Artyleria przeciwlotnicza- FLAK
Niemiecka artyleria przeciwlotnicza- FLAK, chyba największą popularność osiągnęła z powodu posidania jednego z najlepszych dział przeciwlotniczych drugiej wojny swiatowej. Jak wkrótce (1940) się okazało, że było też najlepszym działem przeciwpancernym. Acht komma acht, niejednokrotnie,okazywało się jedynym remedium na nowe czołgi sowieckie z którymi się spotkał Wehrmacht podczas operacji Barbarossa. KV1 czy T34 opierały się nawet 50mm działom przeciwpancernym i jedyną możliwością ich unieszkodliwienia było podcholowanie 88mki i rozstrzelanie czołgu, co nie było łatwe. Wielokrotnie, artylerzysci przecilotnicy udowodnili że są także świetni w zwalczaniu czołgów. Jednak niemeicka ratyleria FLAK to nie były tylko działa 88mm. Były to też lżejsze działka szybkostrzelne ale także i reflektory przeciwlotnicze oraz całe systemy zarządzania ogniem.
Zrób to sam...
MG15 na improwizowanej podstawie do strzelań przeciwlotniczych. Oczywiście w rękach Luftwaffe... Choć to "oczywiście" nie jest takie oczywiste bo jak wykazują zdjęcia archiwalne, karabiny te, mimo autoramentu lotniczego, służyły i w Heer, i w Kriegsmarine i w Waffen SS. Tak czy siak, mamy tutaj pana z Luftwaffe w stopniu flieger, w mundurze służbowym z bluzą fliegerblouse w wersji późniejszej z kieszeniami. Pan (jak przystało na strzelca MG), nosi broń krótką. Dobrze widoczne haki podtrzymujące pas które w tej wersji bluzy występowały tulko z boków (lekko z tyłu). Ładnie widać też na pasie "D"- ringa w wersji półokrągłej. Sam karabin jest w wersji stricte lotniczej (brak osłony z blachy wokół lufy) i posiada tłumik płomienia. Jedyne co broń ma z przeróbek które stosowano w stosunku do karabinów zdemontowanych z samolotów i wydanych jednostkom lądowym, to założoną kolbę ze składaną ostrogą. Improwizowane podstawy MG (wszelkiej maści) do strzelań przeciwlotniczych były powszechne i znane jest co najmniej kilkanascie (jeżeli nie kilkadziesiąt) zdjęć na których widnieją zarówno najprostsze z wbitego pala drewnianego w ziemię z obrotnicą pod karabin aż po konstrukcje spawane z kształtowników. Na ziemi, w tle, hełm położony na puszce od maski p.gaz. Hełm ma założony pasek od chlebaka który miał ułatwiać wykonanie maskowania.
Taniec na rurze.
Sekcja przeciwlotniczego karabinu maszynowego z Luftwaffe. Karabin zamontowany na trójnożnej podstawie do strzelań przeciwlotniczych. Jest to MG13. Zdjęcie pozowane podczas ćwiczeń- brak wpiętego magazynka w broni. Strzelec, amunicyjny (prawdopodobnie) i dowódca sekcji w płaszczach, furażerkach i butach marszowych. Bardzo dobrze widoczne podkucie butów u ładowniczego który podtrzymuje stabilność broni poprzez przytrzymywanie podstawy. Było to standardowe, regulaminowe zachowanie, stosowane także w przypadku moździerzy. Sekcyjny w głębi (gefreiter lub obegefreiter) nosi bron krótką i mapnik (lub inna torbę). Strzelec i amunicyjny noszą pojedyńcze ładownice do Kar98k, bagnety i szelki oraz chlebaki z przytroczoną manierką . Żaden z nich, nie nosi standardowych, berezntowo- skórzanych ładownic na magazynki do MG13. Po lewej jakiś żołnierz Luftwaffe w jasnym drelichu roboczym i furażerce od munduru służbowego oraz skrzynka na magazynki. Dopuszczam bardzo prawdopodobną możliwość (pasowało by tak według stopni i oporządzenia) że realnym strzelcem jest stojący głębiej obergefreiter, zaś pozostali fliegers są amunicyjnymi zaś zamiana nastapiła w celu pozowania do zdjęcia.
