145 (lub tylko 60) lusterek

To tylko zwiastun, trailer lusterek, które będę wkrótce prezentował. Wklejam te zdjęcia, aby pokazać, jak fascynujące mogą być źródła naszych eksponatów.



Pewien operator ciężkiego sprzętu budowlanego ma zwyczaj przeszukiwać zakamarki domów, które będzie wyburzał. Na strychu jednej kamienic w Łodzi znalazł towary jakiegoś odpustowego handlarza. Były tam łańcuszki, spinki do włosów, grzebienie i cała pozostała oferta dostępna na jarmarcznych stoiskach. Wśród nich było 145 lusterek. Oczywiście, niektóre się powtarzały. Ale i tak trafiło do mnie blisko 60 różnych wzorów i odmian. Wszystkie lusterka pochodziły od jednego producenta, który w miarę możliwości starał się dogodzić różnorodnym gustom. Ta sama aktorka na jednym lusterku ma majtki niebieskie, na innym różowe. Z kolei anonimowa dzisiaj modelka raz jest blondynką, innym razem ma włosy jak wiewiórka.

Oczywiście szkoda, że odkrycia nie dokonałem "temy rencami", ale i tak radość z ogromnego skoku ilościowego mojego zbioru jest wielka.