FOTO FORUM
Patronat medialny
Polecamy

 

LOSOWY EKSPONAT
ŁUSKA 23x115 NS-23
ŁUSKA 23x115 NS-23

Prawa autorskie - prawem własności

Strony: 1 2
Profil Profesjonalny
3 stycznia 2012
Zapraszam Kolegów do zapoznania się przejściami Kustosza Witoldo125. Relację prezentujemy na blogu serwisu.
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
3 stycznia 2012
Mam też nieciekawe wspomnienia związane z Fotopolską... Faktem jest, że pierwszą z moich pocztówek umieszczono tam z podaniem źródła pochodzenia, zaproponowano mi następnie udział w zabawie... w sumie pomysł niezły, kilka pocztówek i zdjęć dodałem, ale przestałem... Jakaś dziwna atmosfera tam panuje, czyha każdy na każdego żeby mu dokopać za byle co... jakieś bzdety urastają do rangi publicznej debaty... nawet na tyle śmieszne rzeczy jak nie ustawienie daty po wymianie baterii w aparacie...mądrościami czasem aż kipi... komentarze lecą... dziwi mnie tylko zachowanie administratorów tej strony... sam kilkakrotnie cytowałem im ich własny regulamin, bez odzewu... Po takich działaniach jak w przypadku kolegi Witoldo125 i innych akcjach nie dziwię się, że ta strona zamiera... pozostało może kilku zajadłych pieniaczy. Kiedyś przybywało tam po kilkadziesiąt zdjęć i komentarzy dziennie(w skali całej Polski), teraz kilkanaście na tydzień.... A mogła być całkiem fajna sprawa...
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
3 stycznia 2012
Trochę pogrzebałem i okazało się, że o swoje potrafią walczyć:
Your text to link here...
Komentarze...
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
3 stycznia 2012
Pokomentuję sobie trochę na FOTOPOLSKA.EU jako zalogowany użytkownik...
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
3 stycznia 2012
Proszę o linki do ciekawszych dyskusji (jeśli nie tu, to może być na moją pocztę: [email protected]). Mnie już tam nie chcą a nie będę się ponownie rejestrował. Jak będzie coś dłuższego to watro skopiować.
Profil Profesjonalny Moderator Starszy kustosz
3 stycznia 2012
a pisałam, że będzie hucznie ;);)l)
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
3 stycznia 2012
Założyłem wątek...
http://warminsko-mazurskie.fotopolska.eu/test.php?forum=6&for=1
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
4 stycznia 2012
Polecam komentarze... się napracowałem trochę.
http://warminsko-mazurskie.fotopolska.eu/221335,foto.html
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
4 stycznia 2012
Podziwiam. Wobec „swojego” byli wyjątkowo grzeczni. Ja się ich praw autorskich w zasadzie nie czepiałem (ale zawzięcie próbowali mi to wmówić). „Uczepiłem” się ich regulaminu i śmieszności wynikającej z całkowitego go ignorowania oraz pytałem o coś tak dla nich ulotnego, jak dobre obyczaje i normy przyjęte wśród właścicieli i prowadzących różnego rodzaju strony i serwisy internetowe.

Jest jeden plus, za bardzo nie zaprzeczali, że skan jest z bloga, w poprzednich komentarzach, w których im to udowodniłem niemalże całkowicie to kwestionowali i (na początku) ostro sobie drwili, z tego jak im to udowodnię. W końcu komentarze skasowali.
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
4 stycznia 2012
z prostych ciągów logicznych:
blog (w całości i w częściach) chroniony jest prawem autorskim (kompilacja - wybór też)
w tym przypadku - użycie (zmodyfikowanych - poprzez usunięcie znaków unikatowych) fotografii bez adnotacji o źródle wyczerpuje naruszenie: http://forumprawne.org/prawo-autorskie/31544-prawo-cytatu.html
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
4 stycznia 2012
Ciekawa sprawa, dokonałem podliczenia i wyszło, że 17 na 24 skany podane przeze mnie do usunięcia wstawione zostały przez użytkownika „esski”, 4 przez „Kuba13”, 2 przez „Macam” i 1 przez „mar”. Chyba odpowiedzialni za serwis powinni odbyć jakąś pouczającą rozmowę z użytkownikiem „esski”. Przyniósł im więcej szkody niż dobrego a to co podałem, to pewnie tylko niewielki skrawek jego kopiarskich zasług.
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
4 stycznia 2012
No i taki ciekawy potok komentarzy się urwał... co ja teraz będę robił... zaczęło się usuwanie ze strony... o właśnie zniknął mój wątek na forum.... i już zaczęli się zabierać za komentowanie moich zdjęć....
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
4 stycznia 2012
Nie ma co się przejmować. Mam skopiowane, mogę wkleić.
Mi najlepiej spodobało się to:

