OPCJE:
Zdjęcia na licencji:
Eksponaty w kolekcji
11 / 54
<
>
Miał przekonanie, że uczestniczy w tym wszystkim. Ale nie mógł jasno sprecyzować kim był w tym tłumie odświętnie ubranych ludzi. Czy to wszystko pojmuje z punktu widzenia szybko uwijającego się pomocnika fotografa, czy może stoi w zwartej grupie przygotowanej do wykonania pamiątkowej fotografii. A może ogarnia to wszystko oczyma kundelka, który głośno wtóruje całemu przedsięwzięciu. Tak, to też było możliwe. Rozpoznawał niektóre twarze zebranego tłumu. Był przekonany, że wcześniej już widział siedzących na pierwszym planie mężczyzn z instrumentami muzycznymi. Spora drużyna, razem z dzieciakami na pewno więcej niż pięćdziesiątka. Chłopiec z elegancką grzywką, zdecydowanie wyróżniał się pośród pozującej dziatwy. Gdzie on wcześniej widział tych ludzi?



W centrum stojąca para, wyróżniająca się zdecydowanie wśród pozostałych. To młoda para. Ona w długiej, białej sukni, ledwie odkrywającej kostki. Białe nakrycie głowy przyozdobione zielonym mirtem. Bukiet białych kwiatów z opadającymi wstążkami. U jej lewego boku mężczyzna. Widać starszy od swojej wybranki. Garnitur jakich się już dzisiaj nie nosi. W eksponowanej klapie marynarki przypięta biała, wstążkowa kokarda. W opuszczonej lewej ręce ściska białe rękawiczki. Dopełnienie ślubnego stroju. Ludzie poniekąd znajomi wyglądają jakby wyjęci z rzeczywistości odległej epoki. Niedzisiejsze fryzury na głowach pań, dawno nie modne wąsy pod nosami panów i do tego te ciuchy jak z filmu kostiumowego. Niesamowite. Adam spogląda dyskretnie na zegarek. Jest 18.20. Kusi go, żeby włączyć kolejną funkcję informującą o dacie z kalendarza. Odczytuje ze zdumieniem kaligrafowane na tarczy cyfry - jest wtorek 25 dzień maja 1937 roku. Czas cofnął się o całe osiemdziesiąt lat wstecz.



I nagle objawienie! Przecież nie dalej jak wczoraj wieczorem, kiedy przeglądał stare ślubne pamiątki, jeden z kartoników przedstawiał dokładnie taki sam obraz jaki budował się teraz na jego oczach. Wczoraj analizował właśnie ten obraz, robił notatki, by na bieżąco przygotować opis fotografii do przygotowywanej publikacji o starych ślubnych fotografiach. Dosłownie za chwilę, zamówiony fotograf wykona pamiątkowe zdjęcie. Dokładnie to samo, które kilka godzin temu katalogował w swoim zbiorze starych pamiątek. Adam natychmiast podbiegł do ustawionej do zdjęcia grupy weselników. Przykucnął po prawej stronie u stóp weselnego grajka. Już sam skołowany tym co się dzieje, szarpnął za nogę muzyka. _ Panie! Niech mnie pan uszczypnie, żeby wiedział, że nie śnię. Gość nie zareagował. Adam teraz całkiem mocno dał mu kuksańca. Mężczyzna zignorował zaczepkę. Chyba jednak, to wszystko mi się przyśniło. Tarmoszony grajek jakby nie widział zaczepnika, jakby nie czuł szturchańców. Zdesperowany Adam stanął na nogi i wykrzyknął - Czy ja jestem niewidzialny?



Pse pana, niech pan usiądzie bo mnie wcale nie będzie widać! - zawołała dziewczynka stojąca za plecami Adama, tuż obok chłopca z dziwną fryzurą.

- No właśnie, pan nas całkiem zasłania - powtórzył chłopiec od grzywki.



czwartek, 25 maj 2017 rok



 
Data dodania: 25 sierpnia 2017
Datowanie przedmiotu: 1937
Miejsce pochodzenia: Polska
Stan eksponatu: Nie określono
Pomóż uzupełnić opis Dowiedz się więcej Zauważyłeś błąd lub wiesz coś więcej na temat tego eksponatu?
Zasugeruj właścicielowi poprawiony opis i Zdobądź punkty dla swojego muzeum!

Eksponat jest widoczny w następujących kategoriach serwisu.

Eksponat został odwiedzony łącznie 632 razy od 25 sierpnia 2017
Reklama
Dodaj komentarz
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. MyViMu.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.

Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.