Eksponat jest widoczny w następujących kategoriach serwisu.
Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.
Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.
Co do ilości walizek, to zwracam uwagę, że ta kolekcja nie dotyczy walizek lecz nalepek na walizki. Być może walizkom poświęcę oddzielną kolekcję, choć rzeczywiście ich ilość nie będzie szokująca.
Przypomniał mi się wiadomość z okresu kiedy edukowałem się dla zdobycia dyplomu kelnera. Jeden z bardzo starszych wykładowców P. Grabowski z Poznania (chyba) człowiek bardzo znany w ten czas w środowisku gastronomów ( po wiekich znajomościach dzięki temu człowiekowi udało mi sie dostać na ostatnią chwilę do organizowanej w tym czasie dla potrzeb nowo powstającego Hotelu Poznań - kadry obsługi gastronomicznej i kierowników sal. To własnie On na jednym z wykładów opowiedział słuchaczom Szyfr Hotelowy. Rzecz dotyczyła własnie etykiet hotelowych (nalepek) na bagaż podróżny. Okazało się, że w wielu przypadkach obsługa hotelowa starała się osobiście nakleić przy Gościu etykietę na jego bagaż ( przy opuszczaniu hotelu. Nigdzie nie znalazłem szablonu według którego szyfr ten był spełniany. W każdym razie społeczeństwo hotelowe wyrobiło sobie swój własny język obrazkowy, co polegało na naklejeniu nalepki na bagażu klienta w oznaczony (tajemny) sposób.
Przybywając do kolejnego hotelu, podróżnik miał wypisane jak na czole czy jest skory do wysokich napiwków czy może, że sknera. Układ obrazka na walizie zdradzał czy klient jest przyjazny lub może bardzo trudny do współpracy. Uważam, że to doskonały sposób przekazywania wiedzy przydatnej. Hotelowiu pracownicy wymyślili w ten sposób swoje "znaki dymne" - suty napiwek w warszwskim hotelu - powodował, że dzień później klient z tak oznakowaną walizką - z honorami wielkimi przyjmowany był np. w krakowskim Hotelu.
Może ktos poznał zasady tak szyfrowanych wiadomości? Jest okazja o tym opowiedzieć.