Żadnych uwag.... jest pięknie!!!

Ponieważ moderatorzy łaskawi byli usunąć mój wątek "Uwagi i ......" z powodu starości, choć funkcjonują wątki kilkakrotnie starsze, w imię dobrze zrozumianego interesu ogólnego(w tym moderatorów aby nie musieli w cenzorów się bawić), proszę o wpisy chwalące, łechtające, chwalebne, ba... nawet lizusowskie.

"Łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu...."
To byłem ja.....

Ale się uśmiałam ;) wątek padł ofiarą swej popularności...szkoda, bo to był jeden z ulubionych moich. Na szczęście, na pocieszenie, możesz sobie założyć drugi, jak ten właśnie; nie wiem czy będzie miał tylu odwiedzających, ale jeżeli się wszyscy przyłożymy.... .

Jako założyciel wątku powinieneś coś pochwalić na początek, co proponujesz ?

Podoba mi się, że jednemu moderatorowi się podobało a drugi usunął.... znaczy się pluralizm mi się podoba;))) Ciekawe kogo prezes zawiesi:)))?

Prezesa nie ma teraz, można gadać do szafy - a kto usunął?

Ja już dziś gadałem, no chyba, że za jutro, bo nie będę mógł....
- nasz prezes ciągle pracuje, wszystkiego przypilnuje
i jeszcze inni, niektórzy wtykają mu szpilki
to nie ludzie to wilki...

to mówiłem ja.... kustosz drugiej klasy.

A kto usunął?

A mi się podoba, że jest zabawnie, ciekawie i mamy fajnych kustoszy, co nie są nudni ;)

P.S.
A kto usunął ?

...właśnie za jutro trzeba też było, no bo tradycja nam się nie uwolni...

ja nie ... zresztą ostatnio mało aktywny jestem ... niestety ... życie.

tomek112 - uważaj na jarzabka ... :)

Uderz w stół itd. :)))
Sami moderatorzy się wpisują..... poproszę o listę.

a to są jacyś moderatorzy?

Nie widzę niczego dziwnego w usuwaniu starych nieaktualnych wątków. To normalne na każdym forum, jaki sens wiszenia postów z problemami technicznymi sprzed 2 lat które już dawno doczekały się rozwiązania? Chyba że problemem jest to że nie zostały usunięte naraz wszystkie według kryterium a usuwane są kolejno po sprawdzeniu czy są już nieaktualne. Wtedy mogę zrozumieć podejście "mnie usunęliście a jego psze pani nie".

Widzę coś dziwnego w tym, że wątek został usunięty właśnie wtedy, jak po paru miesiącach ożył...pojawiły się nowe posty i .... nagle zaczął być stary...
A poza tym wszystko bardzo mi się podoba !!! nawet usuwanie starych wątków jest bardzo fajne;)))

A kto usuwa? czyżby kobieta??? - "mnie usunęliście a jego psze pani nie".
I w ogóle to i ten wątek zaczął się starzeć.

Nie ukrywamy się przed błędami, staramy się reagować na każde zgłoszenie. Pokazaliśmy już chociażby przez zmianę systemu głosowania że słuchamy naszych użytkowników i była to przemyślana zmiana.
Dokładamy nowe rzeczy żeby wszyscy się dobrze bawili. Takim samym kolejnym krokiem jest usuwanie starszych dyskusji szczególnie tych które zawierały opisy błędów i problemów i zostały rozwiązane.
To chyba normalne że zależy nam również na pierwszym wrażeniu jakie odnoszą ludzie wchodząc na MyViMu po raz pierwszy. Jeżeli pierwszym kontaktem jest wątek z problemami sprzed dwóch lat i nadal wisi to to wrażenie jest niezbyt. To naturalne że chcemy wypaść jak najlepiej i mamy do tego prawo prawda? To ciężka praca wielu osób i po tym tez są oceniane.

a mówiłeś Tomku, że "nie będziesz dzisiaj mógł", a jednak....;).
Z jednej strony jest w tym sporo racji, że taki wątek z problemami robi mało imponujące wrażenie na nowych gościach, szczególnie, że uwagi gromadzone są miesiącami - miałam o tym wspomnieć już po pierwszym bocianim wpisie, ale nie starczyło mi czasu i widzę, że bocian sam to dodał .
Z drugiej strony wątek tamten, moim zdaniem prywatnym, był i jest bardzo pożyteczny, zarówno dla ekipy, jak i dla nas. U mnie to wygląda tak : jeżeli mam jakiś problem, to przynajmniej 3 rzeczy są jego powodem
- nie umiem
- problem w moim komputerze
- problem w serwisie
Do zgłaszania uwag oczywiście służy odpowiednia funkcja, ale często szybciej mogę się dowiedzieć na forum, czy inni mają taki sam problem, czy może ktoś mi pomoże go rozwiązać etc. Ponadto, miałam wrażenie, że kiedyś nie zawsze nasze zgłoszenia były zauważane - dzięki forum (wątek "UWagi...", szybciej możemy się spodziewać reakcji; oczywiście nie chcę tutaj się skarżyć, bo sama zdaję sobie sprawę, że napisać "nie działa" to zajmuje mi kilka sekund (+ czas na pomyślenie), a rozwiązać problem to już trwa dłużej w zależności od stopnia problemu.. .etc.
Inna sprawa to dyskusja na tematy związane z funkcjonalnością, z której może czasem jakieś pożyteczne wnioski wypłyną, a może nie...
Jeszcze inna sprawa to porządek, który był jako tako utrzymany, poprzez funkcjonowanie jednego wątku , a nie 10 mówiących o różnych naszych bolączkach. Są tego porządku plusy dodatnie i ujemne, jak to w życiu bywa.