Unteroffizier z Fallschirmjäger-Brigade Ramcke
Unteroffizier z Fallschirmjäger-Brigade Ramcke (Ramcke Brigade)- Afryka Północna, jesień 1942. Plutonowy nosi tropikalne wersje umundurowania dla Luftwaffe czyli- furażrekę, spodnie i pas. Jego bluza to specjalna, tropikalna wersja bluzy dla żołnierzy z obsługi karabinów maszynowych. Posiadała ona z przud, po bokach dwie zakładki z materiału z rzędami zatrzasków. Słuzyło to do zakrycia i zabezpieczenia przed piachem taśmy amunicyjnej do karabinu maszynowego, podczas tradycyjnego przenoszenia taśmy przełożonej przez kark. Żołnierz standardowo nosi broń krótką otraz przybornik do karabinu maszynowego. Na prawym ramieniu naszywka z wizerunkiem skorpiona- naszywka Brygady Ramcke. Karabin MG15 zamontowany na podstawę do strzelań przeciwlotniczych MG Dreiben 34. MG 15- skonstruowany i wdrożony do produkcji w 1932 roku, karabin maszynwy dla Luftwaffe z przeznaczeniem do ogniowych stanowisk w samolotach. Od 1942 roku, gdy zaczęto wprowadzać dużo lepsze i skuteczniejsze typy broni pokładowej był demontowany i po drobnych przeróbkach był używany jako karabin maszynowy piechoty (głównie dywizje polowe Luftawffe) ale także jak wskazują zdjęcia jako broń pokładowa w Kriegsamrine i na pojazdach opancerzonych. Istnieje przynajmniej jedno zdjęcie pokazujące iż MG15 było używane w SS. Skala 1/6- actin figure. Kitbashing oparty w większości o detale wyprodukowane przez Dragone Models Ltd.
Ahoj przygodo!
Grupa żołnierzy Luftwaffe przy przygotowanych do transportu działkach plot. 2cm Flak 38. Nie widac żadnych pojazdów holujących a jedynie dizałka prtzykryte opończami transportowymi. Żołnierze noszą mundury służbowe, z bluzami fliegerblose. Nie maja przyszytych orłów na piersi mimo iż jest już co najmniej rok 1940 (2cm Flak 38. weszła do służby od 1940 roku). Część żołnierzy nosi oporządzenie bojowe (szelki, ładownice) zaś u siedzącego po lewej widać hlebak, menażkę i puszkę z maską pgaz. Stojący po prawej, bokiem, podoficer, nosi bagnet. Bardzo słabo widoczna w tle tablica, mogłaby by wskazać miejsce wykonania zdjęcia, niestety, nie jestem w stanie odczytać napisu.
"Jesteśmy drogą do nikąd..."
Holowane działko przeciwlotnicze 2cm. Flak 30. Na zdjęciu niekompletny działon który składał się z: celowniczego, dwóch amunicyjnych, zamkowego, dalmierzysty i działonowego czyli z sześciu ludzi plus kierowca pojazdu holującego. Żołnierz stojący na ziemi w standardowym mundurze służbowym, żołnierz na pojeździe tyłem w płaszczu z przypietym do pasa chlebakiem i puszką na maskę p.gaz. Żołnierz przechylony przez burtę w kombinezonie drelichowym (lub jest to przewieszony jakiś rodzaj plandeki, trudno to określić). Dość dobrze widoczny plecak Luftwaffe z troczonym oporządzeniem. Plecak, podobnie jak plecaki dla GJ, miał własne paski i nie można go było troczyć do szelek bojowych tak jak tornistry wojsk lądowych. Stąd też szelki luftwaffe były pozbawione zarówno dodatkowych pasków jak i "D-ringów" na ramionach służących do podpinania różnego typu oporządzenia, noszaków i w późniejszym okresie również radiostacji serii FeldFu. Plecak na zdjęciu widoczny od strony tylnej. Datowanie na odwrocie zdjęcia- 1939.
Podziwiając okoliczności przyrody...
Obsługa działka 2cm Flak 30. na luziku. Wszyscy w mundurach służbowych. Ładnie widac podkucie butów marszowych. Wszyscy maja juz orły na piersi więc rok prawdopodobnie 1940 i później. Działko na wóżku, z załozonymi transportowymi osłonami brezentowymi.
