Klucz do sypialni słynnego cesarza

Klucz zamykający drzwi sypialni Napoleona Bonapartego, w której cesarz zmarł w 1821 r., został wczoraj, 14 stycznia, sprzedany na aukcji w Sotheby’s za 81,9 tysięcy funtów. Przed rozpoczęciem aukcji zakładano, że ten niepozorny obiekt zostanie sprzedany za zaledwie 3–5 tysięcy funtów. Do klucza dołączono karteczkę o treści: Klucz do pokoju w Longwood, gdzie zmarł Napoleon, a który osobiście wyjąłem z zamka. C.R. Fox, Św. Helena, 6 września 1822 roku. Dodatkowe wyjaśnienia zawarte są na załączonej kopercie o podobnej treści oraz dodatkowej notatce: Kawałek papieru, który znajdował się blisko łóżka Napoleona, w którym zmarł. Św. Helena 1822 C.R.Fox. Pamiątki po słynnym wygnańcu zostały zabrane z wyspy Świętej Heleny przez jednego z pilnujących go żołnierzy. Spadkobiercy żołnierza odkryli zapomniany skarb przeszukując stary kufer w domu
w pobliżu Edynburga. Był z pewnością częścią kolekcji innych pamiątek po Napoleonie.

Wojenna armata w wodach Morza Tyrreńskiego

Armatę z czasów II wojny światowej odnaleziono w wodach basenu portowego w pobliżu molo Manfredi we włoskiej miejscowości Salerno (Morze Tyrreńskie). Armatę już wydobyto na powierzchnię. Według wstępnej oceny specjalistów lekkie działo stanowi prawdopodobnie pozostałość po alianckiej operacji desantowej Avalanche, która rozpoczęła się 9 września 1943 roku, w czasie kampanii włoskiej. Operacja miała na celu szybkie zajęcie terytorium Włoch przez 5. Armię amerykańsko-brytyjska, po rozejmie między siłami Włoch i Aliantów zawartym 3 września i ogłoszonym 8 września. Poza armatą pod wodą odnaleziono ponadto trzy pociski artyleryjskie, których neutralizacją zajęła się włoska marynarka wojenna.

Muzeum Hutnictwa wkrótce gotowe!

Zakończyła się przebudowa dawnej stuletniej Huty Królewskiej w Chorzowie i jej adaptacja na siedzibę Muzeum Hutnictwa. Już niebawem w jej wnętrzach pojawi się stała ekspozycja poświęcona dziedzictwu materialnemu oraz niematerialnemu hutnictwa żelaza i stali w kontekście Chorzowa i Śląska, prezentująca je na tle przemian gospodarczych, cywilizacyjnych oraz kulturowych regionu, kraju i Europy. Na wystawie pojawią się tematy związane m.in. z kwestiami technologicznymi omawianymi za pomocą zgromadzonych eksponatów czy codziennością pracy i życia w hutniczych rodzinach. Wystawa podzielona zostanie na dwie części – „strefę pracy” oraz „strefę życia”. Otwarcie Muzeum Hutnictwa planowane jest jeszcze w tym roku.

Szczęście w nieszczęściu, czyli o nieudanej sprzedaży Memlinga

Obraz Hansa Memlinga zawiśnie na ścianach Muzeum Memlinga w Brugii! XV-wieczny panel ołtarzowy przedstawia Francisco de Rojas, potomka szlacheckiej rodziny hiszpańskiej i ambasadora Hiszpanii na dworze burgundzkim. Panel stanowił pierwotnie lewą tablicą tryptyku, którego pozostałe części prezentowały wizerunek kobiety czytającej oraz nieznaną scenę – najprawdopodobniej ukrzyżowanie Chrystusa. Według specjalistów określono je na wczesne dzieło Memlinga z około 1470 roku. Praca była wystawiona na sprzedaż w domu aukcyjnym Christie’s w 2019 roku z estymacją na poziomie od 1,5 do 2,5 mln funtów, jednak… nie została sprzedana. W związku z tym dzieło zostało podarowane przez Billa Middendorfa – amerykańskiego filantropa i byłego dyplomatę – King Baudouin Foundation US. Z kolei fundacja ma przekazać obraz do Muzeum Memlinga w formie długoterminowego wypożyczenia z docelowym aktem własności.

Najcenniejsze zabytki archeologiczne

Ponad 100 eksponatów, w tym m.in. broń, biżuterię, przedmioty codziennego użytku oraz multanki – najstarszy dęty instrument muzyczny odkryty na terenie Polski – znalazło się na wystawie pt. “Najcenniejsze” otwartej w środę, 13 stycznia, w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu. Ekspozycja obejmuje okres od epoki kamienia po nowożytność. Składają się na nią zabytki pozyskane podczas badań archeologicznych, zarówno wykopaliskowych, jak i powierzchniowych, a także dary kolekcjonerów prywatnych i instytucji. Ta wystawa prezentuje najcenniejsze spośród naszego ogromnego zbioru Działu Archeologii, liczącego 350 tys. eksponatów. To tylko niewielka cząstka – ale to crème de la crème, prawdziwe cuda, skarby na skalę europejską, nie tylko polską – mówi Iwona Mohl, dyrektor placówki. W związku z sytuacją panująca w kraju wystawę można na razie oglądać jedynie online, ale będzie czynna do końca czerwca.

[mailerlite_form form_id=4] Podziel się tym artykułem!