Twój komentarz
|
|
Dodaj komentarz
|
Jurgen
24 lutego 2021
|
|
Powszechnie wiadomo ze poziom umijetnosci dowodzenia w ACz był niski. Opierał się na "Dawaj w pieriod" i na strachu przed konsekwencjami wyciąganymi przez partię w przypadku klęski. Zwiększały się w ten sposób na sznse zostania Bohaterem Związku Radzieckiego pośmiertnie a oddalały znacznie perspektywy wczasów na syberii. Jednocześnie zawsze istniała jakaś mała szansa że się uda... Dowodzenie sowieckie w WP to juz trochę inna historia bo zwyczajnie za kleski WP odpowiadała kadra WP (nie koniecznie ta mówiaca po rosyjsku) więc oficerowie sowieccy w WP byli w jakby bardziej komfortowej sytuacji.
|
orlos52
24 lutego 2021
|
|
Podziękował pięknie za dobre słowo. A tak na marginesie polecam książkę K. Anduły, w której autor odbrązawia całą 1. Brygadę Pancerną. Zaznaczę tylko, że Sowietom, którzy w ogromnej wiekszości stanowili kadrę oficerską, nie bardzo zalezało, ale też wychodziło na rozsadnym dowodzeniu jednostką.
|
Jurgen
24 lutego 2021
|
|
Fajnie sie to czyta... i ogląda.
|