T-34/76 z wieżyczką dowódcy - porzucony.

OPCJE:
Zdjęcia na licencji:
Eksponaty w kolekcji
41 / 43
<
>
T-34/76 uszkodzony i porzucony pod Wierzchowem.

Po przełamaniu głównej pozycji Pommernstellung i zdobyciu Mirosławca 1 Armia WP pierwotnie miała nacierać na kierunku berlińskim i do tego zadania była pierwotnie urzutowana. W tym czasie niemiecka operacja Sonnenwelde, czyli próba uderzenia w prawe skrzydło sowieckiego 1 Frontu Ukraińskiego na tyle zaniepokoiła Stalina, iż ten rozkazał zrobić zwrot fontu na północ i odciąć armie niemieckie, zgrupowane na całym Pomorzu, aż po Kurlandię. Plan uderzenia przedstawił Żukow, ale wykonać miał to Rokossowski siłami 2 frontu Białoruskiego. Do tego zadania wyznaczono również 1AWP. Miała ona działać na kierunku Żabinek - Złocieniec - Białogard.
1 brygada Pancerna w pierwszej fazie Operacji Pomorskiej doznała tak wysokich strat, że z 65-ciu czołgów zostało 29, czyli trochę ponad batalion. Dzisiaj taki poziom strat wykluczałby jednostkę z działań ofensywnych, ale to był rok 1945 i front wschodni. Najgorzej przedstawiał się stan drugiego batalionu, w którym sprawnych pozostało 4 wozy, a niewiele więcej było w 3-cim, bo „aż” 8 z 21 etatowych. Były to wozy typu T-34/76, w roku 1945 mocno już przestarzałe, na dodatek część jeszcze z niskimi wieżami, w których ładowanie pocisków z uwagi na niewielką odległość od stropu wieży było znacznie utrudnione. Pierwsza faza, czyli zdobycie Żabinka i stacji kolejowej w Wierzchowie kosztowało brygadę utratę 14 czołgów z czego 6 bezpowrotnie, a sam 3 batalion 3 szt. W dniu 3 marca zaatakowano samo Wierzchowo, które zdobyto po nocnej walce. W akcji wzięło udział 5 czołgów z 3-go batalionu: 311, 312, 314, 315, 322, ale wóz nr 311 zjechał z drogi i wpadł na minę, która uszkodziła pojazd i ciężko raniła mechanika-kierowcę. Tyle raporty.
Ciekawa sprawa wynikła później. Na oryginalnym zdjęciu widzimy porzucony czołg T-34/76 na tle zniszczonych zabudowań wsi Wierzchowo, co wynika z tablicy z jej nazwą. Czyli zdjęcie zrobiono po wojnie, gdyż w czasie walk nazwa wsi brzmiała Virchow. Możliwe jednak, że jest to miejsce na obrzeżach samego Wierzchowa, czyli maszyna zniszczona dzień, lub dwa wcześniej podczas odpartych szturmów. Czołg nr. 311 uszkodzony został w samym centrum wsi pod kościołem, a wies była doś duża. Poza tym wóz z tym numerem taktycznym wymieniony jest jako uszkodzony w dniu 5 marca w czasie natarcia na wieś Bierzwica. Ten sam pojazd jest wymieniony jako remontowany w bazie naprawczej w Słupsku i nie użyty już bojowo w walkach o Trójmiasto. Wynika z tego, że w Wierzchowie pozostał wóz z innym numerem taktycznym, ponieważ meldunki nie wykazują straty innego czołgu podczas nocnego natarcia w dniu 3 marca. Reasumując może to być wrak maszyny o numerze taktycznym 317 zniszczonego pancerfaustem, gdzie rozerwany został spód pojazdu i jego silnik. Takie uszkodzenia raczej eliminowały go z dalszych napraw w warunkach frontowych.
Warto nadmienić, iż po walkach o przełamanie tzw. „Wału Pomorskiego” (polska nazwa powojenna) w brygadzie pozostało 11 sprawnych czołgów, plus 15 w remontach na różnym etapie, a część z nich nie zdążyła już wziąć udziału w walkach o Gdynię i Oksywie. Pewną ilość przydzielono do 4 Pułku Czołgów Ciężkich i wzięły udział w walkach na północ od Berlina, niektóre zaś w ogóle wyłączono z możliwości działań bojowych i przeznaczono do szkoleń.
Model przedstawia porzucony po uszkodzeniu na minie wóz z numerem taktycznym 311, gdyż przyjąłem (zresztą raczej błędnie), iż taki właśnie numer nosił wrak widoczny na zdjęciu.

Zestaw AFV Club 35144 skala 1:35
Ocena zestawu: bardzo dobry, kompletne wnętrze (niestety bez pełnego odwzorowaniu wewnętrznych zbiorników paliwa) i słabe silikonowe gąsienice.

zdjęcie oryginału: K. Anduła - Pierwsz warszawska Brygada Pancerna...
Informacje: tamże oraz Z. Flisowski - Pomorze...
 
Data dodania: 20 sierpnia
Miejsce pochodzenia: Polska
Stan eksponatu: Bardzo dobry
Pomóż uzupełnić opis Dowiedz się więcej Zauważyłeś błąd lub wiesz coś więcej na temat tego eksponatu?
Zasugeruj właścicielowi poprawiony opis i Zdobądź punkty dla swojego muzeum!
Eksponat został odwiedzony łącznie 2 razy od 20 sierpnia
Reklama
Dodaj komentarz
20 sierpnia
Dzięki raz jeszcze. Jutro będzie dwa tygodnie wstecz.
Kustosz
20 sierpnia
@Jurand- bo to wechikuł czasu jest... :P
Kustosz
20 sierpnia
Piękny.
Kustosz Profil Profesjonalny Starszy kustosz
20 sierpnia
Po trzech godzinach zjechał na 3 dni temu,szybko tutaj czas płynie...
Kustosz
20 sierpnia
No powoli przybywa...
20 sierpnia
Dzięki, ale pod tym względem jestem sceptykiem. Utrzyma sie za to u nas, a tam jest dużo więcej do ogladania.
Kustosz
20 sierpnia
Fajowski. Życzę mu aby się utrzymał choc do wieczora.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. MyViMu.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.

Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.