FOTO FORUM
Patronat medialny
Polecamy

 

LOSOWY EKSPONAT
goch

Książki

Starszy kustosz
22 lipca 2010
Zainteresowanym tematyką Legii z pierwszej ręki polecam książki:
Zbigniew Trzy-Truszczyński "Afrykańskie Wędrówki z Legią Cudzoziemską"-dostępność w serwisach aukcyjnych i w księgarniach internetowych.
Jacek Wist "Pierwszy Kontrakt" -można zamówić na stronie www.pierwszykontrakt.pl
strona nie zawsze się otwiera przez mozzille ale przez explorera nie ma problemu
22 lipca 2010
Biały krók wśród stron :) Ktoś robi pod 5% populacji zamiast 95 :D

Możesz kilka obrazkół, albo ciekawych wersów wrzucić?
Starszy kustosz
22 lipca 2010
JACEK WIST miał jedno wielkie marzenie-zostać żołnierzem Legii Cudzoziemskiej.Po odsłużenie dwóch lat w polskiej armii wyjeżdża do Francji.Dzięki dobremu wyszkoleniu i determinacji podczas selekcji zostaje legionistą.Od tej chwili droga powrotu do Polski zostaje dla niego zamknięta,bo w kraju jest poszukiwanym listem gończym.Szybko uczy się języka francuskiego,co ma decydujący wpływ na dalszy rozwój jego kariery wojskowej.Jest wszędzie tam,dokąd wyśle go rząd Republiki Francuskiej.Walczy w Dżibuti,Somalii,Kongo i Republice Środkowoafrykańskiej.To czas,gdy adrenalina,pot,krew i czarnoskóre ponętne "naye" były jego chlebem powszednim.

Pierwszy Kontrakt to książka napisana z pasją i zaangażowaniem.Autor w lekki i pełen humoru sposób rozprawia się z kolejnymi mitami,które narosły wokół Legii Cudzoziemskiej przez prawie 180 lat jej istnienia.Jeśli myślicie,że cokolwiek wiecie o tej najbardziej elitarnej formacji wojskowej świata,to jesteście w błędzie.

Apolonia Dream
23 lipca 2010
Dzięki, dzięki - brzmi bardzo zachęcająco :-)
Profil Profesjonalny Moderator
23 lipca 2010
Właśnie zamówiłem tę książkę :) Sam jestem ciekaw jak jest faktycznie bo mitów jest całe mnóstwo.
Starszy kustosz
24 lipca 2010
Napisz kilka słów po przeczytaniu,jestem ciekaw opinii :)
Profil Profesjonalny Moderator
11 sierpnia 2010
Dzisiaj właśnie dostałem książkę pocztą.

315 stron do przeczytania :)

Korekta 50 stron za mną.

Znajomy opowiadał że nie miał takich testów "gestapo" jak w książce. Po zaciągnięciu się przebywał tydzień w obozie przejściowym po czym trafił na pół roku na szkolenie do innego obozu. Potem rzucili ich do Afryki. Czy faktycznie tak niewiele osób przechodzi sito kwalifikacyjne? Wydawało mi się zawsze że brali każdego niezależnie co przeskrobał i jaką miał przeszłość.
Starszy kustosz
12 sierpnia 2010
Pytanie w jakim okresie czasu ten znajomy trafił do Legii..Obecnie Legia liczy 7699 żołnierzy (wliczając oczywiście oficerów,podoficerów i szeregowych legionistów).Na jedno miejsce średnio ubiega się około 10 kandydatów (oczywiście zaznaczam że około).Chcąc nie chcąc selekcja musi być wykonana ze względu na kryteria przyjęcia jak i ilość osób która musi odpaść.Tzw. Gestapo czyli grupa wyszkolonych podoficerów ze służby bezpieczeństwa Legii Cudzoziemskiej (DSPLE) sprawdza kandydatów nawet przez Interpol. Opinia o Legii jest taka że trafiają do niej wszyscy (tak było w przeszłości i to nie zawsze) jednak kandydaci którzy popełnili poważne przestępstwa są w obecnej chwili wychwytywani przez sito selekcji.
Oczywiście do Legii nie trafiają grzeczni chłopcy i zmiana tożsamości jest tu częsta, ale w tej chwili osobą z poważnym zatargiem z prawem już nie jest tak łatwo się tu schronić. Mój kolega,który służył w Legii na początku lat 90-tych też opowiadał że nie miał wtedy większych problemów z przyjęciem,ale oczywiście swoje musiał przejść pod względem szkolenia fizycznego. Podsumowując, selekcja w Legii jest i nie każdy kto zechce zostaję przyjęty , ale nie rozpatruję tu indywidualnych przypadków bo może się zdarzyć że ktoś będzie przyjęty bez specjalnych ceregieli w szeregi Legii
Profil Profesjonalny Moderator
12 sierpnia 2010
Były to lata 80-84. Znajomego bezpieka zaprowadziła tak jak stał na prom do Szwecji, dostał w prezencie bilet w jedną stronę i odczekali aż prom odpłynął. Przez Niemcy trafił do Francji i do Legii. Tak zaczął nowe życie, aktualnie mieszka w UE.
Starszy kustosz
12 sierpnia 2010
Czyli tak jak przypuszczałem było to dość dawno.Zbiegiem czasu wszystko się zmienia i kiedyś w Legii nie zadawano wielu zbędnych pytań:)
Profil Profesjonalny Moderator
13 sierpnia 2010
Przy okazji zweryfikuje jeszcze info o alkoholu. Twierdzi że dostawali systematycznie alkohol z powodu powszechnych biegunek w Afryce i dla lekkiego znieczulenia bo wielokrotnie byli pod ostrzałem. Do dzisiaj została mu na głowie dziura w czaszce po ranie.
Starszy kustosz
13 sierpnia 2010
Ciężko tu cokolwiek weryfikować:) Jeżeli Twój znajomy tak to opisywał to pewnie tak było. Uogólniając temat, alkohol w wojsku nie jest tematem tabu i tyczy się to legii jak i innych armii.Co do podawania alkoholu ze względu na warunki klimatyczne to można się z tym spotkać, np. po misji polskich komandosów Grom na Haiti 1994 roku pojawiły się w środkach masowego przekazu informację że żołnierze pili alkohol w celach zapobiegawczych (ogromna ilość wirusów i bakterii grożnych dla białego człowieka)Informacja ta była zdementowana jednak lekarz wojskowy potwierdzał że alkohol może być pomocny w takich sytuacjach ale osłabia on koncentracje w warunkach bojowych nawet w małych ilościach.
Jeżeli książka Jacka Wista Cię zaciekawiła to polecam pierwszą pozycję którą wymieniłem „Afrykańskie Wędrówki z Legią Cudzoziemską” gdzie temat spożycia alkoholu w trakcie afrykańskich pobytów jest świetnie przedstawiony :) :) Legia na przestrzeni dziejów zmienia swoje oblicze i jest teraz wyspecjalizowaną jednostką szybkiego reagowania , specyfika wykonywanych działań Legii jak i innych armii wymaga profesjonalizmu a alkohol był jest i będzie jednak legendarne balangi to już temat: „co Legionista robi w wolnym czasie” :) :) i dlatego pozycja Zbigniewa Trzy-Truszczyńskiego jest naprawdę godna polecenia.

Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.

Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.