Jeżeli już mojego "ukochanego" wątku nie ma, to trudno - "taka wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba" ;) zawsze możemy na szczęście założyć drugi, podobny, chociaż możliwe, że nie będzie to szybko potrzebne....co cieszyłoby ogromnie mnie i wszystkie dwa koty moje ;)

P.S.
znowu epistoła wyszła

mnie do dzisiaj nie wysłuchano ... znowu wysłałem "Zasugeruj atrybuty, które powinniśmy dodać do listy." .... po raz enty ... ale cierpliwie, bez fochów (że niby ktoś mnie coś tam) - bo znam realia. czasami człowiek ma tyle do roboty, że nie ma nawet czasu taczki załadować ...

jako Autor najczęściej usuwanych wątków - tak nieśmiało proponuję...
mamy grupy -
mamy zaproszenia
użytkujemy - testujemy - mamy własne zdania
potrzebne są kanały wymiany informacji
przydatne jest przechowywanie wymienionych informacji
wystarczy uruchomić kanał "niepubliczny"

dokładnie - tylko dla zalogowanych. nikt niezalogowany nie będzie czytał/będzie niewidoczne na "zewnątrz".
zresztą tylko zalogowani mogą cokolwiek pisać - nie ma opcji komentowania itp dla niezalogowanych ...

nie... wątek - forum wewnętrzne
tylko dla "konkretnej grupy" - lub za zaproszeniami
-----------------------
ilustracja - problemu:
zdziwiony jestem - historia powiadomień sięga tylko 26 dni wstecz...
sprawdzam czy coś "przeoczyłem" http://myvimu.com/groupsearch/?query=powiadomieniahttp://myvimu.com/groupsearch/?query=powiadomienia
trzy strony wyników - treści tylko na pierwszej...
zamiast usuwać mogłoby być - "nie brałeś udziału w tym wątku"...

Panie i Panowie - nie zamierzamy ukrywać publicznie błędów i problemów z serwisem. Ale jak wspomniałem nie widzę sensu aby wisiały stare posty z rozwiązanymi już problemami. Przecieramy szlak i nie mamy wzorca który możemy bezkarnie skopiować nie robiąc błędów.

Kanał prywatny był, była nawet grupa testerów z własną wersją serwisu gdzie udostępnialiśmy im wszystkie nowe funkcje zanim reszta je zobaczyła ale... nie było tam żadnej aktywności mimo szczerych na początku chęci.

Od zgłaszania błędów jest link zgłoś błąd, na forum chętnie wyjaśniamy wątpliwości w działaniu oraz słuchamy propozycji zmian.

tyfus - sprawdziłem to co piszesz i faktycznie nie było reakcji bo ten moduł propozycji nie działał poprawnie, dzisiaj powalczy z tym programista.

Człowiek techniczny w pracy rano sprawdza zawsze listę zgłoszeń z linku "zgłoś błąd", nie czyta wszystkich postów na forum.
Musimy też podzielić fizycznie czas pracy na zgłoszone poprawki według ich wagi i nowe funkcjonalności a jest ich sporo tylko nadal ukryte.

gieorgijewski - zgłaszasz dużo różnych propozycji ale przepraszam większości w ogóle nie rozumiemy :(, to często skróty myślowe, jakieś przypadkowe akcje, coś co wymaga dużej ilości naszego czasu aby je zrozumieć. Blady strach pada na programistę jak musi się przedzierać przez Twoje ścieżki myślowe i dopytywać o co chodzi. Pisz jak do chłopa przy płocie proszę.

Bocianie - na dobry początek -
1. zgłoszenie błędu
2. zwrotne info do usera - automatyczne "podziękowanie" z numerem zgłoszenia błędu i treścią zgłoszenia
w chwili obecnej "zgłoś błąd" nie zostawia śladu w korespondencji - czyli nie można dyskutować -wyjaśniać - czegoś co kiedyś zostało napisane - a czego ktoś "nie rozumie"...

... coś co wymaga dużej ilości naszego czasu aby je zrozumieć. ... - jeżeli "Mi" - będzie zależało NA ROZWIĄZANIU - to "Ja" - będę zobligowany do doprowadzenia problemu do poziomu zrozumienia (prze WAS)...
- jeżeli nie ma zwrotki - "problem niezrozumiały" - nie ma dalszego ciągu - rozwiązania - krytyki...

u mnie zostawia ślady i to całkiem dokładne - nawet jest info o mojej przeglądarce, a nawet nie wiem, czy nie wiedzą w jakim kolorze są ściany pokoju, z którego ślę ....!
Otrzymuję ładne podziękowanie i numer zgłoszenia.
Mam nawet dowód na dysku, ale nie chce mi się wgrywać....



przetestuj......

kiedyś - było
teraz nie (2 tygodnie temu)

a u mnie było przed chwilą. > zrobiłam test > wyświetliło się dziękuję tralalalal ... i natychmiast w mojej skrzynce pojawiła się wiadomość z numerem porządkowym..

no i dla tego - trzeba rozmawiać o funkcjonowaniu serwisu...
przy poprzednim wpisie (3 godziny temu) wysłałem
i brak zwrotki...

częściowo odszczekuję ... hau hau
aczkolwiek - nie odbierałem - poczty - którą wysłałem