Już ze dwa lata temu fachowcy mówili, że się zawali. No cóż... nie zawalił się i bawi kolejne rzesze zwiedzających ! :D
Jak wiele eksponatów i atrakcji w naszym muzeum owiany jest legendą. Jedni mówią że orginalny chram z planu Starej Baśni został rozmontowany, przewieziony i złożony na placyku przed pałacem (wydawać się może, że za pałacem, bo od strony parku, a nie ulicy, ale za czasów Scheiblera wejście główne było od strony parku) inni twierdzą że to replika. Jakby nie było prezentuje się znakomicie i cieszy szczególnie dzieci. A daszek z roku na rok pokrywa się coraz większym mchem, który dodaje mu uroku :)
Część z tych kamieni to atrapy z tworzywa, które unieść może nad głowę nawet kilkulatek.
"Baby" jak mówimy na te dwa małe posągi przed wejściem, zostały w czasie zimy zdewastowane :?
Nawiasem w tych szałasach na ostatnim zdjęciu chowamy śmieci i... krowę :D Tak ! Krowę ! :D Otóż dawniej mieliśmy manekina krowy, który ponoć wyglądał jak żywa, niestety dziś wygląda jak stara szmata do podłogi :(
EDYT. Szałasy już nie istnieją, zostały w lato zdemontowane i spalone.
Data dodania: 14 kwietnia 2010
Stan eksponatu: Dostateczny
Pomóż uzupełnić opis
Zauważyłeś błąd lub wiesz coś więcej na temat tego eksponatu?
Zasugeruj właścicielowi poprawiony opis i Zdobądź punkty dla swojego muzeum!
Eksponat jest widoczny w następujących kategoriach serwisu.
Eksponat został odwiedzony łącznie 1189 razy od 14 kwietnia 2010