ANHUI 5/1972

Przy takich ilość jest rzeczywiście trudne do zapamiętania , ja jednak patrząc jako obserwator mogę powiedzieć iż co jeden  ciekawszy od drugiego,  gratuluję tego co Pan już ma i powodzenia w dalszych zbiorach. Dziękuję za odpowiedź i Pozdrawiam!!!

Nie jest to aż takie trudne. U nas nikt tego nie potrafi odczytać, więc kupony są dostępne między banknotami w antykwariatach i na giełdach. Wbrew pozorom, zdarzają się. Ich cena jest jednak za wysoka, co wynika z nieznajomości tematu. Normalna cena przy hurcie u nas powinna oscylować około 1 zł / szt. Niektóre z rarytasów, niestety, kosztują już ponad $600.
Kupony opłaca się kupić hurtem w Chinach; nawet przy cle i opłatach wychodzi taniej. Problemem jest spamiętanie, co się już ma w kolekcji. Katalogi są po chińsku, drogie jak nieszczęście i ukierunkowane na np. jeden typ kuponów, lub jedną prowincję. Niemniej, jest co zbierać - największa znana kolekcja liczy pond 200 000 różnych egzemplarzy.

Jestem ciekaw czy ciężko zdobyć takie eksponaty , a do tego z takim rocznikiem?