Oflag II D Gross-Born szczoteczka.

Dobrze pamiętam Twój temat na muzeum.Przy obozach teren jest zagospodarowany przez nadleśnictwo i chwała im za to.Z uwagi na to,że obozy są daleko od osad ludzkich wspomniane problemy nie występują.Brakuje prac ekshumacyjnych  na terenie obozu w Barkniewku i rzetelnych prac naukowych,ale może kiedyś? Pozdrawiam serdecznie.

Dobrze, że są osoby które z pasją i szacunkim podchodzą do takich przedmiotów. Co do stanu w jakim znajdują się pozostałości obozu i mogiły... temat rzeka. Szkoda, że tak to wygląda... ofiary zasługują na godne upamiętnienie. Niestety takich miejsc jest znacznie więcej. Zapomniane, zdewastowane, zamiast być miejscem pamięci i zadumy stają się terenem wyprowadzania psów lub miejscem spotkań zwolenników napojów alkoholowych. Podobny temat podejmowałem już kiedyś na Myvimu ( https://myvimu.com/exhibit/54800649-cmentarz-zydowski-w-krasnobrodzie) wtedy udało się coś zdziałać... pozdrawiam

Jak to w życiu Saperki.Nikt nie jest tematem zainteresowany,oprócz kilku pasjonatów.Chociaż powoli widać światełko w tunelu i  władze upamiętniły obóz  jeniecki Barkenbrügge (Barkniewko) Dodaję kilka zdjęć z drugiego obozu ,który znajdował się w odległości 10km od oflagu. Olbrzymie trzy mogiły do tej pory nie są zbadane.Ogólnie te okolice to jeden wielki cmentarz.Pozdrawiam.Dzięki za opinię Janku.

Gratuluję takiego niespodziewanie znalezionego eksponatu.

Piękny przedmiot aż dziw że takie rzeczy poniewieraja się po ziemi,zamiast być gdzieś w muzeum. Gratuluję