Szklana ryba i puchar sprzed 1800 lat

W Czarnówku koło Lęborka archeolodzy natrafili na grób młodej kobiety z przełomu II i II w. Najprawdopodobniej zmarła należała do elity żyjących na tych terenach przedstawicieli kultury wielbarskiej, na co wskazywać mają znalezione przedmioty luksusowe towarzyszące pochówkowi. Mowa głównie o szklanym pucharze zdobionym wizerunkami niebieskich i białych ptaków oraz o szklanej rybie. Niewykluczone, że oba przedmioty były importami z terenów Cesarstwa Rzymskiego. Stan zachowania obu zabytków jest rewelacyjny. O niezwykłości znaleziska świadczy również fakt, że badacze jak dotąd nie znaleźli żadnych informacji o przedmiocie podobnym do ryby z Czarnówka. Poza szklanymi wyrobami w grobie znajdowały się także liczne paciorki, brązowe i srebrne zapinki oraz 2 gliniane naczynia.

Warszawskie Muzeum… Słoików!

W zeszły piątek w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie otwarto pierwsze na świecie muzeum słoików. Eksponaty do tego nietypowego muzeum gromadzone były przez ostatnie 1,5 roku. Wśród nich znajdziemy kilka interesujących okazów: najstarszy ze słoików z 1942 r., najmniejszy o wysokości zaledwie 1 cm, czy najcięższy ważący aż 350 kg! Jak mówi Marek Traczyk – starszy kustosz słoikowy, na ekspozycji zobaczyć możemy słoiki domowe, apteczne, zmechanizowane, puste, jak i z zawartością, a to wszystko pochodzące niemal z całego świata!

Rocznica: pierwsze polskie telewizory kolorowe

6 września 1973 r. Warszawskie Zakłady Telewizyjne wyprodukowały pierwsze polskie telewizory kolorowe marki Jowisz, które początkowo miały nosić nazwę PAW („Pierwszy Aparat Wielobarwny”), która jednak nie przyjęła się ze względu na wątpliwego rodzaju skojarzenia ;) Mimo, że Jowisz był pierwszą polską konstrukcją tego typu, charakteryzował się dobrymi parametrami eksploatacyjnymi i dość wysoką niezawodnością.

Kolejny zabytek odkryty w Wiecznym Mieście

W sercu Rzymu, na Kwirynale odnaleziono bardzo dobrze zachowane pozostałości małego (o powierzchni ok. 40 m²) domu pochodzącego z VI w. p.n.e., czyli z czasów Tarkwiniuszy – etruskich królów Rzymu. Jak mówią badacze, stanowi on wielką rzadkość, nawet jak na stolicę Włoch. Odkrycie tego całkiem zwyczajnego domu o ścianach wysokości 3 m całkowicie zmienia stan dotychczasowej wiedzy na temat tej części miasta w przeszłości. Jak się okazuje, wcześniejsze tezy zakładające, że ów teren był całkowicie niezamieszkany, jako miejsce kultu i licznych nekropolii, należy puścić w niepamięć.

Handlarze bronią i jaćwieskie cmentarzysko sprzed 1500 lat

Podczas poszukiwań osób handlujących bronią, jej elementami, amunicją oraz materiałami wybuchowymi, policjanci natknęli się na przechowywane przez dwóch mężczyzn jutowe worki z zabytkowymi przedmiotami. Wśród nich znajdowały się m. in. podkowy, strzemiona, groty, spinki, ozdoby oraz elementy biżuterii wykonane z brązu, które zostały wykopane przez poszukiwaczy w lesie na Suwalszczyźnie. Policjanci szacują, że łącznie mężczyźni wydobyli z ziemi około 3000 metalowych zabytków oraz urn pogrzebowych. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem mowa tu o zabytkach związanych z kulturą Bałtów Zachodnich (być może także z okresu wędrówek ludów) oraz z kulturą Jaćwingów z okresu wczesnego średniowiecza. Odkrycie cmentarzyska Jaćwingów jest absolutną rewelacją. Jak mówi Jerzy Siemaszko, kierownik Działu Archeologii Muzeum Okręgowego w Suwałkach, bardzo trudno jest odnaleźć miejsca, w których żyli Jaćwingowie, zaś w obrządku pogrzebowym stosowali oni ciałopalenie, a prochy rozsypywali: „szukamy kontekstu, okoliczności znaleziska, a w tym przypadku poszukiwacze wiele zdewastowali. Jeśli okaże się, że mamy do czynienia z bardzo bogatym kompleksem osadniczym, w którego skład cmentarzysko, być może grodzisko i osady (to będzie wiadomo po szerszych badaniach, które planujemy), może być to jeden z najważniejszych zespołów stanowisk archeologicznych w Polsce i Europie”.

Podziel się tym artykułem!