Final countdown…?

24… :)

Nie bądźmy czarnej myśli. Mam nadzieję że odświeżą certyfikat lub chociaż poinformują nas oficjalnym komunikatem o planowanym zamknięciu serwisu. 

capitan2 nie liczyłbym na to biorąc pod uwage totalną zlewkę od ponad pół roku.

23...

Tik, tak, tik, tak...

Prawie zapomniałem- 22...

21...

20...

Gdzie można znaleźć informację na temat prawdopodobnego zamknięcia serwisu w tym miesiącu?

Nie ma takiej informacji. Jest za to informacja o wygaśnięciu certyfikatu uwierzytelnienia strony. Innymi słowy- "termin przydatności do spożycia" kończy się z dniem 24 lutego, tego roku. 19...

Issued On
Thursday, February 24, 2022 at 6:37:49 PM
Expires On
Friday, February 24, 2023 at 6:37:48 PM

18...

17...

16...

15...

Dołączyłem do szanownego grona w 20222 roku, byłem długo nieobecny, ale jednak żal byłoby zamknięcia tej strony....pozostało jeszcze dwa tygodnie, pożyjemy, zobaczymy...

Dlatego w tytule wątku jednak jest znak zapytania. Nadzieja umiera ostatnia. Szkoda bo byla i fajna paczka tutaj i ciekawe kolekcje. Naprawdę byłoby źle gdyby to wszystko upadło.

14...

13...

12...

Także pózno dołączyłem do my Vimu , kwiecień 2020.r Pamiętam że wystawiłem z 60 proporczyków w jeden dzień , gdyż  w normalnym muzeum ogląda się wszystko co jest , to w tym myslałem też , dobrze że dzień ma jedynie 24h :)) .Dziś się z tego śmieję !
Bądzmy dobrej myśli i będzie się to kulać dalej 

11...

10...

9...

Widzę że macie ubaw i zabawę.

Jurgen widzę dosyć roszczeniowe podejście.

A fakt jest taki że od 12 lat wykładamy na ten serwis pieniądze z własnej prywatnej kieszeni a patronów mamy 3 osoby... wydawało mi się że tworzymy pewną wartość w Internecie, od samego początku unikałem nachalnych reklam, wysyłania Wam spamu, komercyjnego podejścia do serwisu, stworzenia miejsca ciekawego, pozwalającego pokazać własną pasję. Każdy artykuł, każda sekunda pracy serwerów, każda dopisana linijka kodu to koszty. 

Więc minimalizujemy koszty nie publikując nowych artykułów bo za darmo ich nikt nie napisze, zmniejszając wydajność serwerów i  optymalizując procesy. Też mam rodzinę, też mam koszty, inflacja nie pomaga, branża w której działam padła w czasie covidu. 
 
Aż tyle i tylko tyle, więc zamiast bawić się w odliczanie zapraszam do wrzucenia chociaż comiesięcznej drobnej cegiełki. 

jak to zrobić, w jaki sposów można "dorzucić cegiełkę"?

Jakie to było proste, zapomniałem od zeszłego roku jak się zalogować na ... jak zostać Patronem. Zrobione, mam nadzieję, że inni dołączyć zechcą!!!

A i owszem. Albowiem dokładałem i ze swojej kieszeni. I choćby dlatego zasługiwałem na jakieś wyjaśnienie- odpowiedź na zadawane pytania (już kilka miesiecy temu). Rozumiem że odpowiedź na te pytania też generowały wydatki? Czy tylko chowamy sie za takim tłumaczeniem? Bo tak to w tej chwii wygląda. A i dodam ze to ja agitowałem za przystepowaniem do Patronite a program ten zobowiązuje do pewnej transparentności, choćby symbolicznej wiec robienie teraz ze mnie tego złego przypomina retoryke rosyjską.

A co do zarzutu "roszczeniowo". Daję Ci za free gruszki- słodkie i soczyste. Ale po jakimś czasie jakość gruszek sie spierdoliła więc mówie że będzie lepsza ale trzeba dawać kase. Dajesz mi kasę a ja zaczynam Ci dostarczać ogryzki gruszek. Więc zadajesz pytania co się stało. Ja nabieram na rok czasu wody w usta a jak przestajesz płacić to mówię Ci że jesteś roszczeniowy. Fajny układ nie?

