60 EINEN THALER - 1/2 SILBER GROSCHEN (1837)

A nie mówiłem...:)

i nadszedł czas i dzieło się stało ...

dla wszystkich fanów tej monetki.

przeczytałem z ciekawością po miesiącach zastoju nareszcie jakaś dyskusja ,która jest zawsze twórcza byle by nie była zjadliwa:).

Bardzo twórcza dyskusja, prezentuje Wasze podejście do różnych aspektów prowadzenia wirtualnych kolekcji- za to dziękuję i mam nadzieję, iż dalej prowadzona będzie bez różnych takich..sami wiecie.

"Poczekalnię można mieć na własnym dysku twardym"

pewnie tak

"tu szkoda miejsca i uwagi innych osób na takie rzeczy"

to samo możesz zastosować do wielu muzeów w tym serwisie.

Nikt nie ma zamiaru ci coś "wrzucać" , najwyraźniej nie zrozumiałeś istoty tego serwisu.
To nie jest encyklopedia, wiele rzeczy jest znanych i popularnych, bez większych kłopotów można znaleźć informacje w internecie.

W myvimu nie tylko prezentuje się eksponaty z własnych zbiorów, ale mamy się nim też cieszyć i bawić. to czy ktoś w miarę opisze eksponat i częściowo wyczerpie temat - chwała mu za to.
tem który tego nie zrobi jest gorszy, beznadziejny lub, nie obrażając - tępy, bo tego nie potrafi zrobić ?

tu i tak jest lepiej niż w tradycyjnym muzeum. tam nie znajdziesz praktycznie żadnych wyczerpujących opisów lub spotkasz w niewielu przypadkach.

a to czy ktoś ma jakąś "poczekalnię" czy pięć poczekalni - to jego sprawa. widocznie ma potrzebę pokazania, pochwalenia się lub inne przesłanki nim kierują - chyba wolna wola ? nie wyczytałem w serwisie, że tak nie wolno.
a może w niektórych przypadkach liczy na pomoc kustoszy w uzupełnieniu opisów ?

a jak znam tyfusa, to pewnie prędzej czy później opisy będą i to jakie :)

Tyfus, Jarząbek, fajnie mi nawrzucaliście, jakąś tam rację macie.

Tyle tylko, że o dawnych puszeczkach po paście do obuwia nic się nie da powiedzieć. Ani ustalić roku produkcji, ani trafić na dane producenta. Są w jednolitym tematycznie zbiorze i to musi wystarczyć.
A wklejanie tutaj zupełnie nieopisanych rzeczy, grochu z kapustą, nie ma żadnego sensu. Poczekalnię można mieć na własnym dysku twardym, tu szkoda miejsca i uwagi innych osób na takie rzeczy. Tak przynajmniej to oceniam. Pewnie - jak zwykle - nie mam racji.

"napisałeś po polsku co to za moneta, z jakiego kraju (nie wszyscy znają niemiecki)"

bo najwyraźniej ma się tak nazywać - jak w oryginale, a nie na siłę zmieniać na polski - wolisz coś co jest w stylu : seks szop ?

chodzi o szopa czy sklep ?

tak poza tym kolega pieczarek to chyba się za bardzo spiął, a z tego co widzę, to w jego muzeum jest gro eksponatów bez jednego zdania opisu i dodam :
"Wybacz, ale w Twoim sposobie opisu eksponatów widzę lekceważenie osób, które będą je oglądały. Naprawdę kompletnie nic nie wiesz o eksponatach w swoim zbiorze? Nie uwiera Ci taka kompletna niewiedza? "

:))

pieczarek - te muzeum nazywa się POCZEKALNIA - przeczytaj jego opis.

http://myvimu.com/collection/42564019-poczekalnia

i zanim "wjedziesz" mi na ambicję lub będziesz starał się mnie obrazić - pomyśl, popatrz i zastanów się co napisałeś, zanim wciśniesz "dodaj" :)

twoja opinia jest beznadziejna i wybitnie świadczy o tym, iż traktujesz muzea pobieżnie, nie zagłębiając się w szczegóły.

Fryderyk Wilhelm III panował w latach 1797-1840.

Tyfus i niewiedza !!!??? proponuję popatrzeć na opisy wcześniej wstawianych eksponatów co pomoże zmienić tę opinię...ostatnio kolega poszedł na ilość ale jestem pewny że tak tego nie zostawi :) to tylko kwestia czasu...

No tak, poeta wiedział co ma na myśli stawiając znaki zapytania. Mi nie udało się trafić w jego zamysł.

Wybacz, ale w Twoim sposobie opisu eksponatów widzę lekceważenie osób, które będą je oglądały. Ani nie napisałeś po polsku co to za moneta, z jakiego kraju (nie wszyscy znają niemiecki), jakie ma wymiary, z jakiego mniej więcej roku pochodzi (a to łatwo ustalić po latach panowania władcy). Naprawdę kompletnie nic nie wiesz o monetach w swoim zbiorze? Nie uwiera Ci taka kompletna niewiedza?

dzięki, ale znam przelicznik. znaki zapytania w nawiasie dotyczą roku emisji :)

np. :
http://myvimu.com/exhibit/13282417-30-einen-thaler-1-silber-groschen-1860

data jest wytarta i raczej niemożliwa do odczytania.

Napis na rewersie głosi, że to 1/60 talara czyli pół grosza. Lub odwrotnie: pół srebrnego grosza, to 1/60 część talara. W Prusach (także w Polsce) talar dzielił się na 30 groszy. Zatem pół grosza, to była 1/60 część talara.