A ja, mówiąc szczerze, mam to gdzieś.
Coś więcej niz działon przy 2cm Flak 38 co można poznać po chrakterystycznej, bardzo szerokiej z tyłu, opończy. Sztyfty ganiaja w kombinezonach drelichowych a jeden nawet w dwuczęściowym, jasnym drelichu. Podoficer w mundurze służbowym z bluzą fliegerblouse. Za działekiem siedzi bądź kleczy, oficer w czapce garnizonowej. Część żołnierzy stoi podpierając się pod boki a jeden siedzi z nonszalancją na czymś.
"Ale zimno, ale mróz, ci heca z tym Celcjuszem..."
Panowie z Luftwaffe, z jednostki artylerii Flak. Przygotowane do holowania (na pierwszym planie) działko 2cm Flak 30 i jak mi się zdaje, (pojazd poprzedzający) reflektor przeciwlotniczy. Zdjęcie jest o tyle bardzo ciekawe że żołnierze z obsługi nie noszą drelichowych kombinezonów w wersji ocieplanej (jakie były standardowym zimowym umundurowaniem dla artylerzystów Luftwaffe) a lotnicze, ocieplane kombinezony dla personelu latającego.
Jak u Fałata...
2cm. Flak 38. na zimowym stanowisku. Działko wyposażone w osłony pancerne co wskazuje że jest przystosowane i wykorzystywane także do zwalczania celów naziemnych. Obsługa jest raczej lotniczego autoramentu. Bardzo ładnie widoczny żołnierz w kożuchu wartowniczym. Jeden żołnierz w tle ma na sobie płaszcz lub kurtkę kozuchową i prawdopodobnie jest oficerem- nosi na głowie czapke garnizonową. Reszta ubrana w płaszcze. Pan w kożuchu wartowniczym ma na głowie coś co wygląda jak zimowa czapka typu pilotka, szyta z materiału z kamuflażem. Reszta żołnierzy w czapkach polowych M43. Niewątpliwie front wschodni oraz zima 1943/44. Pomimo pierwotnego przeznaczenia działka, obsługa ewidentnie spodziewa sie bardziej zagrożenia ze strony sił lądowych niż powietrznych.
Kazali mi mostu pilnować...
Na pierwszym planie- żołnierz Luftwaffe. Ładnie widać jak krótka była bluza Fliegerblouse. Żołnierz ma przy pasie bagnet. Na drugim planie 2cm Flak 30. Działko przykryte płachtą zeltbahn. wygląda na to że obsługa nadała mu imię (niestety, nie potrafię odczytać napisu). W tym samym planie, po prawej- skrzynki na magazynki z amunicją do działka. Część skrzynek przykryta kolejną zeltbahn. Nieco w głębi widoczny fragment wózka- podwozia działka. W trzecim planie (i w tle) saperska przeprawa mostowa (zbudowana na małej rzece lub kanale) po której odbywa się przerzut zaopatrzenia przy pomocy ciężarówek (działko ewidentnie pełni rolę obrony plot dla tej przeprawy). Na drugim brzegu jedna ciężarówka a za nią majaczy coś, co na pierwszy rzut oka wygląda na transporter SdKfz 251.
Trening czyni mistrza...
Obsługa 2cm Flak 38 z Luftwaffe, prawdopodobnie na stropie Flakturm. Zdjęcie pozowany o czym świadczy pusty magazynek trzymany przez drugiego amunicyjnego. Wszyscy noszą mundury służbowe a baretki u starszego kaprala po prawej oraz orły na piersiach świadczą iż jest to okres wojny. Uwagę zwracaja dwa detale- pasek (zapewne koloru czerwonego lub niebieskiego) namalowany na magazynku oznaczając bądź magazynek ćwiczebny bądź do szybkiej identyfikacji rodzaju amunicji jaka była załadowana do magazynka. Druga ciekawostka to przeciwlotniczy celownik optyczny który prawdopodobnie był podłączony do przelicznika artyleryjskiego.
Flak 30 w akcji.
