Krótki przegląd mijającego tygodnia (13.01)

Każdy krok zostawia ślad, czyli but na wystawie

Kolekcje bywają różne, czasem bardzo specyficzne i zaskakujące. Taki jest zbiór Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, który zawiera… buty! Blisko siedemdziesiąt sztuk obuwia historycznego (wszystkie rekonstruowane wyłącznie z oryginalnych fragmentów) można oglądać od wczoraj (12.01. br.) w Muzeum Archeologicznym w Poznaniu, które jest współorganizatorem wystawy „Każdy krok zostawia ślad”. “Wszyscy kochający buty, buciory i buciki” mają okazję zobaczyć eksponaty pochodzące z badań wykopaliskowych prowadzonych od wielu lat na terenie Gdańska. Realizowany przez gdańskie Muzeum Archeologiczne kompleksowy program konserwacji i rekonstrukcji pozwolił zgromadzić unikatową w skali Europy i największą w Polsce kolekcję butów. Jedynym elementem współczesnym, użytym przy rekonstrukcji, są nici, które przeprowadzono dokładnie po śladach zostawionych przez dawne szwy. Dzięki tej metodzie udało się nadać odkrywanym w częściach butom pierwotny kształt i wygląd. Chronologiczny układ ekspozycji pozwala prześledzić zmiany w technikach wytwarzania i wzornictwie obuwia europejskiego na przestrzeni kilku stuleci. Na wystawie pojawiło się ponad 130 zabytków związanych z historią obuwia, takich jak zestaw oryginalnych narzędzi służących do wyrobu butów. Zrekonstruowano również XV-wieczny warsztat szewski. Kolekcja po raz pierwszy prezentowana jest w tak szerokim zakresie. Wystawa czynna będzie do 7 maja 2017 r. w sali wystaw czasowych na parterze Pałacu Górków.

Wirtualna mapa odkryć archeologicznych

W internecie udostępniono wirtualną mapę odkryć archeologicznych Olsztyna i okolic. Plan ponad 400 stanowisk archeologicznych, na obszarze o łącznej pow. 200 km2, przygotowało Muzeum Warmii i Mazur. Mapa została podzielona na epoki historyczne, takie jak mezolit, neolit, epoka brązu, wczesna epoka żelaza, okres przedrzymski, rzymski, czas wędrówek ludów, wczesne i późne średniowiecze oraz nowożytność. Mapa ma przenosić w czasie, umożliwiając dokładne poznanie terenów, na których obecnie żyjemy oraz prezentując dorobek dziejowy wraz z odnalezionymi zabytkami. Ma to być również solidna baza zawsze aktualnych danych dla naukowców. W tej chwili umieszczono na nim jedynie ikonki oznaczające poszczególne stanowiska archeologiczne jednak projekt ma być systematycznie rozbudowywany i uzupełniany. Za ok. dwa tygodnie, po kliknięciu na każdą z ikon, będą wyświetlać się informacje o historii tego miejsca oraz linki do wirtualnego muzeum, w którym zamieszczono zdjęcia i opisy odkrytych tam obiektów. Stworzenie wirtualnej mapy było możliwe dzięki kwerendzie przeprowadzonej w Polsce i za granicą; m.in. w dokumentach wojewódzkiego konserwatora zabytków, archiwum państwowym i wśród badaczy, a także w przedwojennych archiwaliach znajdujących się głównie na terenie Niemiec. Projekt zrealizowano w ciągu trzech miesięcy, z dofinansowaniem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Kamienny kalendarz starożytnej Sycylii

