OPCJE:
Zdjęcia na licencji:
Eksponaty w kolekcji
2 / 19
<
>
PISTOLET wz.35 VIS



Pistolet wyprodukowany przez F.B. Radom. Do wybuchu wojny wyprodukowano ok. 50 000 sztuk. W pelni przedwojenny egzemplarz.

Numer seryjny zgodny na wszystkich czesciach ktore posiadaja numer.





BRON POZBAWIONA CECH BOJOWYCH POSIADA ODPOWIEDNIE ATESTY.
Pomóż uzupełnić opis Dowiedz się więcej Zauważyłeś błąd lub wiesz coś więcej na temat tego eksponatu?
Zasugeruj właścicielowi poprawiony opis i Zdobądź punkty dla swojego muzeum!

Eksponat jest widoczny w następujących kategoriach serwisu.

Eksponat został odwiedzony łącznie 2761 razy od 10 lutego 2012
Reklama
Dodaj komentarz
Kustosz
30 kwietnia 2019
Myślę, że mogę pomóc w sprawach pytań 1 oraz 2:

Znaki nabite koło numeru seryjnego (jeden z nich jest powtórzony na zamku za okienkiem wyrzutnika) wskazują, że broń trafiła do Wielkiej Brytanii.
Zamknięta korona (nie orzełek!), a pod nią litery BNP = "Birmingham Nitro Proofmark". Znak nabijany od roku 1954. Jest to znak kontroli broni przez uprawniony urząd (tzw "Proof House") potwierdzający, że można ją bezpiecznie używać z amunicją elaborowaną prochem nitrocelulozowym, dla ktorej ta broń została zaprojektowana. Uwaga:  nie jest to znak odbioru wojskowego.
 
Dwa skrzyżowane miecze (drugi znak na szkielecie). Nie widzę zbyt dokładnie tego bicia, ale jeśli po ich lewej i prawej stronie są litery "D" oraz"A" oznacza to potwierdzenie brytyjskiego pozbawienia cech użytkowych ("Deactivated Arms"). Ale jeśli litery są inne (przydałoby się wyraźniejsze zdjęcie lub opis), to są jeszcze inne możliwości. Litera na dole mieczy jest personalną sygnatura kontrolera. Jeśi zamiast niej są dwie cyferki, oznacza to rok deaktywacji.
30 kwietnia 2019
Mam kilka pytań do eksponatu VIS wz 35 nr 24782.
1. dotyczy bicia na zamku z prawej strony na górze mały orzełek i trzy litery co to oznacza
2.za nr broni 24782 są dwa bicia dla mnie nie czytelne proszę o informację o treści tych bić i co one znaczą.
3. mam spis i fotki ponad 2000 szt pistoletu VIS WZ 35 
jestem do pomocy gdy będzie taka potrzeba .
4. poszukuję VISa wz 35 nr 60 61 składanego z Polskich części przez Niemców a zabranego w latach 50 XX w przez UB Powstańcowi Warszawskiemu . Mieszkam we Wrocławiu .
Kustosz
9 grudnia 2018
Piękna sztuka. Gratuluję.
13 lipca 2013
Ciekawe, ale nie wiedzialem, ze juz opuscilismy EU i schronilismy sie pod opiekunczymi skrzydlami JKM ??
13 lipca 2013
Oto jak to odbywa się wg. prawa jej królewskiej mości...
https://www.gov.uk/government/uploads/system/uploads/attachment_data/file/117802/deactivation-of-firearms-2010.pdf
12 lipca 2013
No ladniejszy niz moj, a jaka data, a numer, a orzelek !
Ale moj dziala :^)
Zreszta kilka dni temu widzialem oferte sprzedazy pieknej sztuki numer seryjny (prosze usiasc !)
1770 !!!
Ciut poza moim zasiegiem ale takie cudo :^O

A tak, jesli wolno spytac i wolno odpowiadac - w jaki konkretnie sposob/sposoby sa trwale okaleczane VISy ?
Ot chocby ten egzemplarz ?
19 lutego 2013
Lepiej mieć z papierami,niż przez niego mieć zabrudzone papiery:)Piękna sztuka. Gratuluję
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
5 marca 2012
Żebyś....
5 marca 2012
Tak rzebyś uzupełnił swój opis powiem ci że przed II wojną światową polacy wyprodukowali niewielką ilość vis-ów strzelaących nabojem colt 45 acp kal.11,43mm.
20 lutego 2012
cudeńko pięknie zachowane