No dobrze, skoro jest reakcja administracji i jakaś deklaracja o dalszym utrzymaniu portalu, to dołączyłem do grona patronów. 

Jak dla mnie sama deklaracja nie jest wystarczająca. Tu potrzebna jest szczera rozmowa i wyjaśnienie. Potrzeba kasy? Nie ma sprawy ale w momencie gdy udzialowcami przedsiewziecia staja sie czlonkowie spolecznosci oczekuje przedstawienia planu na rozwój lub przynajmniej zmiany. Nawet jezeli beda to zmiany na gorsze i beda oznaczaly wywalenie polowy zbiorow kont ktore nie sa aktywne od kilku lat. O tym trzeba rozmawiac a nie milczec a na koniec obrazac ludzi ktorzy dopytuja sie o to co sie dzieje bo zwyczajnie maja na tyle otwarte oczy zeby widziec ze cos jest na zasadzie prostytutki przy fortepianie- coś tu kur...a nie gra. Osobiście mogę dawać i 100 miesiecznie, ale muszę wiedzieć na co daje, bo do tej pory dawałem na pogarszający sie serwis. 8...

Przykład z gruszkami bardzo celnie oddaje sytuację w jakiej jesteśmy od miesięcy,nikt nie reagował na żadne nasze prośby a teraz to my jesteśmy "roszczeniowi" bo oczekiwaliśmy jakichkolwiek "generujących koszty" odpowiedzi i działań ratujących to co się waliło.Zaufanie i wiarygodność stracić jest łatwo ale odzyskać bardzo trudno i w tym punkcie właśnie jesteśmy.

Z tego co zrozumiałem, to jedziemy dalej z tematem, serwis będzie dalej dzałał i tylko proszę administrację o jednoznaczne potwierdzenie takiego stanu rzeczy. Jestem przekonany że, po takiej deklaracji grono patronów się powiększy, bo każdy normalny człowiek rozumie, iż perpeto mobile tak na prawdę nie istnieje i potrzeba wkładu by cokolwiek działało. 

Ja absolutnie wyrażam chęć pozostania na portalu, tym bardziej że moje kolekcje wciąż sie rozrastają, deklaruję też powrót do projektu patronite ale pod warunkiem że coś się zmieni. Jeżeli koszta utrzymania portalu są zbyt duże, uważam że powinno powstać coś na kształt konsultacji z osobami które wspierają portal finansowo. Każdy kto będzie dokładał cegiełkę będzie miał prawo do  udziału w formowaniu i zmian na portalu. Takie uhonorowanie patronów będzie po stokroć lepsze i wymowniejsze niż przedpremierowe czytanie artykułów których zresztą już nie ma. Tak się składa że wspieram w Patronite też inne przedsięwzięcia i patroni zawsze są w jakiś sposób docenieni. No i oczekuję pełnej współpracy ze strony administracji. Uważam że nie ma się co obrażać, krytyka posłuży nam wszystkim a efektem może być sprawnie działający portal przez jeszcze wiele długich lat. Czy jesteśmy w stanie dojść do porozumienia dla wspólnej satysfakcji? 

Aktualna sytuacja na Patronite:6 patronów 170 zł miesięcznie 4 215 zł łącznie

A, czyli ktoś tutaj mija się z prawdą ( żeby nie napisać- kłamie) że patronów jest trzech. Coraz lepiej...

Po prostu sytuacja jest dynamiczna...

Również dołożę i ja swoją cegiełkę,tylko po jakiejkolwiek deklaracji ze strony admina. Na razie deklaruję ale czekam...;-))

OK, przyjmuję do wiadomości że wczoraj dłączyło trzech nowych.

Ja podobnie jak przedmówcy  deklaruję chęc pozostania w muzeum i  wpłaty na patronite .

Także mogę płacić cegiełkę co miesiąc 

Wznowiłem współfinansowanie, stąd zwiększona liczba patronów. 

