Powstanie
W czasie I wojny światowej Armia Francuska stanęła wobec nowego zagadnienia z dziedziny uzbrojenia. Gerenał Adrian zauważył, że żołnierze, którzy odnieśli ranę głowy czasem unikali bezpośredniego strzału w głowę, ponieważ powszechnym było noszenie… metalowej miski żywnościowej pod czapką. Po wstępnych eksperymentach w 1914 roku, zatwierdzono hełm nazwany od nazwiska pomysłodawcy „Adrian”. Pierwsze hełmy trafiły do żołnierzy w 1915 roku. Kształt hełmu wzorowano na hełmach strażackich używanych we Francji.
Użycie w Polsce
Do Polski hełm wz.15 trafił w dużych ilościach. Po pierwsze przybył na głowach żołnierzy Armii Hallera z Francji. W wersji czołgowej przybył z załogami Renault 17 FT. Niektóre polskie formacje w Rosji wyposażano w hełmy stalowe – francuskie wz. 15 produkcji francuskiej (szczególnie I Korpusu Polskiego). W czasie utrwalania państwowości polskiej importowano duże ilości tych hełmów. W 1919 roku wydano jednostkom 42.000 sztuk pochodzących z importu, jednak całkowita ilość hełmów importowanych nie jest znana. Trzeba zaznaczyć, ze hełm francuski był bardzo tani, gdyż kosztował wtedy 8 franków (płaszcz żołnierski 54 franki). W wyniku działań wojennych w 1920 roku stan ilościowy hełmów uległ znacznemu uszczupleniu. Był to pierwszy element uzbrojenia, jakiego pozbywali się żołnierze podczas odwrotu, ze względu na małą przydatność. Według stanów z 1925 roku było ich 83.712 sztuk. Stany z 1927 roku podają ilość 100.000 sztuk. Prawdopodobnie cześć odzyskano po renowacji.
W hełm w owym czasie wyposażono piechotę, cześć artylerii, żandarmerię, załogi pociągów pancernych i samochodów pancernych. Ilości hełmów w pułkach wahała się od 300 do 2000 sztuk (najczęściej około 1000). Jednostki żandarmerii – 500 sztuk na dyon. W innych broniach w niewielkich ilościach. Był także na stanie oddziałów reprezentacyjnych. Nie było go na stanie kawalerii, gdyż do 1938r. nie używała hełmów. Przypominam, że kawaleria walczyła pieszo, a koń służył wyłącznie to transportu – taki odpowiednik piechoty zmotoryzowanej lat 30-tych. Jedynie niewielkie ich ilości znajdowały się na stanach załóg samochodów pancernych.
Hełmy francuskie w WP malowano na kolor khaki, bądź sporadycznie pozostawiano w oryginalnym kolorze – szaroniebieskim (na początku lat 20-stych). W większości zaopatrywano je w orły metalowe wz. 19 lub owalne oznaki z orłem, pochodzące z Armii Hallera (walki o Lwów i wojna 1920 roku). Oznaki takie widać na zdjęciu II Szwadronu Śmierci (w kolorze hełmu).
Często występowały jednak też w kolorze srebrnym. Używano tych odznak nawet do połowy lat 20-stych. Ponieważ hełmy francuskie wz. 15 miały dwa otwory, dolny i górny, oficerowie w górnym mocowali orła, w dolnym zaś metalowy znak (tzw. kokardę). Istniało jednak wiele hełmów bez przytwierdzonych odznak. Orły rozkazano usunąć 10 listopada 1926 roku na posiedzeniu Rady Artyleryjskiej, a ostatecznie rozkazem z 1 lipca 1930 roku. W kwietniu 1930 roku Departament Uzbrojenia MsWoj wydał instrukcję o sposobie usuwania istniejących otworów w hełmach poprzez zalutowywanie ich w pułkowych warsztatach rusznikarskich. Akcja jednak odbywała się opieszale i w niewielkiej liczbie hełmów w 1939 roku wciąż były otwory! Orła podwójnej wielkości niż wz.19 posiadała Kompania Zamkowa.
Inną kwestią było zużywanie się elementów skórzanych. Na posiedzeniu Komisji Artyleryjskiej inż. Leonard Krauze z ITU przedstawił projekt zmiany konstrukcji wewnętrznej. Projekt przyjęto do realizacji. Przeróbki wykonywała Zbrojownia nr 2 (ul. Stalowa w Warszawie) oraz Zbrojownia nr 1 (Brześć nad Bugiem) i Zbrojownia nr 5 (Przemyśl). Przeróbka objęła rozmontowanie, ługowanie, prostowanie, dorobienie części, miniowanie, dwukrotne lakierowanie oraz uzupełnienie wyposażenia wewnętrznego. Koszt przeróbki wynosił 9,70 zł za sztukę. Cały hełm wart był w 1934 roku 17 zł. Oznacza to, ze przeróbka była dosyć droga.
Po wprowadzeniu hełmów wz.31, hełmy francuskie stopniowo przydzielano kawalerii. Zamiar wyposażenia w hełmy był dotąd niemożliwy do wykonania z powodu dotkliwego ich braku nawet w piechocie. Próby z hełmami prowadzono w Centrum Wyszkolenia Kawalerii. Okazało się, ze właśnie hełm francuski wz. 15 jest najlepszy. W 1939 roku, niedługo przed wybuchem wojny, przyjęto ten hełm w kawalerii, która wcześniej hełmów nie używała. Wiadomo też, że z piechoty cześć hełmów Adrian przekazano do KOP. Według spisu z 1934 było ich w KOP 2.400 sztuk.
Istaniała też wersja hełmu francuskiego wz. 15 z masy papierowej w małych rozmiarach. Lakierowano je na kolor khaki, a wyposażenie wewnętrzne montowano z płótna. Mocowano na nich orły normalnej wielkości. Były produkowane jako zabawki dla dzieci. Wyposażano w nie jednak też młodych doboszy w
Data dodania: 13 grudnia 2011
Datowanie przedmiotu:
1915
Stan eksponatu: Bardzo dobry
Pomóż uzupełnić opis
Zauważyłeś błąd lub wiesz coś więcej na temat tego eksponatu?
Zasugeruj właścicielowi poprawiony opis i Zdobądź punkty dla swojego muzeum!