2cm Flak 30 na stanowisku w warunkach bojowych. Działko z obsługą autoramentu Luftwaffe. Co ciekawe, działko przystosowane już do działań związanych ze zwalczaniem celów naziemnych (wyposażone w osłony pancerne obsługi), choć kąt podniesienia lufy wskazuje iż w momencie wykonania zdjęcia zwalczało lub było gotowe do zwalczania celów powietrznych. Zwraca uwagę wózek (podwozie) pozwalający holować działko w pozycji marszowej. Ciekawostką jest motor i motocyklista (prawdopodobnie goniec), widoczny po prawej stronie (ubrany w płaszcz dla motocyklistów i z goglami na hełmie). Motor wygląda na zdobyczny lub zarekwirowany (cywilny). Nie posiada tablicy rejestracyjnej a jedynie prowizoryczną tabliczką z literami WL (standardowy zapis literowy na rejestracjach Luftwaffe oznaczający Wehrmacht- Luftwaffe). Na horyzoncie, po prawej, widoczne kłęby dymu nad zarysem zabudowań. Żołnierze obsługujący działko to widoczny celowniczy siedzący na specjalnym siedzisku, klęczący po lewej ładowniczy, oraz dwaj amunicyjni (prawdopodobnie obaj w hełmach). Po lewej z lornetką działonowy, co ciekawe obserwujący coś na ziemi a nie na niebie. Dwaj stojący bez hełmów (z czego jeden pociągający z manierki) to prawdopodobnie kierowca ciągnika i ktoś kto się przypałętał. Dobrze widoczne skrzynki z magazynkami z amunicją. Zwracają uwagę także porzucone narzędzia rolnicze- brona i jakiś wał (?).
2cm Flak38 z II batalionu Flak Regiment 5.
2cm Flak38 z II batalionu Flak Regiment 5.- Włochy, lato 1944. Pomimo iż istniał stanowczy zakaz mieszania sortów tropikalnych z kontynentalnymi, przepis ten we Włoszech był notorycznie łamany. Noszono wszystko to co było wygodne i było pod ręką. Obsługa działka przedstawia doskonale tą "wolną amerykankę' w kwestii mundurowej. Celowniczy działka i amunicyjny noszą wczesne, przedwojenne bluzy Luftwaffe (czterokieszeniowe) a do tego tropikalne spodnie dla Luftwaffe (z chrakterystyczną kieszenią na mapę na lewej nogawce). Celowniczy nosi skórzany pas zaś amunicyjny szelki i pas parciane (tropikalne) ale chlebak w kolorze feldblau. Żabka do bagnetu i ładownice skórzane czernione w wersji Heer. Celowniczy na głowie ma hełm M42 w malowaniu tropikalnym zas amunicyjny tropikalną furażerkę. Oficer kierujący ogniem ubrany w spodnie tropikalne Luftwaffe, tropikalną koszulę i oficerską czapke w wersji tropikalnej oraz maskująca kurtkę dla jednostek lądowych Luftwaffe. Dalmierzysta ubrany w tropikalne spodnie i koszulę Luftwaffe, hełm M42 w malowaniu kontynentalnym. Całość oporządzenia- włącznie z puszką na maskę, żabką i chlebakiem w wersji tropikalnej. Skala 1/6. Model działka złożony i pomalowany z zestawu 75004 firmy Dragon Models Ltd. oraz waloryzowany scratchem. Figury złozone z detali wyprodukowanych przez Dragon Models Ltd. Lekki weatering materiałami Tamiya.
Na stanowisku ogniowym.
3.7cm Flak 36/37 na stanowisku bojowym. Działko to było modernizacją wersji pierwotnej z 1935 roku, oznaczonej liczbą 18. W tym przypadku obsługiwane przez żołnierzy Luftwaffe, ubranych w kombinezony drelichowe. Dość dobrze widoczna różnica w odcieniach kombinezonów po której można wnioskować iż są tam widoczne kombinezony czarne, granatowe a nawet ciemnoniebieski. Jeden żołnierz posiada bardzo nietypowy gdyż biały choć istnieje możliwość że jest to zestaw dwuczęściowy z bluzą wpuszczoną w spodnie. Na tyle, na ile widać wszyscy noszą szelki bojowe w wersji dla Luftwaffe i bagnety, Na głowach furażerki, najprawdopodobniej częściowo drelichowe z zestawu od kombinezonów ale zdaje się że żołnierz w jasnym ubiorze oraz kilku innych mają na głowie furażerki sukienne od munduru służbowego.