Deklaruję wpłaty pod warunkiem że musi być to wszystko jasne na jakich zasadach itp , bez żadnych niejasności i kroczków prawnych

No i jak widać zebrała się całkiem spora grupka chcących wspomagać portal aby się utrzymał. Niektórzy podzielaja moją opinię iż pomoc jednak powinna być uwarukowana (przynajmniej) jakimiś deklaracjami ze strony administracji. Wobec powyższego czekam zarówno ja jak i kilka innych osób na to co ma w tej kwestii do powiedzenia zarząd portalu.

Nie chcę być fatalistą , ale cieńko to widzę Jurgen...;-((

Szanowna Administracjo MyViMu niespodziewanie powracająca z zaświatów.

Płaciłem na konto Patronite prawie od początku (od czasu gdy pojawiła się taka potrzeba i możliwość), ale przestałem w ramach protestu przeciwko ponad półrocznemu milczeniu administratorów MyViMu. Czy tak trudno było poinformować nas, że są problemy? 

Teraz nagle okazuje się, że to my, użytkownicy stwarzamy jakieś kłopoty. A przecież od paru miesięcy pytamy na forum, jak również poprzez kontakt z obsługą za pośrednictwem "Zgłaszania uwag": co się dzieje? i w odpowiedzi mamy tylko milczenie, ZERO reakcji. Powtarzam ZERO, NIC, całkowite olewanie użytkowników serwisu przez administrację serwisu. Czy to jest w porządku?

A wracając do opłat:

- po pierwsze - jak się pobiera opłaty na zasadzie "co laska" to się nie marudzi, gdy mało dają.

- po drugie - jeśli problemy finansowe są powodem wielomiesięcznego, tajemniczego zniknięcia obsługi MyViMu, to otwarcie o tym porozmawiajmy (administracja i użytkownicy). Może razem jakieś zadawalające obie strony rozwiązanie znajdziemy.

- po trzecie deklaruję, że wznowię dobrowolne wpłaty za pośrednictwem Patronite, ale najpierw oczekuję jasnej deklaracji od MyViMu na temat dalszych losów servisu (bo na razie pojawiły się tylko jakieś pretensje, a żadnych konkretnych oświadczeń co do przyszłości nie ma).

I na koniec pytanie: gdzie jest p. Joanna z ktorą można było sensownie i miło porozmawiać na każdy temat związany z MyViMu?

A moze odwrocic role? Niech koszty ponosza ogladajacy a nie pokazujacy ? Tak jest np. na portalach prawnikow, ksiegowych, itp itd

Pomysł z odpłatnością za oglądanie jest logiczny - tak jak kupujemy bilet do muzeum, wchodzimy i oglądamy eksponaty. Obawiam się tylko, że chętnych nie byłoby zbyt wielu - oglądać tak, ale płacić nie.

Miesięczny/kwartalny/roczny abonament dla kustoszów byłby najlepszym rozwiązaniem. Kwota mogłaby być uzależniona od rozmiarów kolekcji - wiadomo - większa kolekcja to więcej zdjęć.

I na koniec - zgadzam się z tomatorem. Wyustarczyło wrzucić jakiś komunikat, cokolwiek z informacją o kłopotach finansowych, potrzebach itp. A tu głucha cisza. Ja byłem jednym z pierwszych patronów - od razu wybrałem maksymalną wówczas stawkę, jednak kiedy serwis "umarł" to po roku patronowania nie odnowiłem płatności.

Deklaruję, że jeśli będzie jasny komunikat o przyszłości serwisu, potrzebach i oczekiwaniach to mogę płacić 200 zł miesięcznie i nie oczekuje w zamian nic poza funkcjonowaniem serwisu i poczuciem, że po drugiej stronie jest ktoś żywy :)

 

Mogę też coś czasem napisać, w sumie pisze dużo artykułów naukowych i nikt mi za to nie płaci :) W zasadzie to sam muszę szukać i prosić o opublikowanie. Zresztą potem i tak mało kto to czyta - kto bawi lub bawił się w doktoraty i habilitacje ten wie jak ten światek hula... Raz napisałem coś, co dobrze się czytało to pewna szacowna krakowska uczelnia stwierdziła, że za dużo spekuluję, forma zbyt prosta, język zbyt lekki i frywolny...

