Pochylnia Kanału Elbląskiego na liście UNESCO?

Lokalne samorządy złożyły wniosek o wpisanie pochylni Kanału Elbląskiego, będącego unikatowym na skalę światową zabytkiem hydrotechniki, na prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Władze liczą, że umieszczenie kanału na liście wśród innych obiektów będących wspólnym dobrem ludzkości, wpłynie na znaczy wzrost liczby odwiedzających go turystów oraz wodniaków, a także ułatwi pozyskiwanie regionalnych i europejskich funduszy na jego rewitalizację i utrzymanie. Zbudowany w 1844-81 r. Kanał Elbląski jest wyjątkowy z kilku powodów. Ma on ponad 150 km i jest najdłuższym kanałem żeglownym w Polsce, składa się z systemu pięciu zabytkowych pochylni z tzw. suchym grzbietem, po którym statki są przeciągane na specjalnych wózkach, i, co więcej, wraz z jego oryginalnymi urządzeniami jest jedynym na świecie nieprzerwanie działającym i używanym kanałem tego typu.

Mozart w Gdańsku

Jeszcze tylko do soboty trwać będzie X Międzynarodowy Festiwal Mozartowski Mozartiana, podczas którego widzowie zobaczyć (i usłyszeć) mogą wybitne sławy świata muzycznego: solistów, zespoły, orkiestry. Podczas dwóch ostatnich dni zaplanowano występ Teatru Marionetek z wiedeńskiego Pałacu Schönbrunn („Czarodziejski Flet” dla dzieci), trzy koncerty i wieczorny pokaz fontanny tańczącej do muzyki Mozarta. Części muzycznej towarzyszą krążący po Parku Oliwskim aktorzy wcielający się w postaci z epoki, w której żył i komponował twórca takich arcydzieł jak: Don Giovanni, Wesele Figara, czy Uprowadzenie z Seraju. Więcej informacji znajdziecie na stronie wydarzenia.

Zaginiony nazistowski „złoty pociąg” odnaleziony pod Wałbrzychem?

W ostatnich dniach w mediach aż szumi od informacji mówiącej, że gdzieś w tunelu pod Wałbrzychem znajduje się legendarny nazistowski „złoty pociąg” wypełniony po brzegi drogocennymi przedmiotami. Jego lokalizację ma znać dwóch mężczyzn (Polak i Niemiec), którzy żądają gwarancji otrzymania 10% znaleźnego jeszcze przed wyjawieniem położenia tego pancernego składu. Czy jakakolwiek z tych informacji została potwierdzona? Jeszcze nie – wszystko póki co zamyka się w kręgu hipotez i pobożnych życzeń, a wiele osób jest nastawionych do całej sprawy sceptycznie. Nic dziwnego! W końcu krążyło już wiele pogłosek na temat ukrytych gdzieś w podziemiach pociągów ze skarbami (m.in. jeden miał się znajdować pod górą Sobiesz). Cóż, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać na dalszy rozwój wydarzeń.

Rocznica: narodziny fotografii

Mimo, że pierwsze odwzorowania obrazu i pierwsze fotografie powstawały już nieco wcześniej, to dopiero w 1839 r. francuz Louis Jacques Daguerre zademonstrował przed Akademią Francuską poprawne i utrwalone zdjęcie fotograficzne otrzymane na posrebrzanej płytce miedzianej poddanej działaniu pary jodu, a następnie naświetlanej. Technika ta, opatentowana przez Daguerre’a, zwana jest od jego nazwiska dagerotypią. Wkrótce prawa do dagerotypii wykupił francuski rząd, jednocześnie ogłaszając zwolnienie patentu i bezinteresowne przekazanie go światu, co nastąpiło 19 sierpnia 1839 r. – w dzień, który uważany jest za właściwą datę narodzin fotografii.

Drewniany smok sprzed 500 lat

Szwedzcy badacze wydobyli z wraku na Bałtyku niezwykłą, długą na 3,4 m, drewnianą rzeźbę przedstawiającą paszczę potwora z pyskiem krokodyla i uszami lwa, liczącą ponad 500 lat. Rzeźba ta pełniła funkcję galionu, czyli ozdoby dziobowej statku żaglowego, na duńskim wojennym okręcie flagowym Jana Oldenburga – „Gribshunden”, który zatonął w 1495 r. podczas rejsu z Kopenhagi do Kalmaru. Naukowcy są również pod wrażeniem stanu wraku okrętu, który mimo rozległych uszkodzeń kadłuba jest jednym z najlepiej zachowanych żaglowców z tego okresu. Stwarza to szansę na lepsze poznanie tajników budowy średniowiecznych jednostek i porównanie rzeczywistej konstrukcji z rycinami, na podstawie których dotychczas wygląd takich statków był odtwarzany. Obecnie galionem zaopiekowali się konserwatorzy, którzy przygotowują dla niego specjalną kąpiel zabezpieczającą.

Podziel się tym artykułem!