„Obejrzałam linkowane obrazy. Koledzy, tu nie ma o co walczyć. To kiepskiej jakości skany, jak z aukcji. Kiedy kupuję pocztówkę i skanuję, to można z niej wyciągnąć fragment naprawdę dobrej jakości http://fotopolska.eu/73190,foto.html . Wyrzućmy to mydło, bo zaczyna mdlić na widok Szczytna, dzięki "promocji" miłośników tej miejscowości.
0 Danuta B.* 2012-01-04 11:18

Tak jest, wywalić, niech się gostek wypcha. Słyszysz Kubo? Wywal, nie żałuj, kij mu w oko, miej jaja. Gorzej bo Esski się nie loguje, a mieszka z 8000 km od nas.
3 Festung* 2012-01-04 12:14”

Jak dzieci….
Profil Profesjonalny Moderator Starszy kustosz
4 stycznia 2012
Właśnie Witoldzie ;) nie ma się co przejmować (co złe i tak będzie skasowane), pozostaje zazdrościć, że masz tak ciekawe zbiory, że sobie koledzy i koleżanki zadają trud je kopiować i potem wykłócać wypisując dyrdymały ;);).
Kopiści byli, są i będą, walczyć z umiarem ale nie umierać dla sprawy, robić swoje i niech pisze każdy, co chce, ostatecznie o wolność słowa walczyliśmy....

A co do poziomu dyskusji, no cóż, zawsze i wszędzie tak samo - czyli taki nasz folklor narodowy i chyba tak już zostanie i chyba tak już musi być ;) Może to i dobrze, że jesteśmy tacy tacy oryginalni i "temperamentni" w piśmie, a nie beznamiętnie cukierkowaci....

Śmiać mi się chce trochę, bo przypomniało mi się, że czasem mam przyjemność jeździć w charakterze pasażerki samochodem i wiecie ile ja się wyzwisk i przekleństw nasłucham, ile gestów naoglądam od jednej, bardzo spokojnej z natury i dobrej osoby. Nasłucham się i naoglądam tylko ja, bo oczywiście winowajcy - piraci drogowi nie mogą tego wszystkiego doświadczyć, gdy dzielą nas od nich dwie szyby i czort wie ile metrów odległości....chodzi mi o to, że czasem w nas wstępuje diabeł (tak, jak w niektórych, gdy są za kółkiem)...
...
albo taki mały diabełek z paskudnym ogonkiem i zdjęcia sam kopiuje, dziwne rzeczy na forum wypisuje, etc. etc.....

Prawa własności popieram w całej szerokości geograficznej i podpisuję się pod nimi obiema łapkami mojego kota Filemona ;) dobrej nocy ...
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
5 stycznia 2012
Nie wszędzie jest tak źle. Chociażby w miejscu, w którym obecnie się znajdujemy obowiązują pewne zasady i nikt ich co chwila nie przypomina, to się czuję. Gdyby tu, tak jak w wielu innych miejscach toczyły się słowne wojny, już dawno by mnie tu nie było (pomijając to, że jestem tu niedługo). Przecież musi być bardzo trudno „trzymać” w spokoju, w jednym miejscu kolekcjonerów różnych przedmiotów, zaawansowanych i początkujących. A dodatkowo, jak mogłem się przekonać prowadzący serwis służą pomocą kolekcjonerom nie tylko w sprawach dotyczących serwisu. Dzięki temu wydaje mi się, że serwis ma przed sobą świetną przyszłość. Sam namówiłem znajomego kolekcjonera, który ma podobne zbiory do moich, tak samo zaawansowane w kierunku Szczytno i Pr. Wschodnie, by nie zakładał bloga a publikował w MyViMu. Niedługo go tu zarobaczymy i gwarantuję, że będzie co oglądać.

