Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.
Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.
Postów: 40
Eksponatów: 1387
Zbigniew Trzy-Truszczyński "Afrykańskie Wędrówki z Legią Cudzoziemską"-dostępność w serwisach aukcyjnych i w księgarniach internetowych.
Jacek Wist "Pierwszy Kontrakt" -można zamówić na stronie www.pierwszykontrakt.pl
strona nie zawsze się otwiera przez mozzille ale przez explorera nie ma problemu
Postów: 314
Eksponatów: 30
Możesz kilka obrazkół, albo ciekawych wersów wrzucić?
Postów: 40
Eksponatów: 1387
Pierwszy Kontrakt to książka napisana z pasją i zaangażowaniem.Autor w lekki i pełen humoru sposób rozprawia się z kolejnymi mitami,które narosły wokół Legii Cudzoziemskiej przez prawie 180 lat jej istnienia.Jeśli myślicie,że cokolwiek wiecie o tej najbardziej elitarnej formacji wojskowej świata,to jesteście w błędzie.
Apolonia Dream
Postów: 314
Eksponatów: 30
Postów: 398
Postów: 40
Eksponatów: 1387
Postów: 398
315 stron do przeczytania :)
Korekta 50 stron za mną.
Znajomy opowiadał że nie miał takich testów "gestapo" jak w książce. Po zaciągnięciu się przebywał tydzień w obozie przejściowym po czym trafił na pół roku na szkolenie do innego obozu. Potem rzucili ich do Afryki. Czy faktycznie tak niewiele osób przechodzi sito kwalifikacyjne? Wydawało mi się zawsze że brali każdego niezależnie co przeskrobał i jaką miał przeszłość.
Postów: 40
Eksponatów: 1387
Oczywiście do Legii nie trafiają grzeczni chłopcy i zmiana tożsamości jest tu częsta, ale w tej chwili osobą z poważnym zatargiem z prawem już nie jest tak łatwo się tu schronić. Mój kolega,który służył w Legii na początku lat 90-tych też opowiadał że nie miał wtedy większych problemów z przyjęciem,ale oczywiście swoje musiał przejść pod względem szkolenia fizycznego. Podsumowując, selekcja w Legii jest i nie każdy kto zechce zostaję przyjęty , ale nie rozpatruję tu indywidualnych przypadków bo może się zdarzyć że ktoś będzie przyjęty bez specjalnych ceregieli w szeregi Legii
Postów: 398
Postów: 40
Eksponatów: 1387
Postów: 398
Postów: 40
Eksponatów: 1387
Jeżeli książka Jacka Wista Cię zaciekawiła to polecam pierwszą pozycję którą wymieniłem „Afrykańskie Wędrówki z Legią Cudzoziemską” gdzie temat spożycia alkoholu w trakcie afrykańskich pobytów jest świetnie przedstawiony :) :) Legia na przestrzeni dziejów zmienia swoje oblicze i jest teraz wyspecjalizowaną jednostką szybkiego reagowania , specyfika wykonywanych działań Legii jak i innych armii wymaga profesjonalizmu a alkohol był jest i będzie jednak legendarne balangi to już temat: „co Legionista robi w wolnym czasie” :) :) i dlatego pozycja Zbigniewa Trzy-Truszczyńskiego jest naprawdę godna polecenia.