FOTO FORUM
Patronat medialny
Polecamy

 

LOSOWY EKSPONAT
TATTOO PUMUCKL

Widokowki z okresu PRL - prawo do eksponowania w ramach MyViMU

29 kwietnia 2014 , edytowany: 1 maja 2014
Dobry wieczór Koleżanki i Koledzy,

Przymierzam sie do pokazania swojej kolekcji widokówek polskich z lat 50 - 70 XX wieku, ciągle jednak chodzi mi w głowie pytanie czy pokazując taką widokówkę nie złamię praw autorskich fotografa który kilkadziesiąt lat temu, ( a jest to mniej niż 70 lat) uwiecznił dane miejsce ( niektóre sławy nadal żyją).

Tlumacyzć można w sumie iż jest to prezentacja kartki - obiektu - zabytku, który pieczołowicie przechowujemy w zbiorach własnych i pokazujemy na stronie MyViMu, ale czy takie tłumaczenie wystarczyłoby w sądzie, w razie "wpadki"?:)

Jakie jest Wasze zdanie? Wrzucać czy wyrzucać ;)?
4 maja 2014
http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/wyrok;sn;izba;cywilna,ic,i,ckn,654,00,4840,orzeczenie.html Nie wiem, na ile Ci to pomoże - wykładnia SN w pewnej sprawie, gdzie chodziło o pokazanie widokówki w programie telewizyjnym. Generalnie wszystko to dość mętne.
4 maja 2014
I jeszcze ten wątek polecam, z przytoczonymi tam wszelkimi potrzebnymi zapisami Ustawy o prawie autorskim: http://www.postcrossing.com.pl/viewtopic.php?f=2&t=354
Profil Profesjonalny
5 maja 2014
Witajcie. Nasze rozważania są czysto teoretyczne i do tego amatorskie. Ja także nie jestem prawnikiem. Nie mniej wydaje mi się, że prawa autorskie nie dotyczą samej pocztówki lecz zdjęcia które ona przedstawia. W związku z tym karane może być wykorzystanie zdjęcia z pocztówki do np. jakiegoś opracowania, publikacji itp. Natomiast pokazanie pocztówki jako takiej nie jest żadnym przestępstwem.
Ja wystawiam w naszym internetowym muzeum wiele pocztówek zamieszczając skan awersu i rewersu. Nie ma żadnych wątpliwości, że jest to tylko pocztówka, a na rewersie są informacje o autorze zdjęcia i wydawcy pocztówki (w zakresie jaki wydawca uznał za stosowny). Ponadto na awersie drukuję swój znak, co uniemożliwia wykorzystanie zdjęcia do dalszego publikowania np. w celach komercyjnych.
A tak na marginesie, każda rzecz, przedmiot ma jakiegoś autora, np. znaczek pocztowy też został przez kogoś zaprojektowany. Jeśli swoje zbiory czegokolwiek można by pokazywać wyłącznie w zaciszu domowy i przy zasłoniętych oknach, aby nikt niepowołany ich nie zobaczył, to zbieractwo straciłoby sens, choć oczywiście są tacy, którzy swój skarb zamykają w sejfie i podziwiają w samotności (na ogół dotyczy to posiadaczy kradzionych fantów).
5 maja 2014
No właśnie różnica pomiędzy pokazywaniem a wykorzystaniem do konkretnego celu (nawet społecznie pożytecznego, np. edukacyjnego) mnie osobiście skłoniła, by przenieść kolekcję na tę stronę. Tam, gdzie publikowałam ją dotąd (a gdzie właśnie poprosiłam o usunięcie konta) wykorzystanie widokówek służyło za materiał historyczny, dokumentalny itp. I mogło by być traktowane już jako element opracowania/publikacji naukowej (jeśli ktoś by się uparł, mógłby tego dowieść w sądzie). Jest też inna, wielopoziomowa sprawa - czy zrobienie zdjęcia czyjejś widokówki jest tylko kopią tejże widokówki, czy już odrębnym tworem artystycznym. I na ten temat są odmienne zdania, nawet wśród prawników. Np. niektórzy rozdzielają zrobienie zdjęcia od zeskanowania go, traktując to pierwsze jako wykonanie nowego tworu artystycznego (do którego fotografujący zachowuje prawa autorskie, bez naruszenia praw pierwotnych - autora czy wydawcy widokówki), a to 2 jako mechaniczne powielenie oryginału (a więc czystą kopię), co by sugerowało, że bezpieczniej jest sfotografować pocztówkę niż ją zeskanować ;) Dziwne te regulacje prawne i mało klarowne, może dlatego mało komu chce się procesować w takich sprawach.
Dodaj komentarz

Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.

Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.