Twój komentarz
|
|
Dodaj komentarz
|
szanujmyhistorie
![]()
21 sierpnia 2018
|
|
Cesarz rzeczywiście był darzony sporą sympatią przez Polaków (choć nie od samego początku). Niestety z tej sympatii niewiele korzyści wynikało dla sprawy polskiej... były pewne koncepcje, projekty, akty... które jednak w małym stopniu przybliżały nas do prawdziwej niepodległości. I pomimo, że Polacy przelewali za cesarstwo morze krwi, to pokój w Brześciu Litewskim pomiędzy Austrią i Niemcami, zakładał przekazanie Chełmszczyzny Ukrainie... a z Galicji Wschodniej zrobienie Ukraińskiego Kraju Koronnego ze stolicą we Lwowie... Franciszek Józef już wtedy nie żył, więc na wielkich manifestacja Polacy palili portrety jego następcy (Karola), dochodziło do utarczek z żandarmerią, padali zabici, żołnierze polscy przypinali świniom swoje austriackie ordery, lub po prostu odsyłali je do Wiednia. Można oczywiście gdybać, co by było gdyby Franciszek Józef wtedy jeszcze panował. Moim zdaniem sytuacja wyglądałaby dokładnie tak samo. A tak pozostała legenda i sentyment do "dobrego" cesarza... niech więc trwa :)
|
Naprawiacz
20 sierpnia 2018
|
|
Mój dziadek zawsze chwalił Franciszka Józefa.Pozdrawiam.
|