Fliger z Fallschirm-Jäger-Regiment 6.
Fliger z Fallschirm-Jäger-Regiment 6.- Normandia, czerwiec 1944.
Spadochroniarz ubrany w standardową bluzę luftwaffe z założoną na to kurtką spadochroniarską z wzorem maskujacym Splittertarn"B" oraz spodnie spadochroniarskie. Bandolier uszyty z włoskiego materialu kamuflazowego Telo mimetico, na magazynki do FG42 w którego jest uzbrojony (wczesna wersja). Na głowie hełm spadochroniarski w malowaniu kontynentalnym, z założoną drucianą siatką umożliwiajacą zatkniecie kamuflarzu naturalnego. Wokół szyi, biały szalik. Na nogach pozniejsza wersja butów sapdochronowych (sznurowane z przodu). Na oporządzenia skłądają się pas główny, bagnet z żabką, chlebak z prztroczoną menażką i manierką. Niemal całe oporządzenie w wersji ogólnowojskowej.
FG42 był bronią sknsruowaną i produkowana jedynie dla wojsk powietrznodesantowych. Nie ma żadnych potwierdzonych wypadków używania jej przez inne jednostki niż jdenostki spadochroniarskie Luftwaffe. Miała to być broń uniwersalna. Postanowiono stworzyć coś na wzór MG34 który był karabinem uniwersalny (RKM/CKM) ale w innym przedziale ((karabin automatyczny/ RKM). W związku z powyższym broń otrzymała rozkładany dwójnóg a wzornictwo starało się dopasować broń do wymogów i specyfiki działania spadochroniarzy. Ostatecznie powstała broń o wątpliwej jakości. Próby wypadły negatywnie ale to wszystko zostało wyciszone z powodu osobistej ingerencji Göring'a. który był zafascynowany tą bronia i nie przyjmował do siebie żadnej krytyki na jej temat. Broń trafiła do jednostek na front i tam stała się utrapieniem żołnierzy. Ostatecznie, po wojnie broń otrzymała etykietkę ślepego zaułka w kwestii rozwoju współczenej broni strzeleckiej.
Skala 1/6. Kitbashing wykonany w oparciu o elementy wykonane przez Dragon Models Ltd., Dragon in Dreams i inne.
Data dodania: 9 maja 2020
Stan eksponatu: Bardzo dobry
Pomóż uzupełnić opis
Zauważyłeś błąd lub wiesz coś więcej na temat tego eksponatu?
Zasugeruj właścicielowi poprawiony opis i Zdobądź punkty dla swojego muzeum!
Eksponat jest widoczny w następujących kategoriach serwisu.
Eksponat został odwiedzony łącznie 435 razy od 9 maja 2020
Odnośnie hełmu, to słyszałem taką anegdotkę. W latach siedemdziesiatych, podczas budowy wiaduktu nad Obwodnicą Trójmiasta w Owczarni, koparka wykopała jakieś takie dziwne hełmy z pobcinanymi rantami i niemieckimi kalkomaniami. Cały ten rejon obsadzali Fallschirmjaegry z HG. Nasze gamonie stwierdziły, że są popsute lub wybrakowane, więc je zalali betonem w przyczółkach wiaduktu. Nie wiem czy faktycznie tak było, ale mówiły mi to dwie nieznające się osoby.
Pozdro !
Pozdrówka.
Wersja poprzednia tzn. ze szczegółowym opisem bardziej mi się osobiście podobała .No ale tak zdecydowałeś i już ;-((
Pozdrawiam !
Pozdrówka.
Pozdrawiam !