Kolekcja należy do muzeum:
Kategorie:
Kolekcjonerstwo » Inne » Heraldyka » Herb szlachecki
Opis kolekcji:
Herb Ostoja
Maja być dwa księżyce niepełne żółte,barkami do siebie obrócone,każdy z nich jednym rogiem do góry,drugim na dół obrócony,miedzy nimi miecz biały otłuczony,rękojeścią do góry,końcem na dół,w polu czerwonym.Na hełmie pięć piór strusich.Kasper Niesiecki, Herbarz,VII,170
Ostoja -ród polski gadatliwy i zarozumiały
Jan Długosz,Insignia,26
Legenda herbowa
Kasper Niesiecki przytoczył legendę o początku herbu Ostoja, wiążąc jego powstanie z walecznym i sprytnym pułkownikiem Ostoją. Co ciekawe, legenda ta, w przeciwieństwie do większości tego typu podań, nie tłumaczy precyzyjnie genezy godeł herbu.
Za panowania Bolesława Śmiałego (1058 – 1078) króla polskiego, gdy albowiem nieprzyjaciel wtargnął w granice polskie, wysłany przeciwko nim pułkownik, imieniem OSTOJA, w niewielkim ludzi do boju poczcie języka wziąwszy o zbliżającym się nieprzyjacielu, cicho się pod obóz podemknął i straż wyciął tak, że żaden z nich albo miecza, albo pętów nie uszedł. Jeden z pojmanych szukając łaski w swej niedoli u pomienionego Ostoi przyrzekł mu pod przysięgą, że mu miał dopomóc do większego zwycięstwa. Darowany tedy wolnością, prosto do swego obozu przypadł, tam nie wspominając o porażce swoich, jeszcze do tego nakłonił hetmana swego , że nowe posiłki straży pierwszej i daleko liczniejsze wysłał. O tych upewniony Ostoja, tak ich ze wszystkich oskoczył, że żaden szabli jego nie uszedł., dopiero z drugimi pobliższymi chorągwiami złączywszy się, nocą na obóz nieprzyjacielski uderzył, gdzie przestraszeni wszyscy, jedni pod miecz dostali, drudzy do pobliższych lasów, życie salwując, od goniących się i szukających poginęli. Za to tedy dzieło Ostoja i herbem tym nadany, i w znaczne dobra opatrzony, nawet i niewolnik, który mu do tego zwycięstwa dopomógł, tymże klejnotem i wolnością udarowany.
Bartosz Paprocki i Kasper Niesiecki przytaczają opinie, że herb Przeginia pochodzi od herbu Ostoja. Argumentem jest tutaj podobieństwo godeł. Paprocki przytacza nawet legendę, która wyjaśnia, że smoka w klejnocie miał otrzymać Ostojczyk – protoplasta Przeginiów, za długie odpieranie natarcia Morawian. Wprawdzie całość legendy nie może być prawdziwa, choćby dlatego, że w średniowieczu klejnot Przegini nie był znany i przedstawiano ją wówczas z mieczem a Ostoję z krzyżem, ale Franciszek Piekosiński w Heraldyce wieków średnich uznał wspólne pochodzenie obu rodów za prawdopodobne. Stwierdził tak, ponieważ wieś, która według niego udzieliła nazwy herbowi – Przeginia, leży blisko gniazd Ostojczyków.