Mamy 88-mki i nie zawahamy się ich użyć...
Kolumna artylerii Flak Luftwaffe. Wczesne wersje SdKfz 7 (co można poznać po tylko dwóch kołach zewnętrznego rzędu w trakcji gąsienicowej) holują 8.8 cm Flak 18 (co można poznać po charakterystycznych "trzech stopniach" na lufie). Żołnierze obsługi w kombinezonach drelichowych Luftwaffe co było standardem dla obsług dział plot. w Luftwaffe. Myślę że fotkę wykonano w Niemczech, podczas ćwiczeń.
Verdammt!!! Ile to cholerstwo waży...!
Żołnierze Wehrmachtu (Heer lub Luftwaffe- trudno to stwierdzić na tym ujęciu) rozstawiają lub składają działo 8.8cm Flak 18/37. Sroga zima, dużo śniegu wskazują na front wschodni a jednocześnie słąbe umundurowanie zimowe na wczesny okres kampanii.
Acht komma acht w okowach zimy.
8.8cm Flak 36 z jednostki należącej do Luftwaffe, w zimowej scenerii (prawdopodobnie frontu wschodniego). Wszyscy (oprócz jednego) żołnierze ubrani w płaszcze. Pozostały jeden żołnierz w kombinezonie drelichowycm. Jakość zimy wskazuje na front wschodni a przygotowanie do niej (żadne) ze strony mundurowej żołnierzy na pierwszą zimę na tym froncie.
A teraz sobie postrzelamy....
Ciekawe zdjęcie przedstawiające 8.8cm. Flak 18. przystosowaną do podwójnej roli (przeciwlotniczej i przeciwpancernej). Widoczne charakterystyczne przednie podwozie tej armaty z pojedyńczymi kołami (tylne posiadało koła bliźniacze) oraz "trzystopniową" dzieloną lufę. Podstawowym elementem wyróżniajacym wizualnie armaty przystosowane do pdwójnej roli były osłony pancerne, ochraniajace obsługę. Tutaj widoczna armata została (prawdopodobnie na szybkiego z marszu) rozstawiona do boju na środku drogi. Trudno określić proweniencję działa ponieważ po lewej od niego stoją żołnierze wyglądający na Luftwaffe (kombinezony + oficer w bryczesach i bardzo krótkiej bluzie a wszyscy w furażerkach) zaś po prawej raczej żołnierze Heer. Poza tym, działa przystosowane podwójnej roli stosowano (według założeń) w pododdziałach ciężkiej artylerii przeciwpancernej. Trzeba jednak pamiętać iż Luftwaffe posiadała wyspecjalizowane pododziały (na froncie wschodnim) które używały tych dział, najczęściej w relacji z opancerzonym ciągnikiem (przykład takiego dziągnika stanowi słynny "Lufcik" wydobyty z rzeki Pilica) i generalnie, miały one właśnie służyć do zwalczania czołgów. Ciekawostką jest w tym przypadku iż tego typu zestawów było, bodaj, kilkanaście a opancerzone ciągniki nie były stadaryzowane co oznacza że różniły się od siebie w kwestii budowy. Wracając do zdjęcia, zwracam uwagę na żołnierzy po prawej którzy ewidentnie są zafrapowani tym co się dzieje po prawej stronie od drogi. Można oczekiwać że to stamtąd nadciągał wróg ale już jest po sprawie i czas zwijać manele.
Światełko w tunelu...
