Front wschodni. Niemieccy żołnierze pozują do zdjęcia przy swoim samobieżnym dziale przeciwpancernym. Widoczny egzemplarz to najprawdopodobniej Sd.kfz 138 Panzerjager 38 fur 7.5cm Pak 40/3 Ausf H Marder III. Maszyny te cechowała wysoka sprawność mechaniczna i osiągały znakomite osiągi. Niestety musiały atakować głównie z zaskoczenia, gdyż w starciach z czołgami przeważnie były na straconej pozycji. Otwarty przedział bojowy nie zapewniał odpowiedniej ochrony załodze. Cieńki pancerz zapewniał jedynie ochronę przed bronią ręczną wroga, stąd duża śmiertelność wśród żołnierzy którzy je używali. Uwagę zwracają ubrania maskujące żołnierzy, oraz maskujące malowanie pojazdu. Zdjęcie wykonano w latach 1942-1945.
Prawdopodobnie front wschodni. niemiecka kuchnia polowa w transporcie kolejowym. Pomimo niesprzyjającej pogody jeść trzeba, więc żołnierzom wydawane są posiłki.
żołnierze Wehrmachtu na saniach pozują do zdjęcia. Prawdopodobnie na froncie wschodnim, przed jednym z zajętych na potrzeby wojska budynków. Atmosfera wydaje się luźna, jeden z żołnierzy trzyma w ręku butelkę alhoholu (?).
niemiecki żołnierz pozuję do zdjęcia na froncie wschodnim. W tle duża stodoła, gdzie przypuszczalnie zgromadzono zapasy- siano dla koni i worki ze zbożem lub mąką (?).
20 stycznia 1942 roku. Berysław na Ukrainie. Niemiecka ciężarówka należąca do jednostki Luftwaffe porusza się po prowizorycznej drewnianej drodze wśród śniegu i lodu.
trzecie zdjęcie ukazujące prawdopodobnie grupę tych samych żołnierzy i cywili na froncie wschodnim. Niestety mało wyraźne, ale i tak dość dobrze pokazujące różnorodność umundurowania. Żołnierze nie mają maskujących zimowych ubrań (oprócz białych rękawic z jednym palcem u kilku z nich), kurtki i płaszcze feldgrau, różne nakrycia głów- furażerki, zimowe cywilne czapki, oraz szalokominiarkę.
Niemiecka kolumna zarekwirowanych sań z sianem (?) prawdopodobnie na froncie wchodnim. Zdjęcie dobrze pokazuje w jak różny sposób żołnierze radzili sobie z mrozami, oraz to jak bardzo zaniedbano ten element ich wyposażenia. Żaden z żołnierzy nie ma zimowego kamuflażu (jedynym maskującym elementem ich garderoby są zimowe rękawice z jednym palcem u pierwszego z żołnierzy). Dwóch mężczyn od lewej to zapewne cywile, właściciele sań. mają na sobie cywilne płaszcze zimowe ( jeden sięga nieco za kolano, drugi niemal do kostek). Mają na sobie zimowe buty, drugi z nich typowe rosyjskie walonki. Umundurowanie zimowe żołnierzy jest dużo gorsze. Brak zimowych płaszczy, na głowach furażerki, szalokominiarka, nauszniki. Na nogach prawdopodobnie zwykłe marszowe buty z cholewami.
niemieccy żołnierze na koniach. Prawdopodobnie front wschodni. Być może to pierwsza zima na przełomie 1941/ 42 roku, kiedy to Niemcy planowali raczej zwycięskie zakończenie kampanii, niż konieczność walki przy dużych mrozach. Zima w pełni, a żołnierzom brak odpowiedniego ubrania maskującego, oraz ciepłego ubioru. Część ma ubrane na głowy szalokominiarki, reszcie muszą wytarczyć same furażerki, które w żadnym stopniu nie zapewniały ochrony przed mrozem (nocami sięgający nawet do -40- 50 stopni). Żołnierz w środku ma baretkę odznaczenia (być może od Żelaznego Krzyża lub Krzyża Zaslugi Wojennej II klasy).