Hans Zatzka - Taniec elfów

OPCJE:
Zdjęcia na licencji:
Eksponaty w kolekcji
49 / 117
<
>
autor: Hans Zatzka (1859-1949)

– malarz austriacki. Jego obrazy przedstawiające piękne kobiety w bogatym otoczeniu przysporzyły mu popularności i były reprodukowane na pocztówkach oraz na wielkoformatowych oleodrukach. Jako modelki służyły mu jego pierwsza żona oraz dwie córki.

Dzięki niezwykłej sprawności potrafił namalować dwa obrazy w ciągu tygodnia.

(WIKI)



tytuł: Taniec elfów.



Piękna scena, ale tytuł trochę mylący, ponieważ w kulturze słowiańskiej elfy są mało popularne, a jeśli już gdzieś się pojawiają, to są przedstawiane jako mali, prawie przezroczyści, szczupli chłopcy ze skrzydełkami przypominający ważki żyjące w pobliżu wody. Natomiast na pocztówce widzimy młode, ale w pełni dojrzałe, dorodne kobiety. Więc "kogo autor miał na myśli"?

Elfy pochodzą rodem z mitologii germańskiej. Zatzka był Austriakiem. To już wyjaśnia, dlaczego użył określenia "elfy".

Szukając dalej okazuje się, że w kulturze skandynawskiej też występowały elfy jako porażającej urody dziewczęta, które żyły w lasach z elfim królem. Były długowieczne i niefrasobliwe z natury. Można je było zobaczyć w nocy tańczące na łąkach, a pozostałe po nich kręgi nazywano älvdanser (elfie tańce) lub älvringar (elfie kręgi). Dosłowne tłumaczenie tytułu pocztówki (Elfenreigen) mówi właśnie o tańcu elfów w koło. Tak więc jesteśmy coraz bliżej rozwiązania zagadki.

W Danii wyobrażenia o elfach połączyły się z wyobrażeniem norweskiej Huldry tworząc piękne kobiety, które zwabiają mężczyzn, by ich zatańczyć na śmierć (podobnie jak polskie rusałki).

Ha! I tu jest pies pogrzebany. A więc mamy do czynienia z tańcem RUSAŁEK, co było do udowodnienia.



Mam jeszcze problem z odczytaniem ręcznie pisanego tekstu w języku francuskim na rewersie pocztówki.

"Karta polska kupiona w ......owicz". Chyba jednak nie jest to Łowicz. Może ktoś pomoże?





WITAM MAM PODOBNY OBRAZ ALE Z PRAWEJ STRONY SA JESZCZE DIABLY KTORE OBSERWUJA TE PANIE A TYTUL MAM NIMFY TANCZACE W BLASKU KSIEZYCA OBRAZ BYL KUPIONY W 1939 WE WROCLAWIU POZDRAWIAM TYLKO PODPIS JEST INNY ZABATERI ALBO ŻABATERI (Slepy1979)
Data dodania: 2 stycznia 2012
Datowanie przedmiotu: 1900 - 1945
Miejsce pochodzenia: Niemcy
Stan eksponatu: Bardzo dobry
Data i sposób nabycia: 2011
Numer/sygnatura producenta: 3159 - Munchner Kunst
Rozmiar: 9 x 14 cm
Tytuł oryginalny: Elfenreigen
Pomogli w tworzeniu opisu: slepy1979 Pomóż uzupełnić opis Dowiedz się więcej Zauważyłeś błąd lub wiesz coś więcej na temat tego eksponatu?
Zasugeruj właścicielowi poprawiony opis i Zdobądź punkty dla swojego muzeum!
Eksponat został odwiedzony łącznie 5198 razy od 2 stycznia 2012
Reklama
Dodaj komentarz
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
10 kwietnia 2014
Tcernowitz - może Czerniowce (Bukowina ).
10 kwietnia 2014
Mam w domu podobny obraz choc nie wiem czyjego autorstwa.Poniżej wklejam link do strony z fotografią tego obrazu.Obraz wykonano na drewnie.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1416730981920077&set=a.1415368162056359.1073741828.100007495654495&type=1&theater
Profil Profesjonalny
12 grudnia 2013
12.12.2013 r.
Otrzymałem od "slepy1979" następującej treści propozycję zmiany opisu :
"WITAM MAM PODOBNY OBRAZ ALE Z PRAWEJ STRONY SA JESZCZE DIABLY KTORE OBSERWUJA TE PANIE A TYTUL MAM NIMFY TANCZACE W BLASKU KSIEZYCA OBRAZ BYL KUPIONY W 1939 WE WROCLAWIU POZDRAWIAM TYLKO PODPIS JEST INNY ZABATERI ALBO ŻABATERI"

Za propozycję i zainteresowanie bardzo dziękuję. O tym, że istnieje wersja z diabłami (sądzę, że raczej z faunami, satyrami) nie wiedziałem, ale wcale tym stworzeniom się nie dziwię. Czyż można oprzeć się pokusie podglądania tak pięknych, a przy tym roznegliżowanych niewiast?.
Być może na pocztówce ze względu na proporcje długości do wysokości pocztówki pokazano tylko fragment obrazu - wersja o której pisze "slepy1979" jest o ok. 50% dłuższa), choć niewątpliwie stało się to ze szkodą dla sztuki.
Odnośnie tytułu pozostanę jednak przy tytule jaki sam podałem, ponieważ jest on w miarę wiernym tłumaczeniem oryginalnego opisu pocztówki: Elfenreigen - taniec elfów w koło.
Zresztą przecież "taniec elfów" oraz "nimfy tańczące" to prawie to samo, a poza tym w moim opisie pocztówki są rozważania dotyczące nazewnictwa: elf, nimfy, czy rusałki.

Co do nazwy autora, to Zabateri jest jednym z pseudonimów Zatzki. Podobna czasami podpisywał się jeszcze innymi, np. P. Ronsard, Józef Bernard i Bernard Zatzka.

PS. A tutaj podaję odnośnik do obrazu z podglądającymi faunami w muzeum "slepy1979": http://myvimu.com/exhibit/7983117-nimfy
Profil Profesjonalny
5 stycznia 2012
Oczywiście, że pisząc "może ktoś pomoże" myślałem o yuppi. To niezawodna osoba.
Czarnowice są nad Odrą, wiec 100 lat temu gość raczej nie kupił tam "polskiej kartki". Za to Tarnowitz wydaje się być możliwe.
Profil Profesjonalny Moderator Starszy kustosz
3 stycznia 2012
Pięknie wyprowadzony wywód, śliczna kartka (bardzo lubię Zatzk'ę).
Co do napisu na kartce to ja czytam " Tsernowitz"; i tu mi 2 rzeczy przychodzą do głowy
- błędnie napisane "Tarnowitz" czyli Tarnowskie Góry
- fonetycznie napisane "Czarnowice" ....
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. MyViMu.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.

Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.