Dzień dobry wszystkim (administracji też). Widzę że tak starzy (bez urazy) kustosze jak Simply404 i Tomator w ogólnych zarysach maja podobne zdanie do mojego. Zresztą i historie podobne bo gdy ja przystępowałem do programu Patronite byłem drugą osoba na liście płacących a zrezygnowałem z takich samych powodów i w takich samych okolicznościach. Jest tutaj kilka osób które bezwarunkowo wznowiły swoją kontrybucję na rzecz Portalu ale ja całkowicie się podpisuję pod tym co napisał Jurand. Moje zufanie zawiedziono i nie powróci ono ot tak sobie bo ktoś napisał że ma takie czy inne problemy. Moje bezwarunkowe zaufanie zostało wykorzystane raz, gdy przystąpiłem do programu Patronite. Teraz trzeba czegoś więcej niż narzekania na sytuację pocovidową czy inflację. 7...

P.S. Podpisuję się pod pytaniem Tomatora o Panią Joannę. Wcześniej była Pani Paulina. Tak czy siak, był kontakt a obie Panie robiły dobrą robotę w kwestii kontaktów administracja- użytkownicy.
P.S.2 Co do arykułów to może nie mam tytułów naukowych ale kilka reczy w swoim zyciu napisałem (do stron netowych) i przynajmniej kilka osób oceniło ze mam niezłe pióro więc mimo iż ja siebie oceniam jako grafomana to może też bym mógł coś spłodzić na potrzeby portalu za darmo. Zresztą jest tu kilka osób które piszą piękne opisy do swoich eksponatów i nie wiem czemu nie mogliby coś napisać szrzej w formie artykułów.

Rozumuję następująco:
- MyViMu to jest spólka z.o.o. Prezes: Kazimierz Ruszel, lat 50 Gdynia (jest KRS)  Musi zarabiać.
- Nikt (większość) nie płaci jeżeli nie musi. Reguła (z małymi wyjątkami  2-5%)
Muszą byc opłaty (bezwzględnie): 
a) od wystawcow (obowiązkowo, wszyscy) ryczałtowa kwota, niezależnie od liczby eksponatów (latwe do wprowadzenia)
b) od ogladających (trudne do wprowadzenie lecz możliwe)
    jest rynek staroci, można też zarobić na wiedzy o starociach
c) kupić portal od P. Ruszela i wprowadzic a) lub b) 
   Potrzebna  dusza biznesowa i business plan
Pozdrawiam.  

Niemniej jednak wydaje mi się że zyski byłyby marne bo- patrz wypowiedź Simply404. Poza wszystkim wystarczy popatrzeć ile w każdym muzeum, na eksponat, średnio wypada polubień od niezalogowanych. To jest wymowniejsze od 1000 słów na ten temat. Poza wszystkim, jeżeli ostatecznie faktycznie podjęto by decyzję o płatnym wejściu na portal dla zwiedzających, to dla mnie spoko, tylko ze administracja jakby ponownie nabrała wody w usta więc wyglada na to ze- a) my se tu tylko tak pieprzymy aby pieprzyć, b) patrz wypowiedź Ciufy

Bocian pisze "wydawało mi się że tworzymy pewną wartość w Internecie". To prawda Bocian, tworzymy ją razem, tzn. z jednej strony twórcy MyViMu, a z drugiej my-użytkownicy.

Jeszcze zanim MyViMu rozrosło się i skupiło prawie 13 tys. mniejszych i większych kolekcjonerów faktycznie stało się wartością i zostało zauważone w przestrzeni publicznej. Jest odwiedzane nie tylko przez amatorów i przypadkowych ciekawskich, ale także przez państwowe instytucje muzealne, naukowe, z naszych zbiorów korzystają doktoranci piszący prace doktorskie itp., o MyViMu wspominała parę razy prasa (sam doświadczyłem takiego zainteresowania, mam na to dowody na piśmie). A więc niewątpliwie jest to wartość i szkoda by było ją zniszczyć.

