w marszu przez Polskę 3

Jak szalec, to szalec. Zostalo jeszcze ponad dwa tysiace w cyfrowych zbiorach wiec podrzuc mi pretekst a pokaze... :)

dziękuję za super fotki  i pomoc w opisywaniu esponatów :)

Ta, daaaaaa...

a więc na pewno Gebirgsjager... jedna mała zagadka wyjaśniona :)

No i paradoksalnie, jak to w zyciu bywa, najmniej wyrazne zdjecie najwiecej wyjasni... W dywizjach piechoty wykorzystywano tabor pociagowy, zwierzeta juczne byly specjalnoscia jednostek gorskich. I wszystko jasne... Kwestia trzewikow zamiast butow gorskich moze miec proste wyjasnienie. Trzewiki byly, jaknajbardziej na wyposazeniu Wehrmachtu juz przed wojna. Nie sluzyly jednak jako obuwie polowe. Kto choc raz widzial niemiecki but do wspinaczki, uzywany w Wehrmachcie (tutaj dopuszczano nawet obuwie cywilne bo bylo bardzo podobne) ten wie ze chodzenie w czyms takim, zwlaszcza po utwardzonej nawierzchni, jest co najmniej klopotliwe. Mimo podkucia trzewikow czy butow marszowych, i tak bylo lepiej isc w czyms takim niz w gorskich. Niestety, nie zapodam zadnych fotek teraz albowiem, poniewaz, mimo raportowanego problemu, wciaz nie moge wstawiac zdjec z urzadzen mobilnych.