Moneta Zamek Niedzica
Pierwszy raz nazwa
zamek Dunajec (łac.
novum castrum de Dunajecz) pojawiła się w dokumencie z 1325 roku. Zamek został zapisany jako własność rodu Jana i Rykolfa Berzeviczych, panów na
Brzozowicy. Byli to wnukowie
komesa spiskiego
Rudygera z
Tyrolu, który za nadaniem króla Węgier
Andrzeja II w roku 1209 lokował Niedzicę. Po Berzeviczych jako panowie zamku w Niedzicy wymieniani są w roku 1330 Wilhelm Drugeth,
żupan spiski, a po nim jego brat Mikołaj. W 1425 r. cały tzw. klucz dunajecki był w ręku Piotra Schwarza z Berzeviczych, który był podskarbim
Zygmunta Luksemburskiego[3]. Feudalne „państwo niedzickie” (dobra zamku niedzickiego) rozciągało się na całe
Zamagurze Spiskie. Początkowo zamek ten stanowił węgierską strażnicę na granicy z
Polską.
Do roku 1470 zamek pozostawał w rękach potomków Rudygera, a następnie stał się własnością komesa
spiskiego Emeryka Zapolyi, żupana spiskiego, dziadka
Barbary, królowej polskiej, pierwszej żony
Zygmunta Starego. Wnuk jego brata,
Jan Zápolya, hrabia spiski i wojewoda siedmiogrodzki, został w 1526 r. królem węgierskim. Zwycięstwo w walce o tron zawdzięczał on w dużej mierze dyplomacji
Hieronima Łaskiego, któremu w dowód wdzięczności w 1528 r. darował żupanat spiski z
Kieżmarkiem,
Gelnicą i kluczem dunajeckim wraz z Niedzicą.
Przez 60 lat zamek był w posiadaniu Łaskich: Hieronima, a później jego syna
Olbrachta. Znany z hulaszczego trybu życia Olbracht Łaski zamek najpierw zastawił, a później sprzedał Jerzemu Horváthowi, który starannie go odbudował, przekształcając przy okazji w okazałą renesansową rezydencję (w znacznej części w takiej postaci zachował się po dziś dzień). Następnie zamek został wydzierżawiony włosko-węgierskiej rodzinie Giovanellich. Była to rodzina bardzo pobożna, która większość swoich pieniędzy przekazywała na budynki sakralne. Zamkiem się nie interesowali, więc zaczął popadać w ruinę. Po wymarciu rodu Giovanellich zamek przeszedł w ręce Andrzeja Horvatha. Nowy właściciel odbudował salę balową, która rozsławiła zamek na całe Węgry, ponieważ urządzał w niej liczne i huczne bale. W 1858 zamek przejął kolejny węgierski ród – Salamonowie.
Po zakończeniu
I wojny światowej zamek znalazł się na terytorium Polski. Własnością Salamonów pozostawał aż do 1945 roku. Natomiast ostatnia właścicielka, hrabina Ilona Betheln Salamon, wyjechała z niego po raz ostatni w 1943 roku. Istotny fakt z tego okresu to zachowanie w dobrach zamkowych aż do 1931 roku (najdłużej w
Europie) szczątkowych form
pańszczyzny. Od 1948 prowadzono na zamku prace restauracyjne i częściową odbudowę. W części pomieszczeń utworzono dom pracy twórczej Stowarzyszenia Historyków Sztuki, inne udostępniono do zwiedzania, tworząc
muzeum wnętrz i historii regionu spiskiego. W 1960 w
baszcie urządzono
stację sejsmologiczną Zakładu Geofizyki
PAN.