Ale też trzeba to jasno powiedzieć: Tę wartość nie tworzy sam portal MyViMu, lecz jego użytkownicy ze swoimi zbiorami. Gdyby nie oni i ich prawie 400 tys. eksponatów nikt by o MyViMu nie słyszał. I dlatego nie powinniśmy być traktowani jak petenci w urzędzie, którzy nie mają prawa głosu odnośnie tego jak MyViMu ma funkcjonować.
 
Odnośnie ewentualnych opłat za korzystanie z MyViMu (kto, ile, wg jakich kryteriów itp.) proponuję wstrzymać się z zamieszczaniem tu własnych propozycji. Możemy o tym dyskutować, ale dopiero gdy admin serwisu zechce z nami na ten temat rozmawiać i pierwszy coś zaproponuje.

My, użytkownicy zgłaszamy tylko wolę rozmowy na ten temat, ale aby ona się odbyła musi być także wola z drugiej strony, bo jak mówi przysłowie "cały w tym ambaras, żeby dwoje chciało naraz".

A więc proponuję - poczekajmy na ruch drugiej strony i "nie wychodźmy przed szereg" z własnymi pomysłami.

Tomator- drugi stopień prawdy w skali Tischnera. Nic dodać, nic ująć. Dokładnie to co mam w głowie na ten temat tylko może bardziej politycznie... :)

OK.. Czy pośpieszyłem się z pomysłami ? Nie, bo wszedłem w buty (i głowę) Bociana. Ja też prowadzę przedsięwzięcie, w którym sprzedaję myśli i wiedzę. I wiem z własnego doświadczenia, że nikt nie zapłaci grosza z coś, co może mieć za darmo. 100% doświadczeń z prawie 30 lat działalności. 
Money turns the world go round (Cabaret ?)

"kupić portal od P. Ruszela i wprowadzić"....Tylko pytanie czy P. Ruszel ma zamiar spredać... bo jednak portal MyViMu wyrósł na coś unikalnego i wspaniałego...

Jerzy13 - od 30 lat prowadzisz interesy, więc nawet wchodząc w buty drugiej strony powinieneś wiedzieć co powiedział Don Vito Corleone do swojego syna Santino po wyjściu Sollozzo (który chciał ubić interes z rodziną Corleone):

- Santino. Chodź tu. Co z tobą? Mózg ci mięknie od zabaw z tą dziewczyną. Nigdy więcej nie zdradzaj przy obcym, co myślisz. Idź.

Nie jestem Don Tomatoro, ale powtarzam Wam: Nigdy nie wychodźcie przed szereg.

Takie są zasady negocjacji. Kto za wcześnie i od razu zbyt wiele  zaoferuje ten przegrywa. My na początek zgłaszamy chęć rozmowy na temat wsparcia MyViMu i na razie to musi wystarczyć. Poczekajmy na odpowiedź i ewentualnie jakąś propozycję. Może tym razem milczenie drugiej strony nie będzie trwało aż 7 miesięcy.

Ok. Ze skrucha przyznaje ze czesto ide na skroty. Lecz, tez czesto, final jest wg moich przewidywan. Milkne zatem. Bede tylko obserwowac i skanowac medale. Pozdrawiam

Zgoda. Ja też uważam, że za dużo gadamy (czym złościmy Admina). Zamilknijmy wszyscy powiedzmy na 2 tygodnie i dajmy mu szansę wypowiedzieć się "w temacie".

Ale odliczać mogę? :P

Ha ha. Jestem za a nawet przeciw

6...

O widzę że coś drgnęło w temacie. Nie będe strzepił języka bo już wiele zostało tu napisane, ale dopóki nie zobaczę realnych zmian tutaj na stronie to nie podejmę płatności na patronite.Moje zaufanie do administracji też zostało nadszarpnięte pomimo że płaciłem .Brak odpowiedzi jest gorszy niż jakakolwiek negatywna lup pozytywna odpowiedź.
Pozdrawiam kustoszy.

5...

4...

3...

365.

