1930 Koty uczłowieczone lalka i PRACE DOMOWE

Matka to ma przechlapane !

humorystyczna kartka angielska z przemiłą korespondencją z 17 lipca 1930 roku:



" Moja Droga Jean,

mam nadzieję, że bawisz się dobrze na wakacjach. Nie zapomnij zabrać ze sobą do domu trochę morza abym mogła z Tobą trochę powiosłować. Przesyłam stosy pozdrowień (podpis)"



kartka adresowana do nadmorskiego miasteczka Worthing,

znaczek onepenny z wizerunkiem Jerzego V.



Na kolejnych zdjęciach wycinki z magazynu LIFE (Life Magazine, March 1, 1937) z krótką wzmianką na temat artysty i przykładowymi pracami.



(frament artykułu)

"Harry Whittier Frees z Audubon, Pa. poświęcił dobrą część swojego życia przebieraniu małych zwierzaków w ludzkie ciuszki i utrwalaniu ich na fotografiach. Nasłynniejszy amerykański fotograf przebieranych zwierząt rozpoczął karierę przez przypadek. W 1906 roku ktoś z rodziny Frees 'a przy okazji obiadu przyniósł papierowy kapelusz. Był on radośnie przkazywany z głowy na głowę aż do chwili, gdy w przypływie radosnego uniesienia wylądował na łebku kota Frees 'a, który do tego momentu nie brał udziału w zabawie. Mr. Frees natychmiast zdecydował zrobić fotografię kotu w kapeluszu. Zdjęcie wzbudziło taki podziw, że Harry zrobił ich więcej i niektóre sprzedał drukarni pocztówek. Drukarnia zaczęła się domagać następnych i tak Mr. Frees zaczął fotografować zwierzaki w coraz to bardziej wymyślnych ubiorach i pozach. Prace publikował z wielkim powodzeniem w książach z opowiastkami swego autorstwa. Osiem lat temu sprzedał niektóre fotografie pewnej gazecie. Obecnie są publikowane w Europie i Nowej Zelandii. Pan Frees

przypisuje swój sukces łagodnemu obchodzeniu się ze swoimi modelami oraz szóstemu zmysłowi względem zwierząt.(....)"