Eksponat jest widoczny w następujących kategoriach serwisu.
Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.
Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.
Zresztą im bardziej się przyglądam, tym bardziej mnie to zdjęcie intryguje. Przede wszystkim "skład osobowy". Pan w kapeluszu wygląda na inżyniera, panowie bo bokach - na techników (ten z gołą głową jest raczej w kitlu, a nie w płaszczu). Z kolei żołnierze też sprawiają bardziej wrażenie służb technicznych niż czołgistów. Co ciekawe, o ile dobrze widzę, nie ma tam żadnego oficera. Czołg nie ma żadnych oznaczeń, ani kamuflażu (do roku 1937 stosowano kamuflaż dwu- lub trójbarwny). Trochę wygląda mi to na próby zakładowe z udziałem wojska (widziałem zdjęcia "pamiątkowe" z takich radzieckich i brytyjskich prób utrzymane w podobnym stylu - inżynierowie + technicy + wojacy, chociaż to może być zbyt daleko idąca analogia).
Na zdjęciu widać Panzerkampfwagen I Ausf. A już w pełnej konfiguracji. Prototyp podwozia tego czołgu został ukończony 29 lipca 1932, pierwszy kontrakt produkcyjny podpisano w roku 1933, a pierwsze seryjne czołgi (z wieżyczkami i uzbrojeniem, chociaż jeszcze z kadłubami z „miękkiej” stali) ukończono w styczniu 1934.
Z kolei „Panzerschule Kama” w Kazaniu funkcjonowała w latach 1926 – 1933 (kursy rozpoczęto w 1929, a zamknięto ją we wrześniu 1933). Oczywiście w latach jej istnienia, testowano tam różne konfiguracje niemieckich „traktorów”, ale Panzery I oraz II uzyskały docelowy wygląd w czasie, gdy „Kamę” już zamknięto.
Reasumując – sądzę, że zdjęcie (rarytas, swoją drogą) wykonano gdzieś w Niemczech, prawdopodobnie w roku 1934 (na pewno nie wcześniej).
Jeszcze jedno uzupełnienie / ciekawostka. Na kursach w „Kamie” nigdy nie prowadzono masowego szkolenia niemieckich załóg. Kierowano tam jedynie nielicznych, starannie wyselekcjonowanych oficerów Reichswehry (którzy uważali te skierowania za wyjątkowy zaszczyt i potwierdzenie przynależności do elity). Łącznie przez ośrodek szkolenia broni pancernej w Kazaniu przeszło około 30 niemieckich kursantów (równocześnie szkoliło się nie więcej niż dziesięciu), w tym tak znane postaci, jak Heinz Guderian, Wilhelm von Thoma, czy Walter Model.