Pomoc w identifikacji monety?

Witam
Prosze o pomoc w zidentyfikowaniu tej "monety/medalu/plaby/..???....."
Kupilem ja w Afryce ze dwadziescia lat temu w sklepie z antykami. Orzel wydawal mi sie polski wiec moze teraz przedmiot powrocil po tulaczce do kraju??
Pozdrawiam

Może Brandenburgia ..?

Z czego to to jest wykonane?

mnie to bardziej na plombę wygląda ...

CZyli ołów ?

rick2020 by nam powiedział, ale jakiś milczący jest :)

same zdjęcia to za mało, ale nawet na tych co są, wygląda "ołowianie" :)

Dokładnie - "bije" ołowiem po oczach :D

Widzę ogromne zainteresowanie ze strony właściciela eksponatu.
Powiem więc tak - wiem, ale nie powiem.
Dobranoc wszystkim i miłych snów.

a ty z kurami idziesz spać ?
tygrysy o tej porze nawet nie ziewają :)

Darku stare kocury śpią dużo.

jader1-....Powiem więc tak - wiem, ale nie powiem........
.. a może jakaś wzkazówka gdzie szukać...?

Hm..., specjalistą od "wiem, ale nie powiem" jest prezes. Może jego zapytać?

Dzwoniłem do prezesa i kieruje swoje oczy w kierunku Kurlandii.

To by wskazywało że ,tym afrykańskim krajem gdzie to zostało zakupiuone mogła być Gambia.

Właściciel eksponatu podał Afrykę jako miejsce zakupu. Gambia jako kolonia Kurlandii na początku drugiej połowy XVII wieku jest możliwym miejscem na tym ogromnym kontynencie. Może milczący właściciel eksponatu doda jeszcze kilka szczegółów. Poczekam jeszcze tydzień i postaram się napisać coś sensownego na temat tego "cuda".

rick2020
Post : 16 października, 16:41
Ostatnio dostępny: 18 października, 09:24

cienko to widzę ...

plomba na pewno.awers z orłem -jeśli królewski to związana z funkcją gdyż na awersie jest wyraźny kartusz herbowy-podobny do wzorów renesansowych dwupolowy.1 pole- insygnia funkcji np.laski marszałkowskie, buławy etc.etc.,2 -pole herb właściwy dla osoby,lub może to być herb ziemski wtedy odpowiadałby funkcji urzędowej ziemskiej. Z tego co ja widzę ( każdy widzi inaczej ) może to być róża pod koroną ..ale pod nia to nie sa płatki tylko wyraźne kule....i teraz jeśli pod koroną szlachecką wypadałoby że to znak własnościowy prywatny lub urzędowy z herbem osoby pełniącej urząd ( tak bywało na monetach gdzie były herby skarbników i podskarbich-Leliwa,Kościesza,etc.etc),jesli to jest "korona" królewska czy książęca może być z jakiegoś dominium-Królewszczyzny i dalej jeśli była królewską domena to pozostajemy w wątku urzędu królewskiego jeśli była dzierżawiona to mamy wątek prywatny.bez dokładnego rozczytania herbu chyba sie nie dojdzie...moje zdanie a przedmiot ciekawy i na pewno z kawalkiem historii...

Pytanie brzmi czy zasady heraldyczne, które opisałeś w stosunku do herbu umieszczonego na plombie są jedyną możliwością, czy też tarcza dwupolowa mogła zawierać herby dwóch rodzin połączonych małżeństwem ? Pytanie postawiłem dlatego, że na pierwszym polu wydaje się być umieszczony herb rodziny Romer, a dokładnie herb kurlandzkiej gałęzi Romerów. Niestety herb na drugim polu w obecnej chwili pozostał dla mnie tajemnicą. Odpowiedz co o tym sądzisz.

zasady są jedne.jeżeli herby małżeńskie to na dwóch tarczach,mogą być pod jedna Korona a jeżeli pokazane z Klejnotem to pełne wyobrażenia pochylone ku sobie.tyle teorii.Ale teoria teoria a życie....
Może tak używał herbu potomek z tego związku i dodał herb matczyny tworząc tarcze dwupolową.Romerowie stara szlachta z nadania w 1470 r. od Fryderyka III Cesarza S.I.R. a nobilitacja w Polsce 1543 r.,może to chciał pokazać właściciel herbu.Ewentualny h.Romerów jest po prawej stronie plomby a widzimy go z lewej więc powinien to być h. ojczysty.Ten drugi nierozczytany to jest zagadka? stanowiąca chyba klucz.a Orzeł jakby Pan go datował?

Ten drugi nierozczytany herb mógłby być herbem polsko-litewskim spotykanym na kurlandzkich monetach.

Orzeł wyglada jak wybijany na denarach litewskich Zygmunta Augusta. Herb na drugim polu - jeżeli jest tam róża to może być Poraj. Kręcąc się wokół Kurlandii i Romerów pojawia się nazwisko Żaliński lub ewentualnie Rumel - Czarnowski.
Ostatecznie brak 100% pewności.

jeżeli przyjąć ,że te kulki są częścią otoku lub labrów to róża jest czteropłatkowa? trzeba by poszperać w Heymowskim .Postaram się odnaleźć.
ale ten wątek który reprezentuje Zbyszko też jak najbardziej możliwy.
sam mam w swoich zbiorach herby na pieczęciach które nie były publikowane a niewątpliwie są polskimi szlacheckimi herbami.
ale ja też mam problem i proszę o pomoc ,na stronie pokazałem bagnet ,kontrahent chce mi go dać w rozliczeniu a ja nie wiem co to jest.

A może by tak iść tropem brandenbursko-pruskim. ? Też orzeł w herbie i
afrykańskie posiadłości w latach 1683-1717 (Brandenburskie Złote Wybrzeże) i powiązać z "Brandenburgisch -Afrikanische Kampanie "

Jeżeli przyjąć orła jako wyznacznik do dalszych poszukiwań to przed nami tytaniczna praca. Może być Brandenburgia, Polska lub miasto z orłem w herbie, a nawet niekiedy orzeł był umieszczany na herbach rodowych. Raczej trzeba skupić poszukiwania na herbie lub herbach umieszczonych z drugiej strony plomby, to powinno wiele wyjaśnić. Dzisiaj już nie, ale jutro trochę pomyszkuję.

utknęło?