Junghans końcówka XIX wieku

Budzik zakupiony z tzw.wykopków strychowych.Jest w stanie dostatecznym.Po wielu trudach werk ruszył.Poprzedni właściciel twierdził,że może z 80 lat już nie chodzi .

Budzik już w tej chwili jest na chodzie i budzeniu.Pochodzi z roku około 1888-1890.

Brak mu szkła osłaniającego cyferblat.Brak jednego pokrętła.Niewielkie wgniecenie z przodu obudowy.Lekko pognieciony i popękany cyferblat,ale najważniejsze,że zaczął chodzić.Ocalony od zapomnienia na pewno się odwdzięczy.Powoli będzię restaurowany tzn.szkło przednie obudowa do tzw wyklepania i mam nadzieję,że jeszcze trochę sobie potyka.