Wesołych Świąt Chłopiec z choinką c. 1930

Przedwojenna pocztówka z prawdziwie polskimi życzeniami.

Korespondencja długa, szczera i wylewna, tak jak lubię.





"Częstochowa, 22 grudnia 19(21? 27?)

Kochana Luciu,

Przykro nam, że nie mogłaś przyjechać ale powiedzieć prawdę to też Ci się wcale nie opłacało bo byś dostała zapewnie bardzo krótko a do tego taka pdróż utrudniona a tu także zimno mogłabyś się zaziębić Więc życzem Ci wesołych świąt i zdrowia wszystkiego najlepszego i żebyś wesoło spędziła święta. Łamiemy się z Tobą opłatkiem i daj Boże żebyśmy się zobaczyli jak najprędzej na weselszych warunkach. Więc się nie martw bądź wesoła

Ściskam Cię i całuję po milion razy

Kochająca Matka,"





(kilka słów dodaje od siebie także siostra Tosia)

"Kochana Luciu,

Szkoda, że nie mogłaś przyjechać, ale za to pewno dostaniesz dłuższy urlop w lecie. Przy dzisiejszym święcie życzę Ci szczęścia, zdrowia i oby Pan Bóg dał żebyśmy się zobaczyły i dowiedziały coś dobrego o Radziu. Ściskam Cię i całuję , siostra Tosia"



dopisek na awersie:

" na kolendę to jak przyjedziesz to Ci ??? na spódniczkę ??? szala i koszul nie przysyłaj tylko jak przyjedziesz to przywieziesz

napisz czy chcesz to Ci przyślę ciasta"