Wyspecjalizowany wariant czołgu M4A3, przeznaczony do przełamywania pozycji z silną obroną przeciwpancerną.
Po fiasku projektu ciężkiego czołgu szturmowego T14, amerykańscy projektanci postanowili "wziąć na warsztat" czołg M4A3 (wersja M4 z ośmiocylindrowym silnikiem Ford GAA o mocy 500 KM, preferowana w US Army). Priorytetem projektu M4A3E2 było maksymalne polepszenie ochrony pojazdu, przy zachowaniu jako głównego uzbrojenia działa M3 kalibru 75 mm, optymalizowanego do strzelania amunicją burzącą.
W rezultacie otrzymano najlepiej opancerzony amerykański czołg II wojny światowej - przedni pancerz mial grubość 102 mm, przy czym płyta czołowa była pochylona pod kątem 47 stopni, co jeszcze zwiększało grubość przeliczeniową. Osłona transmisji (dolna część pancerza czołowego kadłuba) liczyła sobie 140 mm. Opancerzenie wieży było jeszcze bardziej imponujące - jego grubość wynosiła 152 mm z każdej strony, a przód chroniony był pancerzem osłony jarzma armaty, o grubości 178 mm.
Oczywiście za taki wzrost odporności trzeba było słono zapłacić - masa czołgu wzrosła do 42 ton (o ponad 10 ton więcej niż standardowego M4A3). W rezultacie przeciążone zostało zawieszenie wozu (tej wady praktycznie nigdy nie usunieto), zmniejszyła się także prędkość czołgu i jego zasięg. Ponadto pojawiła się konieczność zwiększenia pola powierzchni styku gąsienic z gruntem (aby czołg nie zapadał się), co zresztą rozwiązano w najprostszy sposób - dokręcając do ogniw gąsienic stalowe profile, zwiększające ich szerokość (zwano je potocznie "kaczymi łapami").
Czołg błyskawicznie dorobił się nieoficjalnej nazwy własnej "Jumbo" (od imienia słonika z filmu Disney'a).
Czołgi M4A3E2 produkowano w Fisher Tank Arsenal w okresie od maja do lipca 1944. Łącznie z linii produkcyjnych zjechały zaledwie 254 wozy tej wersji. Użyto ich na froncie zachodnioeuropejskim (od jesieni 1944), gdzie zebrały entuzjastyczne oceny czołgistów. Rozważano zamówienie kolejnych serii, ale zrezygnowano z tego pomysłu, wobec rozpoczęcia produkcji czołgu nowej generacji - M26 "Pershing".
Wozów M4A3E2 nie grupowano w samodzielne jednostki, lecz przydzielano w niewielkich liczbach do poszczególnych batalionów czołgów. Typową taktyką było wysuwanie M4A3E2 na czoło atakujących formacji zwykłych "Shermanów". Podczas natarcia "Jumbo" skupiały na sobie ogień niemieckich czołgów i dział przeciwpancernych, ujawniając w ten sposób ich stanowiska i umożliwiając ich zniszczenie. Same zaś, ku zdumieniu niemieckich działonowych, przyzwyczajonych do łatwych sukcesów w walce z "Shermanami", demonstrowały niewiarygodną odporność na trafienia.
W kolekcji: Czołg M4A3E2 z "C" Company, 37th Tank Battalion, 4 Armored Division. Batalionem tym w 1944 dowodzil ówczesny podpułkownik Creighton Abrams, jeden z najlepszych amerykańskich pancerniaków, którego nazwiskiem ochrzczono współczesny czołg M1.
Model w skali 1/35, zestaw Tamiya.
Data dodania: 5 sierpnia 2016
Stan eksponatu: Bardzo dobry
Pomóż uzupełnić opis
Zauważyłeś błąd lub wiesz coś więcej na temat tego eksponatu?
Zasugeruj właścicielowi poprawiony opis i Zdobądź punkty dla swojego muzeum!