81 lat dookoła jednej fotografii ślubnej
Zdjęcie zbiorowe uczestników ślubu i wesela Anieli Moszczeńskiej i Aleksandra Losow 16 kwietnia 1936 roku. To zdjęcie starannie pielęgnowane od samego początku. Fotografia Ma swoją metryczkę. Zdjęcie wykonane zostało w sali balowej Pałacu w Kobylnikach. Panna młoda w charakterystycznym dla lat trzydziestych stroju ślubnym. Długa, biała suknia, długi biały welon, najprawdopodobniej białe (a już na pewno jasno wybarwione) kwiaty (białe róże?). Wszystkie kobiety na zdjęciu ubrane są w długie wieczorowe suknie, fason i styl odpowiednie ówczesnej modzie. Czy uwieczniona na fotografii grupa ludzi, to osoby z wyższych sfer?
Adam Figaj Chyba można śmiało odpowiedzieć – tak. Samo miejsce świadczy o elitarnym wydarzeniu, pałacowe wnętrza dopełniają tego klimatu. Pan młody w wojskowym mundurze, pośród gości także mężczyźni w galowych mundurach. Oficerskie szlify na pagonach, dodają majestatu grupie specjalnych gości. Taki strój wieczorowy obowiązywał na balach i uroczystych przyjęciach. Charakterystyczne kurtki mundurowe ( wzór 1936 ), jednorzędowe, zapinane na 7 guzików mundurowych z orłem. Na stojąco wykładany kołnierz z wyhaftowanym wężykiem oficerskim. Na piersiach, poniżej stanu, naszyte kieszenie zapinane na małe guziki mundurowe. Charakterystyczne cechy munduru dla wzoru 1936 roku, gdyby fotografia pozostała anonimowa, bez jakiegokolwiek opisu, detale mundurowych, jasno określają rok rejestracji tego obrazu.
'Powróćmy jak za dawnych lat ..." Na wesele, do pałacu, nowożeńcy zajechali karetą, zaprzężoną w cztery siwe konie. W salonie do tańca grała ułańska orkiestra. A kiedy już zmrok zapadł na dobre, wesele przeniosło się do pałacowego parku...huk, ferie światła, barw, dymu, wystrzałowa część biesiady, wspaniały pokaz fajerwerków
Adam Figaj To była sama przyjemność móc zaprezentować Państwu tę fotografię, poopowiadać dla uzupełnienia tego czego nie widać [img] Jeżeli udało się wywołać klimat dla wspomnień, to zaraz zamykam sobotę, ostatnią wrześniową z przekonaniem, że to był mój kolejny udany dzień [img] . Do zobaczenia przy kolejnym obrazie z minionych lat. Po opublikowaniu tej fotografii na łamach gazety, odnalazła się jedna z uczestniczek tego wesela, wtedy najmłodsza uczestniczka uroczystości. Rozpoznała także koleżankę z tamtych lat. Właśnie z nią zapragnęła podzielić się własnym odkryciem. Na tym weselu były młodziutkimi dziewczynami, teraz chciała to wszystko sobie dokładnie przypomnieć i przywróconą pamięci historię przesłać do Ameryki, dla swojej przyjaciółki
.
„Dom weselny był rezydencją Twardowskich. Janek był prawie w naszym wieku, jeszcze niezupełnie pełnoletni. Nie, nie ma go na tej fotografii. W tym dniu uroczystym, wykorzystując świąteczny czas i swobodę, nadużył napojów i dla przywołania równowagi nastrojów musiał położyć się spać. Przespał zaproszenie do wspólnej fotografii."