Pierścień z kocurem wysadzany kamykami

OPCJE:
Zdjęcia na licencji:
Eksponaty w kolekcji
2 / 55
<
>
Bardzo ładny pierścień jakiś kotowaty zdobiony dużą ilością kamyków, stracił lewe ślipie. Pierścień znaleziony na terenie starej niemieckiej leśnej osady - kolonii już nie istniejącej i na 100% nie czasy współczesne jak ktoś to sugerował, za głęboko siedział.
Pomóż uzupełnić opis Dowiedz się więcej Zauważyłeś błąd lub wiesz coś więcej na temat tego eksponatu?
Zasugeruj właścicielowi poprawiony opis i Zdobądź punkty dla swojego muzeum!
Eksponat został odwiedzony łącznie 1003 razy od 21 stycznia 2015
Reklama
Dodaj komentarz
Kustosz
9 stycznia 2016 , edytowany: 17 września 2018
Odpowiem więc tak, jaka opinia złotnika? w jakim celu? stwierdzenia jaki to metal? Nigdy też nigdzie nie pisałem że jest wykonany ze złota. Na 100% nie został wykonany maszynowo czy taśmowo, widać to doskonale, misterne wykonanie, kamyki nie z plastyku.. Napisze jeszcze raz : Pierścień wyjęty z ziemi z głębokości min. 20 cm. na przydomowych polach - łąkach, nie oranych lata a może i od końca wojny (na których to próżno szukać monet lub śmieci z PRL-u) znajdujących się w głębi gęstego lasu przy starej "niemieckiej" osadzie, niedaleko większej wioski o której to pierwsze wzmianki pochodzą z XIII wieku. Mieszkańcy osady wynieśli się z niej najpóźniej w 45' , kilka zabudowań które tam stało poszło na "Warszawę" albo prywatę i tyle, wieść po osadzie przepadła. Ludzie nawet nie mieli się tam po co zapuszczać tym bardziej że krążyły opowieści rzekomo od autochonów (do których to nawet dotarłem i pamiętali tą wioskę z dziecięcych lat) że osada wyludniła się bo w lesie tym było dużo... WILKÓW.
Osoba która wypisuje te głupoty jest mi osobiście dobrze znana to taki "cwaniaczek z miodem w uchu" który próbuje zwrócić na siebie uwagę, nigdy tam nawet nie był i nie wie gdzie to... Nie chcę tutaj przywoływać "duchów" którzy nakopali tam ze mną swoje pierwsze złotka daty 1892, "super rzadkie" klamry Bismarck Bund i inne hity. Jeździliśmy tam w końcu kilka razy i każdy z nas miło wspomina, pewnie się teraz śmieją jak to czytają [img]  1 dzień Świąt 
 
9 stycznia 2016
Kilkanaście lat temu znalazłem bardzo podobny pierścionek, tylko zamiast kota miałem misia.
9 stycznia 2016
Przepraszam ze powtórzę pytanie . Jaka jest opinia złotnika ?
Kustosz
9 stycznia 2016
Dalej szukasz zaczepki? co cię to interesuje i jakie to ma znaczenie czy wykonany z gówna czy tombaku? Jest piękny i każdy to widzi, Oboje wiemy (i nie tylko my) że twój wpis powodowany jest zazdrością i chęcią błyśnięcia, szukasz widzów? W rankingach ledwo piszczysz pomimo tylu wątków pozakładanych po różnych forach z wklejonym linkiem do muzeum. Znawca chińskiej masówki i ręcznej roboty... Ręczna robota to dzisiaj przed tobą... i nie życzę sobie pod moimi eksponatami twoich wpisów zaczepkowiczu tym bardziej że zablokowałeś możliwość komentowania twoich, zmień opis muzeum albo usuń nie swoje eksponaty, i bez odbioru..
9 stycznia 2016
i co złotnik powiedział ? chyba nie wiele ;-) a z czego ten pierścień jest wykonany ,ręczna robota? chyba nie ,przecie widać że to masówka chińska.
Kustosz
7 stycznia 2016
Skąd ty możesz wiedzieć czy to bubel znawco kasków.. znasz się? byłeś podczas wykopania, albo ze mną u złotnika? albo może wiesz gdzie to wykopane? buhahaha zazdrościsz stąd twoje docinki... bubel to masz w muzeum, zresztą szkoda gadać każdy widzi.. nawet linki po forach ci nie pomagają..
7 stycznia 2016
toż to bubel Tombak z Chin
24 stycznia 2015
Cacuszko *v*
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. MyViMu.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.

Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.