A Fotopolska … Chyba niewiele się już da dodać w tej kwestii….
Profil Profesjonalny
5 stycznia 2012
Wykorzystywanie czyichś zbiorów do umieszczania na swojej stronie bez uzgodnienia z właścicielem jest (bez dyskusji) nielegalne i nieetyczne. Ale ja pocieszam się tą myślą, że ten "ktoś" ma tylko skan, a oryginał mam ja i tylko ja mogę cieszyć się trzymając go w ręku.
Patrząc na problem z bardziej filozoficznej strony, to cały postęp techniczno-cywilizacyjny świata odbywa się dzięki nieustającemu wykradaniu i kopiowaniu cudzych osiągnięć, często przy okazji ulepszając je. Tak było od czasów kamienia łupanego po dziś dzień i tak będzie nadal.
Efektem incydentu jaki spotkał witoldo125 jest to, że swoje zbiory zacząłem opatrywać znakiem wodnym (czego dotychczas nie robiłem z powodów wyłożonych na początku). Pewnie niewielu amatorów kopiowania by się znalazło na moje zbiory (przecież nie są jakieś unikatowe), ale co mi szkodzi? Skoro Admin daje taką możliwość, to czemu z niej nie skorzystać. Niech ewentualny kopista pomęczy się trochę zanim oznaczenie usunie. Mam tylko problem taki, że nie potrafię zmienić ani czcionki, ani rozmiaru tego oznaczenia. A wyszedł mi jakiś taki duży, co trochę mnie denerwuje. Ale widocznie taka jego uroda.
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
6 stycznia 2012
Usunęli podane przeze mnie skany. Jednak da się, „opinia publiczna” to potężna siła. Pewnie nie myśleli, że się to tak potoczy, że się tak rozleje. Bardzo długo „walczyli”. Czytając to co pisali zaczynam podejrzewać, że oni naprawdę nie zdają sobie sprawy z niestosowności swojej działalności. Może dlatego, że obracają się w swoim gronie a „odmieńców”, jak mogliśmy zobaczyć, zniechęcają do aktywności lub eliminują ze społeczności.

Gdy redakcja MyViMu opublikowała mój tekst, pomyślałem, że to dobry moment by wyjść z propozycją ugody. I już nawet napisałem ją sobie, chciałem zaproponować, że usuną skany, zagwarantują, że nie będą już więcej kopiować. Ja natomiast wstrzymam się od jakichkolwiek wypowiedzi na ich temat i poproszę innych, by w stosunku do mnie też się nie wypowiadali. W międzyczasie zobaczyłem, że pod skanami pojawiła się informacja, że proponuję się je do usunięcia z powodu słabej jakości (że niby wyglądają jak z aukcji). Tak mnie to rozśmieszyło, że zrezygnowałem z propozycji, pomyślałem, że z kimś tak mało poważnym nie można zawierać żadnej umowy.

Myślę, że to zamieszanie jednak się do czegoś przydało. Zwiększy świadomość publikujących na temat ich praw i niebezpieczeństw jakie czyhają w Internecie. Sam na początku nie zdawałem sobie z tego sprawy i długo publikowałem czyste skany.
http://szczytnopocztowki.blogspot.com/2011/10/oszust.html

Kopiujący natomiast będą bardziej ostrożni i wydaje mi się, że nawet tak odporna na argumenty Fotopolska wyciągnie z tego jakieś wnioski.
6 stycznia 2012
Witam . A jak przedstawia się sytuacja w naszym muzeum ? Niektóre z kolekcji budzą pewne podejrzenia i nawet były dyskusje na ten temat ale nie potrawie ich odszukać .Pozdrawiam michu.
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
6 stycznia 2012
Wiem, że to bardziej pytanie do prowadzących serwis. Wydaje mi się, że w takich przypadkach weryfikacja jest bardzo trudna i do póki nie zgłosi się ktoś poszkodowany, trzeba czekać. A jak się zgłosi lub pojawią się inne dowody – bezwzględnie eksponaty usuwać.
Profil Profesjonalny Moderator
9 stycznia 2012
Dokładnie tak, każdy przypadek jest jak najszybciej rozpatrywany i prosimy osobę dodającą o wyjaśnienie.

Natomiast bez konkretnego powodu i dowodu pytanie kolekcjonerów czy to co zamieścili jest ich własnością często kończy się spektakularnym "fochem" :)
Kustosz Profil Profesjonalny
10 stycznia 2012
Sprawa "pożyczania" nie jest tylko problemem internetu. Kilka dni temu kupiłem sobie taki mały albumik o przedwojennych kolejach. Może nie są to najpiękniejsze fotografie, jak tytuł zapowiada, ale miło się to ogląda... Troszeczkę tylko razi jakość skanów niektórych "eksponatów"...