Żołnierze Luftwaffe z holowanym reflektorem przeciewlotniczym 60 cm. Według etatów, widzimy trzy działony (reflektory były częścią jednostek artylerii przeciwlotniczej i obowiązywał podział i nazewnictwo powyższych). Każdy działon obsługujący tego typu reflektor składał się z trzech żołnierzy plus kierowca pojazdu holujacego. Podział obowiązków w działonie to celowniczy reflektora, obsługujący generator prądotwórczy i działonowy+ kierowca. Reflektor tego typu był montowany na przerobionej lawecie działka 2cm Flak 30 a podwoziem był standardowy wózek transportowy dla 2cm Flak 30/38. Żołnierze ubrani w mundury służbowe, i jednolite oporządzenie skórzane (pasy, ładownice, szelki) w kolorze brązowym. Gefreiter po prawej nosi broń krótką co wskazuje iż jest funkcyjnym- działonowym. W drugim rzędzie, pyzaty plutonowy. Wszyscy noszą buty marszowe i furażerki. Brak orłów na piersi wskazuje na wczesny okres, jednak fakt iż noszą mundury służbowe w terenie a nie ubiory drelichowe może wskazywać już na okres wojny. Żołnierz stojący po lewej ma założoną nieregulaminowo furażerkę i trzyma małego pieksa- zapewne maskotkę baterii. Jeden z żołnierzy w tle, na ciężarówce ma na głowie coś co przypomina hełm ale nie jest niemieckim hełmem (dla mnie wyglada jak hełm włoski ale nie bardzo wiem skąd by miał się tam znaleźć)- może ktoś pomoże w identyfikacji?
Świetliści żołnierze.
Pluton ciężkich reflektorów przeciwlotniczych. Od lewej do prawej- trzy grupy żołnierzy Luftwaffe. Pierwsza grupa w kombinezonach, druga w mundurach słuzbowych i trzecia znów w kombinezonach. Umundurowanie- pierwsza grupa po lewej, wyraźnie używa stosunkowo nowych, ciemnogarnatowych kombinezonów. Druga grupa po środku zwierająca dwóch podoficerów, w mundurach służbowych i trzecia ponownie w kombinezonach ale ewidentnie mocno sfatygowanych. Uwagę zwraca żołnierz (pierwszy od prawej) w naprawianym, mocno połatanym kombinezonie. Wszyscy w furażerkach i butach marszowych. Oporządzenie- od lewej. Żołnierze po lewej noszą bardzo ciemne ładownice, Mogą to być bardzo mocno pociemniałe ładownice brązowe ale w relacji z innymi na zdjęciu obstawiam że są to ogólnowojskowe- czarne. W grupie środkowej pierwszy od lewej żołnierz nosi ciemnobrązowy pas i bardzo ciemne, prawdopodobnie czarne ładownice. Obok niego żołnierz z nowiutkimi ładownicami w naturalnym kolorze skóry. Następnie żołnierz z ciemnobrązowym pasem i dwoma skrzyżowanymi paskami parcianymi na piersi (prawdopodobnie szerszy to pasek od chlebaka zaś cieńszy od puszki z maską pgaz). Dalej mamy sierżanta który ma przypietą latarke do pasa. Kolejny żołnierz ma cimnobrązowy pas. Kolejny podoficer nosi koszulę i krawat oraz podstawy jego naramienników mogą świadczyć że jest kandydatem na oficera (słuchaczem kursu oficerskiego). Kolejni dwaj żołnierze noszą ciemnobrązowe oporządzenie (pasy, szelki, ładownice). Za nimi wyraźnie widać żołnierza w jasnej bluzie drelichowej. Ostatni żołnierz w połatanym kombinezonie nosi nowiuteńkie szelki i ładownice w kolorze naturalnej skóry. Uwagę zwracają dwa psy, będące zapewne maskotakmi jednostki oraz pokrowce na reflektorach z plamami kamuflażu.
Obsługujemy jakieś, takie coś...
Artylerzyści z Luftwaffe (artyleria przeciwlotnicza) przy obsłudze... Nie wiem czego. Nie jest mi znane to urządzenie choć najprawdopodobniej jest to element systemu zarządzania i kierowania ogniem przeciwlotniczym. Wszyscy żołnierze noszą płaszcze i furażerki. Na drugim planie, lekko po lewej dwaj oficerowie. Żołnierze noszą jako element oporządzenia, nieznane mi torby na paskach, przypominające torby na jednokilogramowe ładunki wybuchowe dla pionierów. W tle widoczny namiot z zeltbahn oraz rower służbowy. Zdjęcie wykonano bądź tuż przed wojną podczas ćwiczeń bądź w jej pierwszych latach na stanowisku bojowym.
Muzea
Wystawa otwarta dnia: 12 grudnia 2021