Pozwolę sobie odliczać dalej. Tym razem do czasu gdy administracja postanowi z nami porozmawiac. Tak zwyczajnie, po ludzku. Na chwile obecna jutro minie tydzien od czasu ostatniego odzewu wiec jutro startujemy od numeru siedem wzwyż. Taki mój mały protest przeciw olewaniu nas jako ludzi. Chodźby dlatego co zostało napisane przez Tomatora- kolekcjonerzy bez portalu jakoś dadzą rade ale portal bez kolekcjonerów ni chu, chu...

7...

Ciekawe do ilu doliczysz zanim administracja zaszczyci nas reakcją...

Szczerze? Myślę że szybciej opuszczę szacowne progi niż się doczekam. Deklarowałem pozostanie na portalu ale nie za wszelką cenę. To już by była sztuka dla samej sztuki. 

8

Oj Panowie, idziecie w kierunku telewizyjnych pasków. 

"administracja zaszczycie nas reakcją" 

"olewanie nas jako ludzi" 

"administracja nabrała wody w usta" 

Prawda jest taka że jednoosobowo to mogę sobie wiecie co. Taki serwis generuje koszty. Każda programistyczna zmiana to kolejne faktury lub wynagrodzenia. Każdy artykuł na serwisie to kolejne faktury.  Jak w każdym biznesie po przekroczeniu ustalonej kwoty wydatków minimalizujemy koszty. 


Macie pomysł na monetyzację? Super, zapraszam. 

Bardzo chętnie odsprzedam serwis komuś kto będzie miał pomysł i środki żeby go zmonetyzować i rozwinąć. I to odsprzedam w cenie samego zwrotu środków jakie na niego poniosłem. Nic na tym nie chcę zarobić. Od 15 lat jako prezes nie pobieram żadnego wynagrodzenia,  za to ze wspólnikiem finansujemy utrzymanie serwisu. 

Wiem że jesteśmy jednym z najpopularniejszych wirtualnych muzeów na świecie. Wiem że jest potencjał, serwis powstał z pasji.
Ale nadal osobiście muszę z czegoś żyć, utrzymać rodzinę, spłacic kredyty. Operowałem w branży turystycznej... dwa lata covidu zrobiły swoje. Takie sa realia.  Chwilowo zajmuje się odbudowaniem zgliszczy po pandemii i to jest mój priorytet a MyViMu jest po prostu uśpione technicznie. 

Realnie serwis wymaga minimum dwóch pełnoetatowych osób żeby się rozwijać. Sami wiecie jakie to koszty. 

I obojętnie jak będziecie złośliwi to nie zmieni faktu że nie mam jednoosobowo możliwości pełnej opieki nad serwisem. 

Więc możecie odliczać nawet do stu, możecie kasowac swoje konta, zawieszać, obrażać się. Nic to nie zmieni, wkręcacie się całkowicie niepotrzebnie.


 

Prezesie bocian - chyba nie oglądamy tej samej telewizji.A jeśli tak trudno jest odezwać się częściej niż raz na rok do tych dzięki który prowadzenie Twojego biznesu ma sens to wiedz że bez nas ten serwis zniknie i nie będzie wart złamanego grosza.Każdy z nas ma takie same problemy nie żyjemy pod kloszem tylko w tej samej rzeczywistości co Ty.Jestem w MyViMu od 12 lat na Twoje zaproszenie a teraz czuję się winny tego że ponosisz dla mojej przyjemności bycia tutaj koszty.W dodatku dowiedziałem się że  jestem złośliwy i roszczeniowy a przy tym nie chcę ponosić kosztów Twojego biznesu mimo że serwis pokazowo obraca się w gruzy a ja i inni jesteśmy olewani - bo tak się właśnie czujemy. I chyba faktycznie już niepotrzebnie się wkręcamy. Nic to nie zmieni.