Ostatnia strona zawiera m.in. informację o źródłach zdjęć i wymienia je dwa: Narodowe Archiwum Cyfrowe (tutaj wymienione są strony z tymi fotografiami) i Archiwum Autora (już bez konkretnych informacji dotyczących zdjęć). Niby nic nadzwyczajnego ani niestosownego... Tuż poniżej jest jednak arcyciekawa nota: "Autor i Wydawnictwo RM dołożyli wszelkich starań, aby dotrzeć do wszystkich właścicieli i dysponentów praw autorskich do zdjęć zamieszczonych w książce. Osoby, których adresu nie udało się nam ustalić, prosimy o nawiązanie kontaktu z naszym wydawnictwem..." W zasadzie niczego nie można zarzucić...

Żeby dodać temu smaczek, muszę wymienić patronów medialnych tego albumu: inforail, RK Rynek Kolejowy i Gazeta.pl/Historia. Partnerzy wydania: Muzeum Kolejnictwa w Warszawie i PKP InterCity. Album otwiera list podpisany przez dyrektora Muzeum Kolejnictwa w Warszawie p. Ferdynanda B. Ruszczyca!

Nie za bardzo lubię chować swoje pocztówki bo co to za radość oglądać je samemu. Nie rzadko spotykam je później w "kolejnym życiu" pozbawione ojcostwa))) Kiedyś mnie irytowało jeśli takie "sieroty" znajdowałem, teraz miło łechce jeśli ktoś napisze skąd fotografię pożyczył. Niezmiennie jednak upór ludzi reprezentowanych przez inicjatywy podobne do fotopolska nazywam zawsze jednym słowem: "dziadostwo" (Niech mi Admin wybaczy).

Nie będę ukrywał, że na twardym dysku mam tysiące zdjęć interesujących mnie dworców - wszystko to zassane gdzieś z internetu. Służy mi to jednak do porównań, poszukiwań... ale nie przychodzi mi do głowy, żeby podpisywać się pod tym jako ich właściciel. Tak samo nie mam absolutnie żadnej pretensji jeśli ktoś zapisze sobie jakiś mój obrazek bo mu się podoba - po to go przecież upubliczniłem. Miło, jeśli użyje jako argumentu na przykład w dyskusji na jakimś forum. Nie miło jest tylko wtedy jeśli tenże osobnik cudzym kosztem coś sobie buduje - i nie o wartość materialną tu chodzi...
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
10 stycznia 2012
Kiedyś znajomy kolekcjoner z Olsztyna przysłał mi zdjęcie nieznanej mi porcelanki ze Szczytna. Zastrzegł bym go nie publikował i nigdy tego nie zrobię, chociaż obecnie przygotowuję o do publikacji tekst o szczycieńskich porcelankach i aż kusi by je wykorzystać. Co za problem, przecież pochodzi z aukcji.
Podobnie było z butelką Fr. Dauma ze Szczytna, o której długo marzyłem i mogłem ją zobaczyć tylko na jednym zdjęciu, którym nie mogłem się z innymi podzielić. To marzenie jednak się spełniło.
Jeden kupuje, płaci duże pieniądze a inny się z niego śmieje bo skany są przecież za darmo. Można je wykorzystać wystarczy wstawka: „…dołożyli wszelkich starań, aby dotrzeć do wszystkich właścicieli…”
Pocieszające jest to, że nadal jest to zjawisko marginalne Każde działanie oparte o kopiowanie czyichś skanów może zostać rozpoznane i poddane krytyce środowiska kolekcjonerów (i nie tylko) a wtedy przedsięwzięcie, czy to komercyjne czy promocyjne traci sens. Nie raz widziałem zdziwienie, gdy okazywa
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
12 stycznia 2012
http://fotopolska.eu/193896,z,72064,1,foto.html

Tomek, jak Cię jeszcze nie zablokowali, to czy mógłbyś poinformować Jugglera o naszej dyskusji. Potaktowali go w tym wpisie i pozostałych podobnie jak mnie, tyle tylko, że on nie miał cierpliowości i wsparcia.
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
12 stycznia 2012
w sumie to dyskusja z marca 2011... chyba nie warto się szarpać...
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
12 stycznia 2012
Może i tak... Tak sobie patrzyłem, jak to wygląda w innych przypadkach i szkoda mi się człowieka zrobiło.
Strony: 1 2

Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.

Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.