Dotyczy Allegro

Dzisiaj przeglądałem sobie aukcje na allegro i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu na jednej z nich znalazłem zdjęcie mojego eksponatu skopiowane z myvimu bez mojej wiedzy. Nie wyrażam na to zgody by nieuczciwi sprzedawcy ( gierek 999) prezentowali zdjęcia moich eksponatów jako towaru, który sprzedają. Proszę piszcie czy i wam się coś takiego przydarzyło i co o tym sądzicie. A do admina mam prośbę o zabezpieczenie przed kopiowaniem fotek eksponatów.

Jestem w pełni z Tobą:) Trzeba zrobić jednak samemu zabezpieczenie:)

przerabiałem to osobiście z Allegro - nawet lekko się z nimi (serwisem) kopałem.

Sprzedawałem na Allegro telefon - dobry, konkretny opis i dobre zdjęcia. Jeden z użytkowników tego serwisu, bez mojej wiedzy i zgody - skopiował jedno z moich zdjęć, żeby wystawić swój telefon (ten sam model), drugie zdjęcie skopiował od innego użytkownika. Zostało to zgłoszone - co na to serwis Allegro ?
Ano nic - poradzili mi, abym wstawiając fotki, wstawiał na nie znak wodny, wtedy nie będzie problemu. I to wszystko.
Obwiniony nie poniósł żadnych konsekwencji, nawet ostrzeżenia nie dostał, a Allegro mi "doradziło", abym na priv wyjaśnił sobie wszystko.

..takie sprawy zgłaszaj bezpośrednio do Allegro - aukcja powinna byc usunięta przez allegro (na forum allegro jest bezpośredni kontakt mailowy do moderatora forum np. kolekcje, numizmatyka etc. - nie pisz o tym na tamtejszym forum tylko bezpośrenio na podanego tam maila.) - to jest w ich interesie i obowiązku usuwac takie rzeczy bo to nie tylko łamanie Twoich praw ale i zagrożenie dla bezpieczeństwa tam kupujących ...

Mam podobną sprawę ale sprzedający lampę górniczą skopiował idealnie słowo w słowo mój opis eksponatu. Jak mu napisałem skąd ma taki ładny opis to mi odpisał że internet to jest ukryta wiedza i dla niemyślących podał mi link do mojego eksponatu..... trochę mnie to wkur.... W moim wypadku nie skopiował zdjęć bo towar który sprzedawał był pomalowany na inny kolor, ale też mi się to nie spodobało. Mógł sobie sam poszukać o tej firmie a nie kopiować słowo w słowo.

temat rzeka niestety, nie schodzi z "pierwszych stron".....
http://allegro.pl/phorum/read.php?f=267&i=14293&t=14293
A propos, z lewej strony widzę tutaj Patronat medialny "Forum Instytucji Kultury" Problemy cyfryzacji zasobów .... etc... - czy na Forum też znajdzie się trochę miejsca na problemy cyfryzacji zasobów przeciętnego użytkownika ? Allegro doradza stosowanie znaków wodnych na fotkach, a jak chronić opisy ?

Jeszcze o Allegro- tak jeden ze sprzedających ukarał kilka lat temu innego, który "pożyczył" zdjęcie:

treść niedozowolona

Niestety link jest tylko dla dorosłych :(

O mamo, ale jazda, no to ładnie kolesia ukarali, niezły opis aukcji..... Tak powinno być dla tych co przywłaszczają nasze zdjęcia i opisy!!!

Wszystko co jest w Internecie da się skopiować. Jeśli coś się pokazuje u kogoś na monitorze to de facto zostało pobrane i jest (chwilowo) na tym komputerze. Nie istnieją żadne zabezpieczenia przed tym żeby uniemożliwić takiego działania ponieważ jednocześnie zabraniamy zwykłego przeglądania.

Jedyną opcja jest utrudnienie, polegające na celowym podawaniu błędnych adresów przeglądarce przy próbie zapisu. Jednak utrudnia to jedynie osobom, które nie wiedza jak zapisać obrazek, który nie ma opcji "zapisz" w menu kontekstowym.

Przed kopiowaniem chronią licencje. Jeżeli właściciel nie pozwolił na kopiowanie to ma całkowite prawo domagać się usunięcia skradzionego materiału z innych serwisów.