Ta, odpuszczam sobie odliczanie, pisanie itd. Poza wszystkim sukces portalu to sukces wodza a nie nas, malych robaczków. Co prawda te male robaczki maja spore kolekcje ktore niewątpliwie są warte w całości tyle co 10 takich portali ale ch...j, jesteśmy od nakręcania klikbajtów. I trzeba było gównoburzy żeby się dowiedzić dlaczego dzieje sie tak jak się dzieje. Jeżeli Panie Bocian, tak w swoim biznesie traktujesz swoich pracowników to nie do końca jestem pewien że biznes upada przez covid. I tyle mojego. Ktoś ma mnie w dupie to czemuja go mam nie mieć w swojej?

Oj Panowie - spoko. Nie obrażajmy się nawzajem.

Fakt - ta dyskusja się nie klei, bo jak słusznie zauważył Jurand uczestnicy nadają na różnych falach. Dlatego uważam, że czas dyskusję zakończyć ponieważ do niczego dobrego ona nie doprowadzi.

My, użytkownicy (poza żalami) wyraziliśmy chęć współpracy w ratowaniu MyViMu. Ponieważ opcja z Patronite nie dała spodziewanych efektów, padło parę propozycji rozwiązań bardziej lub mniej realnych (np. pomysł kupienia serwisu uważam za nierealny), ale były też inne propozycje udziału użytkowników w kosztach prowadzenia serwisu. Niestety te nasze propozycje pozostały pominięte milczeniem. Wnioskuję z tego, że tak jak jest - jest OK. i niczego więcej w tej kwestii MyViMu od nas nie oczekuje. A więc zamiast jałowej dyskusji zajmijmy się swoimi zbiorami.

Ja w każdym razie tak zamierzam zrobić i dopóki p. Bocian nie będzie miał chęci o tych sprawach z nami rozmawiać, nie będę się odzywać. Natomiast by pokazać dobrą wolę wznowię wpłaty za pośrednictwem Patronite. Przy braku odzewu z drugiej strony nic więcej dla MyViMu nie można zrobić.

Do Bociana. Oblicz ilu wstawcow dalo ponad 100 obiektow. Ustal swoje koszty roczne. Podziel koszty przez liczbe w/w wystawcow. Tyle zadaj rocznie oplaty abonamentowej. Od wstawcow
zbadaj rynek bojem

 

Ja, podobnie jak tomator, więcej nie będę się wypowiadał chyba, że ktoś zapyta. Wznowiłem patronowanie kilka dni temu. Póki serwis działa będę płacił i tyle z mojej strony. Życzę wszystkim powodzenia.

ja również popieram to co napisał - tomator...

Czekam do 01.03 jeśli strona będzie działać dokonam wpłaty , i tak będzie co miesiąc

Panowie Jurand i Jurgen. 

Poczytajcie swoje posty w tej dyskusji. A potem zastanówcie się ile zbędnych emocji z nich wynika?

Gdybym ja napisał w podobnym stylu zostałbym oskarżony o brak szacunku i poddany publicznie linczowi. 

Zapraszam do dyskusji na temat przyszłości serwisu i wkładu na priv. 

Strona będzie działać właśnie dzięki oszczędnościom które wdrożyliśmy. Nie zamierzamy jej zamykać. I jak widać certyfikat został odnowiony - za to też płacimy administratorowi żeby tego pilnował. 

Zastanawiamy się nad dalszym kierunkiem rozwoju. 

Głównym założeniem serwisu było to aby dać kolekcjonerom możliwość zarabiania na ich kolekcjach a utrzymywać serwis z mikroprowizji.  W serwisie jest w tle cały rozbudownay system obrotu wirtualną monetą MyCoinem który notabene mam w avatarze. Można je otrzymać za aktywności, pomoce w opisach, wystawianie kolekcji, udostępnianie innym eksponatów za MyCoiny, za pomoc w tłumaczeniach, za wiele czynności oraz opłacać nimi usługi. Natomiast uruchomienie tego nie jest możliwe z powodu prawa w naszym kraju. Takie mamy opinie prawne. 

Możliwe że wejdziemy w system abonamentowy ograniczając funkcjonalności dla kont bezpłatnych ale zdajemy sobie sprawę że spowoduje to gwałtowny odpływ kolekcjonerów prezentujących swoje kolekcje. 

Po prostu korzystajmy z serwisu, jeżeli macie uwagi zapraszam na priv. Nie róbmy tutaj sejmu. 