Czy naprawdę ,,Demokratyczne Państwo?,,musi wszystko wiedzieć wszystko rejestrować
13 lutego 2012
Zagrożeniem? W jakim sensie? VIS-y sprzed 1939 trudno znaleźć, to prawda. Ale niemiecki już łatwiej. planuje sobie kupić jednego ale to się jeszcze zobaczy bo na to już trzeba wybulić trochę więcej.
12 lutego 2012
dobrze, juz nie bede :)
pistolet , jest rzadki, jest piekny, ba, jeden z moich ulubionych jesli nie nr. 1
stad moj lekki smutek, bo naprawde niewiele sztuk zostalo w takim stanie
jest potencjalnym zagrozeniem ? ło matko... tego to sie nasluchalem

navy i walker, tez sa sporym zagrozeniem, jesli nie wiekszym, bo przeca bez zezwolenia, proste w konstrukcji, CP, no i nie ma ograniczen na amunicje po za tym mniejsza predkosc wylotowa, nieplaszczowe mietkie pociski... a jakos nie widze ludzi chodzacych w full body armor po ulicach w nieodpowiednich raczkach wszystko jest potencjalnym zagrozeniem , nawet olowek, nawet lyzeczka, nawet opakowanie sosu chili
zakladajac kolekcjonerskie dazenie do legalnego posiadania w jak najlepszym stanie etc
pilem do zalozen czysto kolekcjonerskich, i hobbystycznych, nie przestepczych przestepcow od starej broni odstreczy cena i wartosc kolekcjonerska
wiekszosc przestepstw i tak jest dokonywana tzw nowoczesna bronia, lub przedmiotami uzytku codziennego
12 lutego 2012
nie zapominajmy, ze to nadal jest uzywany i bardzo popularny kaliber. Nie dziwi mnie, ze trzeba to zdeaktywowac. Nie jest to colt walker albo colt navy z okresu wojny secesyjnej wiec jest potencjalnym zagrozeniem.
Mysle, ze nie ma sensu pisac zeby bylby bardziej wartosciowy gdyby w 100% byl sprawny. To jest tak rzadki pistolet, ze ludzie sie ciesza jak wykopia cokolwiek co z niego zostalo.... W muzeach tez wiele rzeczy jest "zniszczonych" czy ktos sie tego czepia? Proponuje zakoczyc dyskusje "co by bylo gdyby" i "fajny, ale...". Dziekuje :)
12 lutego 2012
Powinno się zrobić taki przepis ,że jak się ma starą broń kolekcjonerską to niech to już zgłoszą na policje i niech maja to w bazie danych. Bo po co dekować starą bron? ,Mam nadzieje ,że nie dojdzie do momentu, gdy nie będzie można z żadnej postrzelać. Jakbym miał Twój pistolet w pełni sprawny, to bym z niego strzelał. Nie ma znaczenia jak wygląda, bo się broń wyczyści. Trzeba uważać tylko jaką się amunicją strzela.
11 lutego 2012
piękny okaz
11 lutego 2012
powiem tak - jest zdeaktywowany w taki sposob, ze mi to zupelnie nie przeszkadza. Nie jest spawany a to jest najgorsze co moze byc.
Niestety prawo jest takie a nie inne i to w calej europie.
11 lutego 2012
nie rozbrajany, nie dezaktywowany,stan w pelni oryginalny, sprawny w stu procentach posiadany LEGALNIE - takie rzeczy to tylko w erze :( przynajmniej u nas
.. bo polityk tak wymyslil

ehh piekny egzemplarz tylko to ale ..

Petro - takiego stanu bym nie ruszal :) a do strzelania najchetniej drugi w nieco slabszym stanie
powinno byc pozwolenie na samo posiadanie kolekcjonerskiego egzemplarza bez uprawnien do strzelania zamiast kastracji i pseudo certyfikatow atestow i innego papieru toaletowego
moze kiedys nadejda dobre czasy
11 lutego 2012
ja bym wolał mieć pozwolenie i sobie z niego postrzelać.
11 lutego 2012
Wolałbym zdezaktywowany niż "rozbrajany" przez saperów.
11 lutego 2012
Popieram!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. MyViMu.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.

Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.