Grupa pasjonatów militariów, poszukująca na Sycylii bunkrów i zapomnianych fortyfikacji z czasów II wojny światowej, odkryła… starożytny kalendarz! Badacze przeszukując wzgórza w okolicy Geli natrafili na specyficzny kamień, którego otwór wyraźnie został wydrążony przez człowieka. Poszukiwacze przypuszczając, że megalit może być rodzajem dawnego kalendarza, wykonali eksperyment. Przy użyciu kamer, dronów i kompasów, zaobserwowali jak w dokładnej chwili zimowego przesilenia w grudniu, promienie słoneczne z niezwykłą precyzją pojawiły się w kamiennym otworze. Specjaliści właśnie potwierdzili, że odkryty kamień to mający co najmniej 5 tysięcy lat megalit, rodzaj nieznanego dotąd kalendarza astronomicznego. Mierzący 7 metrów wysokości kamień wyznaczał niegdyś pory roku i (prawdopodobnie) obchodzone święta, a także był zapewne niezwykle ważnym miejscem dla mieszkańców tej okolicy 3 tysiące lat przed naszą erą. W pobliżu kamienia rozpoznano już inne, nieznane wcześniej megality, co może oznaczać, że mamy do czynienia z całym, zapomnianym archeo-astronomicznym kompleksem.

Zostań gwardzistą Twierdzy Boyen!

Giżyckie Centrum Kultury ma oryginalny plan na promocję turystyczną miasta i jego zabytkowych fortyfikacji. Placówka właśnie ogłosiła nabór do grupy rekonstrukcji historycznej odtwarzającej pruską Gwardię Twierdzy Boyen. Umundurowana formacja ma nawiązywać do 147. (tzw. 2. Mazurskiego) Pułku Piechoty – jednostki wojskowej z czasów Cesarstwa Niemieckiego. Ochotnicy będą uczestniczyć w organizowanych dla turystów inscenizacjach i dioramach historycznych, które mają upowszechniać dzieje Giżycka i XIX-wiecznych pruskich fortyfikacji. Według Piotra Waśniewskiego, kierownika twierdzy, “najważniejszym warunkiem stawianym rekrutom jest pasja, czyli zamiłowanie do historii. Nie ma ograniczeń wiekowych, bo w takiej grupie rekonstrukcyjnej każdy znajdzie dla siebie miejsce.” Na razie Giżyckie Centrum Kultury dysponuje 10 replikami karabinów Mauser i kompletami umundurowania pruskich żołnierzy. Na stanie twierdzy są również dwie repliki armat. W planach jest zakup sześciu replik XIX-wiecznych dział Light Kanone kalibru 10 cm, które będą w pełni dostosowane do strzelania ładunkami czarnoprochowymi. Planowane są też inne inwestycje, które pozwolą na pełne wykorzystanie blisko 100 ha powierzchni po dawnej twierdzy Boyen.

Zapowiedź: Frida Kahlo w Poznaniu!

Już w tym roku do Polski zawita pokaźna część dzieł z kolekcji Gelmanów – olejne obrazy i grafiki meksykańskiej mistrzyni Fridy Kahlo oraz jej męża Diego Riviery, fotografie Nickolasa Muraya, czy Bernice Kolko (m.in. kadry z ostatnich lat życia Fridy) oraz malarstwo i grafiki Fanny Rabel, uczennicy Fridy. To niezwykła okazja, żeby zobaczyć tak wiele prac słynnej Meksykanki w jednym miejscu i to jeszcze po raz pierwszy w Polsce! Na ekspozycji w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu pojawią się też prace współczesnych twórców meksykańskich, dla których twórczość Fridy była artystyczną inspiracją. Nie zabraknie pokazów filmowych i archiwalnych dokumentów związanych z życiem i twórczością artystki, jej męża oraz uczniów. Ogromną ciekawostką ma być kopia obrazu Fridy Kahlo „Zraniony stół” – największa z namalowanych prac artystki, dzieło jej życia. Obraz od lat uważany jest za zaginiony. W 1940 r. gościł na IV Międzynarodowej Wystawie Surrealistów w Meksyku, a 15 lat później widziany był po raz ostatni… w Warszawie. Ślad jego obecności w Polsce widnieje w katalogu wystawy z 1955 r. i jest to jednocześnie ostatni ślad jego obecności w ogóle. Praca zniknęła i do dziś nie została odnaleziona. Ekspozycji towarzyszyć będą liczne wydarzenia towarzyszące – warsztaty, spotkania, wykłady, a nawet spotkania muzyki meksykańskiej (południowoamerykańskiej). Kuratorem wystawy jest dr Helga Prignitz-Poda. Ekspozycja potrwa od 27.09.2017 r. do 21.01.2018 r. Już nie możemy się doczekać!

Podziel się tym artykułem!