Projekt Boratynka – tak liczna, tak mało poznana czyli próba nowego opisania monety

Z pewnego punktu spojrzenia popularna „boratynka” jest ewenementem menniczym. Według trwającej właśnie analizy wszelkich działań związanych z jej produkcją oraz aspektów technicznych towarzyszących jej powstawaniu, stanowi przykład wyjątkowej organizacji pracy mennic i jej ojca – Włocha Boratiniego. Dlaczego ta powszechna w zbiorach moneta, nie jest prawie w ogóle rozpoznana?


W czasach, kiedy bito monetę, wyprodukowano jej aż 1 800 000 000 sztuk, w 7 różnych mennicach. Każda z nich tworzyła własne, specyficzne wzory, których rozpoznanie i opisanie zakłada ten projekt. Jak bardzo to przedsięwzięcie jest ważne dla kolekcjonerów nie tylko monet mówią kolejne cyfry. Przypuszczalnie około 2000 ton miedzianych krążków, musiało być w jakiś sposób pozyskanych i dostarczonych do zakładów menniczych. Transport tych krążków w XVII wiecznych warunkach, nie sprzyjających tak licznej produkcji, sam w sobie, stanowił ogromne przedsięwzięcie logistyczne. Rozważając tajemnice jego rozwoju, w oparciu o przedstawione dane można przyjąć, iż przez ok. 2000 dni roboczych, przez 10 lat, codziennie bito około 900 tysięcy monet. I to wszystko w XVII wieku, w realiach opisywanych w sienkiewiczowskim „Potopie”. Chciało by się powiedzieć „Toż to cud…”.

Na całe zagadnienie, dodatkowo nakłada się tzw. „produkcja własna”, czyli wszelkie fałszerstwa , często wykonywane własnym sumptem, przy stosowaniu „malowniczych” form, jakie mogły być znane prostym, niepiśmiennym, domorosłym mincerzom, kowalom i innym „zaradnym” obywatelom jasnej Rzeczypospolitej. Wiele z wymienionych wyżej powodów, w zestawieniu z ogólnie znanym i ukształtowanym już dawno stosunkiem do „boratynki”, jako monety także dla kolekcjonerów dało nam zafałszowany nieco obraz „numizmatycznego chwasta”, z wykpiwanym wyobrażeniem „konika”, poniżanym „orzełkiem” i zaopatrzonego w „krzywą gębę” Jana Kazimierza. Przy dzisiejszym licznym napływie tej monety do zbiorów, odkrywanej przez wielu nie tylko poszukiwaczy numizmatów wzrasta potrzeba szerszego jej poznania. W znanym skarbie jedynie 18 tys. monet, wyróżniono ponad 200 „odmian” Kazimierzowskiego szeląga. Tymczasem znana większości klasyfikacja monety opiera się na dwóch, potocznych, mantrowanych: „koronna” oraz „litewska”…

W ten sposób, z jednej strony słaba dostępność precyzyjnego materiału, a z drugiej społecznościowe możliwości netu, nasunęły użytkownikowi waszego serwisu, pomysł stworzenia obrazkowej, ogólnodostępnej, „zrozumiałej” bazy wszelkich danych dla tej monety. Użycie cudzysłowu przez pomysłodawcę – Kustosza Gieorgijewski, jest tutaj celowe. Po prostu bardzo trudnym jest znalezienie dwóch identycznych egzemplarzy tak powszechnej monety. Dla wprowadzenia Czytelnika w klimat zagadnienia, można posłużyć się fragmentem pracy Dymitra Huleckiego, „Miedziany potop” w przekładzie Cezarego Wolskiego: „Szalone próby Boratiniego niedopuszczenia konkurenta do zamówień państwowych nie przyniosły rezultatu, nie zważając na fakt, że Włoch (T. L. Boratini, przyp. współautor) wysunął kilka bardzo konkretnych argumentów na korzyść swoich szelągów w porównaniu ze złotówkami:

– miedziany szeląg, w odróżnieniu od tymfa, nie może wywołać podwyższenia kursu innych srebrnych i złotych nominałów;

– ich produkcja jest tańsza, co jest szczególnie ważne dla kraju z mała ilością pokładów srebra;

– fałszywe monety miedziane ciężej przewieźć przez zagranicznych fałszerzy, ponieważ różnica w wadze jednej sumy w boratynkach i tymfach wynosi 18 razy;

– z zakończeniem wojny z obiegu pieniężnego Rzeczypospolitej musiały być wycofane zagraniczne monety o niskiej próbie, dzięki czemu kurs miedzianych szelągów, potrzebnych do drobnych codziennych transakcji, podniósłby się…”

Struktura powstającego Wirtualnego Muzeum Boratynki ma na celu uporządkowanie dosłownie bałaganu, jaki panuje w temacie od wielu lat. Zastosowany podział, po wielu przemyśleniach, ma przede wszystkim ułatwić analizę charakterystyki poszczególnych producentów. Do oglądania i WSPÓŁTWORZENIA projektu, zaprasza Muzeum Boratynka

Projekt realizowany jest obecnie przy pomocy Kolegi heniek151, kolegów z forum „Odkrywcy”. Wielkiego wsparcia udzielają również Koledzy z forum.tpzn.pl oraz thesaurus.com.pl.

Ważne dla projektu, przykładowe odnośniki do obrazów monet:

Podziel się tym artykułem!