FOTO FORUM
Patronat medialny
Polecamy

 

LOSOWY EKSPONAT
Korek do butelek

Jakim cudem to mogło trafić do adresata ?

Profil Profesjonalny Moderator Starszy kustosz
20 stycznia 2013
Patrzę i myślę ....czy dotarło ? - nie wiem ale w zamyśle nadawczyni pewnie powinno ......czy macie jakieś pomysły .... ?


http://myvimu.com/exhibit/49616917-1904-warszawa-aleje-ujazdowskie-stara-pocztowka
21 stycznia 2013
Yuppi kiedyś poczta inaczej działała ,teraz przesyłka nadana piorytetem w marcu 2012 jeszcze do mnie nie dotarła i nie wiadomo gdzie jej szukać:)
Profil Profesjonalny Moderator Starszy kustosz
21 stycznia 2013
to niedługo będzie rocznica ;) fiu fiu .... pogratulować cierpliwości -nic nie wiadomo, może jeszcze dojdzie ....
Profil Profesjonalny
21 stycznia 2013
A ja miałem taki przypadek: przesyłka wysłana w obrębie tej samej miejscowości wróciła do nadawcy, ponieważ wpisał niewłaściwy kod pocztowy adresata. Wszystko inne było w porządku - nazwisko, ulica, nr domu i mieszkania. Jednak dostarczenie takiej przesyłki przekraczało intelektualne możliwości pracowników poczty.
Profil Profesjonalny
21 stycznia 2013
Nie straszcie, mi dzisiaj miały przyjść paczki i nie dotarły ;)
21 stycznia 2013
do mnie paczki ida drugi tydzien.. a miala byc jedna (zwykla prosta transakcja z all)
jak na razie doszedl nie ten aparat co trzeba i nie w takim stanie jak zamawialem :/ pomijajac ze po prostu wrzucony do pudla, bez zaslepki..
o "mozliwosciach intelektualnych" i o odrobinie pomyslunku z litosci nie wspomne
heh niby "firma" fotograficzna
Profil Profesjonalny Starszy kustosz
22 stycznia 2013
Doszło na sto procent... pieczęć poczty w Valladolid jest, Jesus Montero zapewne znany listonoszom był(a jak nie był to popytali:), kiedyś liczyła się rzetelność w pracy poczty.

Ja tam czekam na dwa zakupy z Delcampe od kwietnia 2012... sprzedawcy przysięgają, że wysłali...

Swoją drogą kiedyś zrobiłem interes życia na zagubionej przez pocztę przesyłce, pocztówka sprzedana za 3,50 plus wysyłka 3,90 a odszkodowanie 94 zł...
Profil Profesjonalny Moderator Starszy kustosz
22 stycznia 2013
poczta nas nie rozpieszcza niestety ;) czekajcie sobie czekajcie Aniołki...- nadzieja ponoć ostatnia umiera ;) Pewnie tak, Pan Jesus musiał w swej miejscowości znany być, pewnie głównie z tego, że listy do niego nie dochodziły....albo sam na poczcie pracował.
23 stycznia 2013
w moim przypadku poczta jest bez winy..
przyszlo juz wszystko w koncu;)
Profil Profesjonalny
23 stycznia 2013
2 paczuszki w końcu dotarły... jeszcze martwię się o jedną ;)
Profil Profesjonalny Moderator Starszy kustosz
23 stycznia 2013
ja się martwię tylko czasami o moje przesyłki, gdy mi na czymś szczególnie zależy. Moje listy czasem są otwierane na poczcie, a że w środku tylko "makulatura", to większość dociera do mnie bez problemu.
23 stycznia 2013
kiedys sie zamartwialem o jedna z przesylek.. dobry tydzien siedzenia jak na szpilkach :)
na wypadek otwierania sie zabezpieczam.. bardzo gruba warstwa tasmy dwustronnej chyba zniecheci do zagladania tam gdzie nie trzeba ;) a otworzyc bez zniszczenia koperty sie nie da

podejrzewam ze czasem mnie ludzie przeklinaja za to pakowanie :)
Profil Profesjonalny
24 stycznia 2013
Zgadza się. Przeklinam tych, którzy tak okleją kopertę, że nie można dostać się do środka nie ryzykując, że przy okazji otwierania uszkodzi się zawartość.
Natomiast z otwieraniem listów na poczcie się nie spotkałem, no może poza latami 50-tymi ub. wieku, gdy szperano w listach z USA szukając dolarów.
24 stycznia 2013
zawartosc - zawsze bezpieczna :)
24 stycznia 2013
jakaś" pocziwa dusza" kopała jeszcze w listach w latach 80 tych a i teraz zdarzają się przypadki przy przesyłkach zagranicznych.
Profil Profesjonalny Moderator Starszy kustosz
24 stycznia 2013
kiedyś się uśmiałam, bo jakiś Francuz nieopatrznie wysłał mi 5 EUR w papierku listem zwykłym. 5 Eur wsadził dodatkowo między 2 stare strony zeszytowe, zakleił. Ja otwieram list a po papierku wartościowym tylko wspomnienie. Koperta oczywiście została kulturalnie na powrót zaklejona taśmą i dotarła do adresata, czyli do mnie...... . Więc wszystko było oki doki. Poczta często zaskakuje
Dodaj komentarz

Ta witryna korzysta z plików cookies w celu dostosowania zawartości do preferencji użytkownika oraz tworzenia anonimowych statystyk, również przy użyciu usługi Google Analytics. Kliknięcie "Tak, zgadzam się" lub dalsze korzystanie z serwisu bez wybrania żadnej z opcji oznacza akceptację cookies i przetwarzania danych zbieranych automatycznie, zgodnie z Regulaminem.

Kliknij tutaj, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wykorzystaniu danych zbieranych automatycznie.