Stefan Loitz (litery S L na liczmanie) był bankierem i kupcem szczecińskim. Wraz z bratem, Janem, prowadzili wielką firmę. Na skutek upadku firmy Loitz już 21 III 1572, na trzy miesiące przed śmiercią Zygmunta Augusta, uciekł potajemnie, wraz ze swą rodziną, ze Szczecina. Loitzowie uszli do Polski, gdzie już wcześniej nabyli liczne majątki, szczególnie na Żuławach.
Ich siedzibą w Polsce stał się Nowy Dwór (Tiegeshof) koło Gdańska.
Najwyraźniej Loitzowie mieli potrzebę wybicia własnych liczmanów, potrzebnych do przeliczeń bankowych.
Jak do tej pory spotkano się z dwoma odmianami tych liczmanów : z literą P oraz G. Prawdopodobnie bity był w latach 1562- 1572, czyli do czasu, kiedy Stefan Loitz po bankructwie firmy, uciekł ze Szczecina.
> http://de.wikisource.org/wiki/ADB:Loitz,_Stephan_(1507_bis_1584)
W linku przykład, jak wykorzystywano liczmany do przeliczeń :
> http://www.freewebs.com/rechenpfennig/countingrekenenrechnen.htm
----------------------------------------------------------------
Zidentyfikowany po prawie dwóch latach dzięki koledze slawgo z Forum Odkrywcy.
Dzięki uprzejmości slawgo, umieszczam fotki jego liczmana (piąte i szóste zdjęcie).
> http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=675648
Odnalezienie w sieci herbu rodziny Loitz graniczy wręcz z cudem. na ostatnich dwóch zdjęciach - to co udało mi się wygrzebać z sieci.
Przedostatnie zdjęcie pochodzi ze strony:
> http://wolneforumgdansk.pl/viewtopic.php?t=1780
Ostatnie ze strony - i za opisem zdjęcia jest to prawdopodobnie płyta nagrobna Zofia Loitz z kościoła w Kwietniewie:
> http://czaykowska.wordpress.com/2010/03/15/plyta-w-kosciele-kwietniewo/
-------------------------------------------------------
Notgeld, necessity money, Нотгельды, Нотгельд, Substitute money, Náhradník peníze, Suppléant de l'argent, Stellvertreter Geld, чип, jeton, żeton, token, rechenpfenning
Data dodania: 17 lipca 2012
Stan eksponatu: Dobry
Pomóż uzupełnić opis
Zauważyłeś błąd lub wiesz coś więcej na temat tego eksponatu?
Zasugeruj właścicielowi poprawiony opis i Zdobądź punkty dla swojego muzeum!
Dwa z literką P i chyba 3 z literką G. Co te litery symbolizowały - nie wiemy.
Godna podziwu jest również zawziętość kolegi slawgo - bez niego nie było by ID i liczman byłby bezimienny.
Po prostu złoty klocek dla niego i goździk :)