Nie, żebym antysemitą był, ale podczas pewnego zakupu na aukcji kilku litografii dostałem taki oto bonus.
Ulotka pochodzi z przełomu XIX i XX wieku z zaboru austriackiego.
Powstała na fali nastrojów antysemickich i protestu przeciw zwolennikom niepodległości w oparciu o Austrię(na zasadach takich jak Austro-Węgry).
Czytając sobie niedawno książkę Ks. M. Jeża "Tajemnice żydowskie" wydaną w Krakowie w 1898 roku przypomniałem sobie o ulotce i zamieszczam i ją i może zbyt długi fragment tego "dzieła" ale warto poczytać aby zrozumieć nastroje ówczesnych.
"W państwie austriacko-węgierskim mieszka dwa miliony Żydów, z czego znowu około milion przypada na Galicję, a drugi milion jest rozproszony po całym państwie. W Galicji jest więc prawie co siódmy człowiek Żyd.
W Polsce usadowili się Żydzi głównie po miastach i miasteczkach: w Królestwie Polskim nie wolno im nawet gdzie indziej się osiedlać. Szczególnie miasta galicyjskie obfitują w Żydów, we Lwowie, Krakowie i Przemyślu stanowią oni około trzecia część ludności: w Tarnowie, Rzeszowie, Stryju, Tarnopolu, Kołomyi są w znacznej większości. Miasto Brody jest prawie całkiem żydowskie.
W mniejszych miasteczkach galicyjskich, z wyjątkiem jednego Żywca, znajdujemy, z reguły dwie trzecie części Żydów, i to zwyczajnie w śródmieściu. Już jest ich sporo także po wsiach galicyjskich i po dworach jako "dzedzyców"` szczególnie we wschodniej Galicji, Co gorsza, mnożą się nadzwyczaj szybko z każdym rokiem, a nadto uciekają do Galicji szczególnie z Rosji, ile razy tam zacznie ich rząd prześladować.
Z tego wszystkiego widoczna, ze Żydzi upodobali sobie szczególnie nasza Galicję i chcą ją uczynić krajem zupełnie żydowskim, a katolików zatrzymać na tyle, o ile potrzeba im będzie służby do noszenia wody, rąbania drzewa, gaszenia w szabas świeczek, no i cięższej roboty przy gospodarstwie. Sama uboższa szlachta, choć jej jeszcze najmniej grozi niebezpieczeństwo służby u Żydów, jednak czuje możliwość takiego losu. Kilku naszych obywateli z bogatych rodów rozmawiało raz ze sobą o tym i zastanawiali się, co będzie w Galicji za lat 50, jeżeli Żydzi tak dalej będą katolików podbijać. Co będzie? ot ja wam powiem, rzekł na to jeden z nich. Na ganek pałacowy wyjdzie sobie pewnego dnia opasły Żyd i podparłszy się pod boki krzyknie: Ty, Sapieha, popatrz no, czy Potocki ze Sanguszkiem pojechali już po sziano?" Dodać należy. ze wróżba ta wyszła z ust jednego z Sapiehów! Jeżeli nawet takim bogatym ludziom przychodzą do głowy czarne myśli, to czegóż dopiero nie ma się lękać ze strony Żydów zwykły, śmiertelnik w Galicji? Czy się dziwić, że boi się o swa skórę i staje się antysemitą? "
Data dodania: 5 listopada 2010
Stan eksponatu: Bardzo dobry
Pomóż uzupełnić opis
Zauważyłeś błąd lub wiesz coś więcej na temat tego eksponatu?
Zasugeruj właścicielowi poprawiony opis i Zdobądź punkty dla swojego muzeum!