Eksponat jest widoczny w następujących kategoriach serwisu.
Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.
Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.
Tak czy siak, wyszło nam ciekawe ćwiczenie.
W wolnej chwili pogmeram w swoich materiałach - może uda mi się ustalić średnicę łbów nitów albo inny wymiar odniesienia. W zeszłym roku oglądałem ten czołg w muzeum w Lesanach (tzn przedwojenny czechosłowacki), szkoda, że wówczas nie pomierzylem :-)
Pozdrawiam serdecznie
W kwietniu 1941 r. Czołgi Pz.38 (t) 8. Dywizji Pancernej wzięły udział w operacji "Marita", ataku na Grecję i Jugosławię. Dywizja zaatakowała z Austrii i Węgier. Działała głównie w Chorwacji, której ludność spotkała Niemców jako wyzwolicieli. Zakończenie walk na Bałkanach nastąpiło 27 kwietnia po kapitulacji Grecji. Podczas operacji dywizja straciła siedem czołgów. (takie same są straty jak w kampanii w roku 1939). Czołgi tego typu były używane przez sojuszników (wojska słowackie, rumuńskie, bułgarskie, węgierskie.......................i jako zdobyczne były tez używane przez Armie Czerwoną). Możliwości mamy wiele. Dochodzi do tego jeszcze czołg jako cel na poligonie do strzelań, testów........itd. Nie neguje że to jest Francja. W mojej ocenie argument krzyża na pancerzu jest mocnym zbiciem tezy o walkach w kraju. Ale wariantów mamy więcej niż nam się wydaje. Szkoda ze nie widać numeru bocznego. Jakiej wielkości on miał przednie nity? To pomogło by nam ustalić kaliber. Co do Ur-a. Odległość strzału jest ważna i pod jakim kątem było trafienie. Pozdrawiam.
Faktycznie, przestrzelin jest wiecej. Co do ich charakteru, to przedstawiłem swój wniosek końcowy, ale widzę, ze powinienem wrócić i omówić także te możliwości, które wydaly mi sie mniej prawdopodobne.
Przyznam, że także zastanawiałem się nad zestawem kb Ur plus Bofors, ale - po pierwsze - mała przestrzelina wygląda mi bardziej na przebicie kinetyczne twardym pociskiem przeciwpancernym, niż na korek wybijany po uderzeniu miękkiego pocisku Ur-a. Z kolei ta większa sprawia wrażenie kalibru raczej 45-47mm, niż boforsowego 37mm. Po drugie, czołg Panzerwaffe z kampanii wrześniowej powinien miec jasny kontrastowy krzyż od frontu - a tu go nie zauważyłem. No i po trzecie (to już bardzo subiektywne) - zdjecie pojawilo sie wśród innych z kampanii francuskiej. Oczywiscie wszystkie trzy przesłanki moga być mylne (krzyża z jakiegoś powodu moglo nie być, mogłem źle ocenić przebicia, a zdjęcie nie ma związku z czerwcem 1940), ale jednak bardziej prawdopodobny wydał mi się zestaw 25 mm plus 47 mm (Francja) niż ten wrześniowy 1939. Oczywiscie roztrzygająca bylaby identyfikacja wraku (data i okolicznosci straty) przez kogoś, kto mocno siedzi w temacie strat Panzerwaffe.
Dla porządku odnotuje jeszcze (mało prawdopodobne, moim zdaniem) możliwe datowanie na lato / jesień 1941 i zestaw PTR-D 14,5 km plus 45 km armata ppanc - czyli front wschodni.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję pięknie.
Pozdrawiam
Mamy na nim czołg w wersji dowódczej - bez kadłubowego karabinu maszynowego. Otwór po jego jarzmie osłoniety jest okragłą płytą. Co ciekawe, brzeg tej płyty jest wyszczerbiony w charakterystyczny sposób, a sama płyta odstaje (proszę spojrzeć na cień, jaki rzuca). Wygląda, jakby trafił tam pocisk.
Co jeszcze bardziej ciekawe, na przedniej dolnej płycie kadłuba, między czwartym a piątym nitem od prawej, wyraźnie widać przebicie pancerza. Wielkość otworu sugeruje, że może to być to wynik trafienia z z francuskiej armaty ppanc kalibru 25 mm. To z kolei datowało by zdjęcie na czerwiec 1940 roku gdzieś we Francji, a sam czołg należałby do 7 albo 8 Panzerdivision.