Popieram to co Jerzy13 napisał ale ja bym to widział tak żeby każdy jakąś minimalną kwotę płacił np 5 zł za miesiąc.Dlaczego jedni mają płacić a drudzy nie skoro mają takie samo narzędzie do prezentacji swoich zbiorów.
Może Pan Bocian przedstawi w ramach przypomnienia jakieś statystyki:
Ile jest tutaj zarejestrowanych kont?
Ile z tych kont jest faktycznie aktywnych,takich na których widać ruch - że coś wrzucają?Chyba da się to sprawdzić?
 

Moje ostatnie słowo w temacie tego wątku. Pozwoliłem sobie na prywatna wyminę korespondencji z Bocianem i napiszę to co napisałem prywatnie że przepraszam za (czasami) niewybredne komentarze. Nam Polakom dośc trudno przychodzą te słowa. Raczej nie we wszystkim miałem rację ale na moje usprawiedliwienie napiszę że działałem we "mgle wojny". Tak czy siak, dla mnie temat jest skończony, mój udział w Patronite wznowiony i czekam na rozwiązanie wielu problemów które doprowadzą prędzej lub później do poprawy działania portalu. Potrzeba teraz cierpliwości i spokoju. Tyle mojego na koniec.

Nie wiem na ile się to uda ale ja jestem za Web 3 :-)

Tak z ciekawości zapytam - i co dalej??? W miesięcu luty 2023 było trzech Patronów, teraz jest dziewięciu i łączna kwota 310 zł miesięcznie.... powtarzam DZIEWIĘCIU.....

No cóż, nikogo nie zmusimy. Ja wróciłem a nawet podniosłem kwotę. W prywatnej korespondencji z Bocianem sugerowałem  że spróbuję znaleźć kogoś (informatyka) który by przeprowadził neizbędne prace na portalu w wolontariacie ale do tej pory nie mogę nikogo znaleźć.

A nie ma możliwości zwiększyć stawki? Docelowo chciałbym 200 zł / miesiąc wpłacać. Na razie z innego maila dołożyłem 40 zł. Niby można z 3 kont zrobić 80+80+40 ale wolałbym żeby mi jedną kwotę z karty ściągało.

Samkoviana - wcześniej było nie wiele więcej patronów.

Jakby więcej reklam teraz jest jak się przegląda stronę - też to zauważyliście?

Nie widzę więcej reklam..

Ja widzę, denerwują, ale rozumiem. Jak to się mówi - coś za coś musi być.

Dziwne, ja nie widzę reklam, gdzie one się pokazują?

Są reklamy na głównej i przy eksponatach, ale to jeszcze zależy też od przeglądarki. Raczej normalne przy darmowych portalach. Zawsze to jakaś próba pozyskania dodatkowych środków, więc nie ma się co dziwić. Może wyjdzie na dobre.

Google Adsense z zadowoleniem powiadomiło mnie że włączyło automatyczne inteligentne rozmieszczanie reklam w serwisie. 

Jednak wpływy za reklamy to są tak niewielkie kwoty że jeżeli stanie się to irytujące to je wyłącze. 

31 maja - Dzień Bociana Białego. Świętujemy?

A czy "nasz" bocian jest, biały? ????

Niestety chwilowo mamy najazd bota spamującego.  Próbujemy coś z tym zrobić. 

Trzymam kciuki, żeby się udało.

Przy okazji wyłączyłem te irytujące reklamy.

Gdyby te reklamy były ceną za uratowanie MyViMu, to ja bym nie marudził. Ale skoro można je wyłączyć bez uszczerbku, to OK. Dziękujemy.

Przepraszamy za przerwy w działaniu, administrator "chowa" serwis za zabezpieczeniami. 

Chyba udało się zapanować nad botami spamującymi.

Efektem ubocznym jest to że czasami system poprosi abyście potwierdzili że jesteście ludźmi :) 

????

Oki, działa.

Można powiedzieć, że  działa jak  dawniej, wywala świeżo  wstawione eksponaty.

Mój wstawiony 2 godziny temy poszedł za te sprzed 2 tygodni.