Eksponat jest widoczny w następujących kategoriach serwisu.
Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.
Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.
............http://myvimu.com/exhibit/38686317-gornicza-lampa-karbidowa-friemann-wolf
uchwyt lampy pozostał z czarną farbą bo nie było rdzy.....
Jeśli farba spada podczas elektrolizy, tym lepiej.....
na dobrych powierzchniach, które nie są zardzewiałe farba nie odpada...
Nie chętnie kupuję malowane antyki (lampy karbidowe), dopiero po elektrolizie widzę katastrofę która jest zwykle ukryta pod farbą.
Jeśli można, to również pokażę jeden przypadek zabawy z kwasem:
http://myvimu.com/exhibit/6026617-wz-35
Hełm moczył się "do góry nogami" i zamoczony był do połowy. Dobrze, że po godzinie poszedłem sprawdzić postępy, bo pewnie całą farbę by mi zjadło. Nie wiem gdzie była przyczyna zżerania farby, ale dla świętego spokoju skończyłem z kwasem.
http://myvimu.com/panel2/manageexhibit/39282517/edit
Czyściłem tak już niemieckie stalowe skrzynki od mg, i polska puszkę na landrynki. Usuwa wierzchnią rdzę i odsłania farbę. Zaraz po czyszczeniu od razu trzeba zabezpieczyć WD40. Nie czyścimy tylko Polskich ba nasza farba słabo się trzyma:/ a szkoda. Mam jak by była potrzeba dobrego sprzedawce kwasu z allegro i tanio.
http://www.motolublin.pl/viewtopic.php?t=505