Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa 1983

Niewątpiwie dałem d... dwa razy, ale fakt że błąd został zauważony jest pocieszający, bo świadczy o tym, że jednak ktoś to ogląda a przede wszystkim czyta też opisy (bo odnośnie czytania opisów miałem wątpliwości, tym bardzej że zdarzało mi się wyłapać błędy funkcjonujące miesiącami i nikt nie zwrócił na nie uwagi).
A swoją drogą chyba muszę postarać się o mocniejsze okulary, ponieważ są momenty, że literki zlewają się ze sobą i aby zobaczyć co tam naklikałem muszę skorzystać ze szkla powiększajacego (tak, tak - zbliżam szkło do ekranu i dopiero wtedy widzę co tam "wymodziłem").
A o "e" zamiast "ę", "a" zamiast "ą" itp. nie będę wspominał. Nie wiem dlaczego pomimo korzystania w odpowiednim momencie z klawisza "alt" nie pojawiają się polskie „znaki diakrytyczne”. Gdy robię to powoli, specjalnie na próbę wszystko jest ok., a podczas pisania szybszego raz są, raz ich nie ma. Nawet w tym tekście znalazlem kilka takich brakujacych ą, ę, ń, ł itp. (i poprawiłem), ale to wcale nie znaczy, że wyłapalem wszystkie.

Jeszcze tylko poprawka w opisie i będzie OK.

Dzięki Jurand za czujność. Oczywiście że "Najświętszego". To są skutki wystawiania eksponatów po północy - bez korekty, bo mózg zlasowany a oczy zmęczone i spać się chce.

..."Najświętszego"...