FOTO FORUM
Patronat medialny
Polecamy

 

LOSOWY EKSPONAT
napój słodowo-chmielowy

Przedzierając sie ku Tycjanu albo gra szklanych paciorków

Profil Profesjonalny
27 października 2011
Czy wędrówka ofertą przedmiotową, czyli przez Warszawę spraw wielu ludności wystawionych, musi cieszyć A priori ? To tylko momentów kilka codziennej kultury zbieraczej a wystawionej na podziw bez prawa zdziwienia. Ratujcie Warszawiacy i pokażcie, gdzie jeszcze trwa To coś... A może to, co widziałem jest już 'Tym'? A może nic nie widziałem, tyko byłem zmęczony...
Profil Profesjonalny Moderator Starszy kustosz
28 października 2011
pięknie piszesz Zbieraczu, niczym sam Stanisław August, na którego audiencji obecnością dziś już nawet człek prosty może się poszczycić.

Czy z wyprawy onej jakiś souvenir wpadł do zbieraczowego worka?

Ze swojej strony wrzucam pamiątkowe to "coś", co mnie w czerwcu br. w swoisty sposób urzekło; dziecko narodzone z potu pierwszego budowniczego PRL-u, inżyniera Stefana Karwowskiego - dworzec centralny w Warszawie w trakcie przepoczwarzania się. Tutaj wieża zlepiona z tablic dworcowych, tymczasowo wyeksponowana na holu głównym. Obecnie już jej tam nie ma.

28 października 2011
Bałagan w oczach . Od tego oglądanie cudeniek.
Dodaj komentarz

Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.

Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.