Twój komentarz
|
|
Dodaj komentarz
|
jelopano
13 maja 2018
|
|
Kiedyś na "knives.pl" był krótki dział o "chińskich podróbkach" z paroma przykładowymi fotografiami. Ale fotek niestety już nie ma. Są takie strony anglo i rosyjsko - języczne. Jeżeli kogoś interesuje ten temat, poleciłbym książkę "Wojskowe miecze japońskie 1868-1945" Richarda Fullera. Wydana ładnych parę lat temu przez Diamond Books w j. polskim. Są tam szczegółowo opisane prawie wszystkie modele kyu i shin gunto.
|
sombor
13 maja 2018
|
|
Prosze o podanie jakiegos link-a do tematu tych podróbek. Mysle ze kazdy z nas bedzie zainteresowany.
|
MalyJanek
11 maja 2018
|
|
ciekawy eksponat - gratuluję.
|
swkalat
11 maja 2018
|
|
Dla mnie mniecz wyglada na kopie które były robione zaraz po wojnie w Azji dla amerykanów. Widziałem takie rekojesc jest identyczna. Poza tym miecz wykuszyłby sie a nie wniutł. Tak wiec jak dla mnie ostrze równiez watpliwe.
|
Kubix044
11 stycznia 2014
|
|
Można by wziąć pociski 11,43, 7,62x63 i od 7,62x33 i sprawdzić czy pasują do odkształcenia na mieczu,a może poprostu chciał się ten oficer uratować i mieczem chciał kulę przeciąć;)
|
sombor
10 stycznia 2014
|
|
A mogla mogla jakas japonska kuleczka trzasnac.
|
Kubix044
10 stycznia 2014
|
|
To miecz oficers no i ciekwy fant jakiś marine musiał mieć niezłego cela ze po mieczu trafił;) a takie pytanie czemu akurat z thompsona ta seria miała być? Mógł być to reising, oil gun m3, bar, johnson m1941 i dziesiątki innych typów broni a jesli oficer leżał zabity to od swojego zabłąkana kulka mogła trafić;)
|