Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.
Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.
Postów: 22
Eksponatów: 248
Ja nie mam jednej metody. Bardzo dużo kombinuję, często do każdego znaczka podchodząc indywidualnie.
Czasem używam lampy, robię zdjęcia pod różnymi kątami, używam zooma. Dużo zależy od farby jaką jest pokryty znaczek.
Najlepiej jest użyć skanera, ale nie każdy go ma. Ja akurat mam zepsuty i nie zapowiada się bym go naprawił, więc jestem "skazany" na aparat foto.
Postów: 21
Eksponatów: 20
ps. wlasnie obejrzalem Twoje fotki znaczków. Przedewszystkim przydalo by sie tam sporo wiecej swiatla. Co do pozostalych eksponatow, jak monety, pamietaj ze ustawienie zrodla swiatla ze skosa pozwoli ci na zbudowanie gamy cieni na uwydatniajacych trojwymiarowosc. Katem padania swiatla regulujesz rysy krawedzi, wyrazistoc i glebie wypuklych ksztaltow. Staraj sie unikac zbednych cieni, palenia ostrym swiatlem z przodu, zadbaj o tlo, by nie odciagalo wzroku lub nie zlewalo sie z faktura samego eksponatu.
Postów: 22
Eksponatów: 248
Trochę roboty z tym jest widzę, ale przy następnych partiach spróbuję wykorzystać te rady ;)
Postów: 21
Eksponatów: 20
Ale pozniej, ktoras fota Ci wyjdzie, raz i drugi, opanujesz metode, ustawienia etc - i juz bedzie jak z automatu :)
Pozdrawiam
Postów: 22
Eksponatów: 248
Autentyczne kolory na fotografii uzyskuję najczęściej przy świetle słonecznym. Wszelkiego rodzaju sztuczne oświetlenie najczęściej fałszuje obraz - znaczek jest zbyt blady, żołty.
Postów: 21
Eksponatów: 20
Pozdr.
Postów: 22
Eksponatów: 248
Na auto, bo nie znam się za bardzo na tych wszystkich funkcjach.