Pas ZHP plus finka harcerska Gerlach

Płonie ognisko i szumią knieje...Mając ten nóż i kilka innych gadżetów można było się poczuć panem lasu...Ileż to pięknych wspomnień wiąże się z takimi rzeczami. Zapach powietrza,porannej mgły i zabawy , ale także błota i krwi z otartych kolan...Najwspanialsze jednak były znajomości i przyjaźnie zawierane na obozach i koloniach. Bez wi-fii, facebooka itp... Wszystko to razem miało jakiś specyficzny smak którego dzisiejsi nastolatkowie nie doświadczą nigdy.



Rozmarzyłem się...